Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Tokio Game Show 2005 PlayStation 3Xbox 360WiiPlayStation 2XboxGameCubePSP
Tourist Trophy [PS2]



Oto jedna z największych niespodzianek tegorocznego TGS'u! Zaskoczeni? Też byłem. Bo powiedzcie, czego oczekiwaliście przed imprezą od Polyphony Digital? Pokazu Gran Turismo na PS3? GT Mobile na PSP? Tymczasem japoński developer zadziwił wszystkich ogłaszając Tourist Trophy: The Real Riding Simulator. Czyli, najprościej mówiąc: Gran Turismo z motorami zamiast samochodów!

Niestety, detale na temat samej gry są bardzo skąpe. Pokazano tylko króciutki trailer z którego wywnioskować można, że wszystko idzie w jak najlepszych kierunku. Był on w formie świetnie zmontowanych powtórek (ujęcia niczym w GT), które pokazały, że na pewno będziemy mieć do czynienia z symulatorem. Każdy ruch zawodników był płynny do bólu i wyglądał niczym z transmisji telewizyjnych. W pełnej wersji oczywiście znajdzie się wiele licencjonowanych marek z Japonii (potwierdzone: Yamaha, Suzuki, Kawasaki, Honda) i Europy, oraz możliwość tuningu i grzebania w ustawieniach. Mało tego, Polyphony zamierza wrzucić nawet oryginalne stroje oraz kaski zawodników. Wzorem GT4, w Tourist Trophy nie zabraknie old-timerów, czyli motorów prosto z lat 80'tych. Jeśli chodzi o trasy, to dostaniemy prócz licencjonowanych (z tych potwierdzono na razie tylko dwie: Tsukuba i Fuji Raceway) również wymyślone przez autorów tory.

Sterowanie, a dokładniej ułożenie klawiszy, będzie bardzo podobne do tego z Gran Turismo. Tutaj jednak dużo większą rolę odgrywać będzie siła nacisku gazu i hamulca (taka już specyfika motorów), więc na ekranie znajdą się odpowiednie wskaźniki to ilustrujące. Polyphony zapowiada oczywiście maksymalny realizm i wyciśnięcie ostatnich soków z PS2, bo to właśnie na tę konsolę Tourist Trophy jest planowane. Według nieoficjalnych informacji tytuł ten trafi na japońskie sklepowe półki już pod koniec tego roku! O premierze w pozostałych regionach póki co nic nie wiadomo. Warto czekać! [Ski]


Ninety-Nine Nights [X360]



Trzeba przyznać że na TGS 2005 Xbox 360 dostał niezłą dawkę dobrych, grywalnych tytułów, które na pewno będą wspierać start konsoli swoim powerem. Do listy tych pozycji na pewno warto dodać Ninety-Nine Nights - grę akcji od Tetsuyi Mizuguchi’ego i jego ekipy Q Entertainment. Demo zaprezentowane przez Microsoft pozwalało wcielić się w Inphyy, ludzką wojowniczkę ubraną w imponującą zbroję. Misja ta polegała na pokonaniu otaczających nas zewsząd wrogów w ilościach iście hurtowych. Sam gameplay jest niezwykle tradycyjny jeśli chodzi o gry typu hack-and-slash - mamy do dyspozycji przyciski odpowiadające za skok, blok, atak i unik. Wraz z postępami w grze nasza postać zdobywać będzie doświadczenie, a jej umiejętności będą wzrastać. Będziemy mogli także wydawać proste rozkazy (atakujcie, odwrót) żołnierzom będącym po naszej stronie, którzy nie raz wspierać nas będą podczas batalii. Po zebraniu odpowiedniej ilości specjalnych czerwonych Orbów będziemy mogli odpalić potężny atak (w stylu Matrixa) siejący niezłe spustoszenie w szeregach wrogów.

Grafika w 99 Nights pozwala nam podziwiać wielkie lokacje, postacie pełne szczegółów i tekstury w wysokiej rozdzielczości. Jednak największe wrażenie robią masowe ilości charakterów znajdujących się naraz na ekranie. Liczyć ich możemy w setkach, a możliwość wycięcia wszystkich po kolei w niesamowicie efektowny sposób daje niezłą satysfakcję. Dopracowania wymaga jedynie praca kamery, oraz framerate. Dźwiękowo 99N nie odstaje od standardu gier pojawiających się na Xbox’a 360. Muzyka i odgłosy walki nagrane zostały w systemie 5.1 i są bardzo klimatyczne. Zapowiada się więc niezła masakra prosto na najnowsze cudo Microsoftu, pokazująca moc obliczeniową tej konsoli, umożliwiająca walkę setek postaci naraz na ekranie. [Nelson]



Gears of War [X360]



Jedna z najbardziej oczekiwanych gier na X360? Być może. Na pewno zostało wytworzone wokół niej trochę sztucznego szumu. Zachwycano się nią trochę na wyrost, przedkładając ponad wszystko oprawę graficzną... Teraz wiadomo już, że poczekamy sobie na ten tytuł przynajmniej do pierwszego kwartału 2006 roku. Na TGS za zamkniętymi drzwiami autorzy prezentowali grywalną wersję. I jak? Całkiem nieźle. Demo zaczynało się w scenerii znanej z E3. Razem z jednym ze swoich kumpli zostaliście rozdzieleni od reszty składu i musicie sobie sami radzić. Po pierwsze Cliff Bleszynski zaprezentował współpracę. Gdy Twój bohater ma za ciężko coś zrobić (tutaj przesunąć płonący samochód - patrz screen 1), zawsze może zawołać kumpla. Potem już zobaczyliśmy więcej z samej akcji. Widok TPP podczas gry sprawdza się bardzo dobrze (screen 2), jednak by lepiej przycelować zawsze można umieścić kamerę na ramieniu (screen 3). Jedno jest pewne - strzelania nie zabraknie, i to właśnie ono dominowało w całej prezentacji. Oponenci mnożyli się w nieskończoność, a główny bohater starał się eliminować ich bez większych uszczerbków na własnym zdrowiu. Można oczywiście przyklejać się do ściany i strzelać zza rogu, można też walić na oślep wychylając samą broń. Muszę powiedzieć jednak, że całość aż tak bardzo mnie nie przekonała. Jest intensywnie, jest pięknie, jest płynnie (30 klatek), jednak... czy tego już nie widzieliśmy? Niczego zaskakującego tak naprawdę nie dało się dojrzeć. Oprawa graficzna oczywiście nie pozostawia żadnych pytań - wspaniały design, masa postaci, ogromne, maksymalnie szczegółowe budynki... Czego chcieć więcej? Hmm, może choćby lepiej wyglądającego ognia? Tak, tylko do niego dało się podczas całego pokazu przyczepić... Z pewnością czekać warto, jednak w końcowej wersji chciałbym znaleźć coś nowego... [Ski]



Dead Rising [X360]





Bez wątpienia największym dowodem na to, że do premiery Xboxa 360 zostało już niewiele jest gra Dead Rising, zaprezentowana na TGS w grywalnej wersji. W jednym z miejsc hali wystawowej ustawionych zostało kilka standów z podłączoną konsolą Xbox 360, gdzie można było sprawdzić wspomniany tytuł w akcji. Do dyspozycji oddana została jedna plansza - centrum handlowe. Sterowana przez gracza postać to mężczyzna, który na samym początku gry uzbrojony jest jedynie w prymitywny kij bejsbolowy. Patrząc przed siebie na usta ciśnie się myśl, że samym kawałkiem kija nie pokonasz całej hordy nawiedzonych ludzi, wyglądających notabene niczym zombiaki z RE 4. Pierwsze wrażenie jest optymistyczne. Jeden gracz, żywy człowiek, przeciwko całej zgrai nawiedzonych wieśniaków, mieszczuchów i innych ekip etnicznych. Gra ma z góry wytyczoną warstwę fabularną, co można było dostrzec w demie. Najwidoczniej autorom zależało na czymś więcej niż tylko na beztroskiej sieczce. Poziom trudności jest wysoki, co zresztą można było zauważyć. Poruszanie się po wyniszczonym w skutek jakiejś promocji centrum handlowym było dość trudne. Zewsząd cała zgraja upierdliwych zombiaków utrudnia w perfidny sposób wykonanie zadania. Wszystko zapewne byłoby nieco łatwiejsze gdyby nie odliczający się czas na dotarcie do wyznaczonego miejsca/punktu/osoby itp. widniejący w prawym górnym rogu ekranu. Autorzy podkreślali, że w ich grze pojawi się naraz na ekranie nawet do tysiąca straszydeł... i trzeba przyznać, że nie rzucali słów na wiatr! Nie wiem dokładnie ile postaci widniało w jednym momencie na ekranie, niemniej jednak miałbym kłopoty z ich policzeniem;). W udostępnionej na TGS wersji trzeba było dotrzeć na samym początku do dwójki osób - mężczyzny i kobiety - i pomóc im później wydostać się z opętanego centrum handlowego. W trakcie odszukiwania ich natrafimy nieraz na dość ciekawe przyrządy, które okażą się pomocne w odganianiu się od zombiaków. Z tymi ostatnimi jest ciekawa sprawa. Ich ruchy są takie, jak być powinny, na tym polu nie ma więc zastrzeżeń. Ciekawie natomiast wygląda sprawa z atakowaniem w grupach. Gdy jeden upiór "dosiądzie" gracza, pewne jest, iż po chwili do akcji przyłączą się inne zjawy. Najczęstszy atak ze strony oponentów to gryzienie w szyję. W celu uniknięcia takich sytuacji pomogą nam przeróżne sklepowe pamiątki służące w tym momencie za ewidentną broń przeciwko zmutowanym przeciwnikom. Spodziewajcie się całej palety różnego rodzaju broni: drewnianych, metalowych pałek, pił mechanicznych, butli z gazem(!) i innych bajerów. Ciekawie wyglądała akcja, gdy gracz dostrzegł butlę z gazem, po czym ją uniósł i odrzucił w stronę zgrai zombiaków, a na koniec strzelił w nią. Efektu końcowego nie muszę wam chyba przedstawiać?;) Graficznie jest co najwyżej średnio. Patrząc przez pryzmat innych gier na X360 muszę powiedzieć nawet, że nie jest najlepiej. Bardzo interesująco wygląda jedynie limfa tryskająca z ciał zombiaków. W obecnej fazie produkcji już się nic w tym temacie raczej nie zmieni, więc gra rewolucyjna nie będzie. Wartka akcja, ciekawe zagrania, masa combosów i efektownych akcji nadrobią zapewne to "niedociągnięcie" (o ile można to tak nazwać). [Gayardo]



[PS3, X360] The Outsider - nowa gra na PS3 i X360
Mało znane studio developerskie - Frontier Developments poinformowało, że w planach ma wydanie gry The Outsider na dwie next-genowe konsole - PS3 i X360. Produkt ma być z założenia politycznym thrillerem z warstwą fabularną umiejscowioną w realnym środowisku współczesnego Waszyngtonu. Z pierwszych konkretów wiadomo jedynie, że postać sterowana przez gracza to agent CIA oskarżony niesłusznie o zbrodnię, której się nie dopuścił. Twórcy zapewniają, że The Outsider nie będzie tytułem liniowym, a wybór rozwiązania sprawy zależeć będzie od naszego "widzimisię". Kolejne konkrety i pierwsze zdjęcia w niedalekiej przyszłości. [Gayardo]


[X360] Burnout zaatakuje na Xboxa 360!
Przedstawiciele amerykańskiego giganta potwierdzili, że w niedługim czasie pojawi się Burnout w wersji na konsolę Xbox 360. Nie jest jeszcze znana nazwa gry, ani jej "gabaryty". Wszystkiego dowiemy się zapewne jeszcze do końca tego roku. [Gayardo]


[info] Sega łączy się z Bizzare Creations!
SEGA połączyła swe siły z Bizzare Creations by wspólnie stworzyć grę na nową generację konsol. Niestety przedstawiciele żadnej z firm nie byli skorzy do wyjawienie szczegółów. [Gayardo]



MGS 3: Subsistence [PS2]






Konami (a raczej Kojima Productions) nie mogło odmówić sobie zaprezentowania "kompletnej" wersji Metal Gear Solid 3. Największą rolę będzie tu odgrywał tak naprawdę pojawiający się po raz pierwszy w historii serii tryb online. To w niego idzie główna para twórców. Na TGS zaprezentowano zarówno grywalną wersję, jak i kolejny trailer, który podsumował wszystko, co powinniśmy wiedzieć na temat Subsistence.

Po pierwsze w trybie online trzeba całkowicie zmienić sposób rozgrywki znany z poprzednich MGS'ów. Tutaj, gdy pozostali gracze widzą co robisz, nie ma tak naprawdę już miejsca na ukrywanie się i zachodzenie od tyłu. Takie momenty wprawdzie się trafiają, jednak wynikają raczej z sytuacji niż z własnego, planowanego działania. Muszę przyznać, że dość dziwnie prezentował się Metal w FPP, bo jak zapewne wiecie, w online będzie można poruszać się z widoku z oczu, więc robi się nam z tego wszystkiego powoli rasowy FPS. Wątpię bowiem, że ktoś (mając do dyspozycji precyzję trybu widzenia z oczu bohatera) będzie rywalizował z pozostałymi będąc w trybie TPP. Ważny też okazuje się wybór broni na początku każdego respawnu w trybie multiplayerowym. I tak trzeba będzie dokonać wyboru spośród trzech klas sprzętu: broni podstawowej (tutaj m.in. shotgun, snajperka, różnego rodzaju karabiny), dodatkowej (np. pistolet czy znany z "trójki" - 'tranquilizer gun'), oraz wybranego dodatku (np. granaty, dodatkowy magazynek). Będzie to oczywiście determinowało w znacznym stopniu poczynania gracza na mapie. Gdy zabraknie amunicji, zawsze będzie można skorzystać z systemu 'close-combat', którego nie zabraknie również w trybie wieloosobowym. Zaprezentowano też nowy tryb - 'capture the frog'. Polega on na tym, że dwa teamy startują w swoich "bazach", a w pewnej części poziomu znajduje się żaba. Wszystko polega na tym, by jak najszybciej do niej dotrzeć, zanieść do swojej bazy i obronić przez 20 sekund. Oczywiście każda drużyna może podejrzeć lokalizację żaby na widniejącym w rogu radarze. Mapy mają być przemodelowanymi miejscami znanymi z trzeciego Metala - nie zabraknie zarówno zabudowanych obszarów, jak i dżungli. Oczywiście wszystko jest jak najbardziej przystosowane do zabawy drużynowej. Konami zapowiada wiele trybów obiecując, że każdy znajdzie coś dla siebie. Prawdziwym wyzwaniem ma być podobno 'sneaking mission mode', gdzie jeden gracz wciela się w Snake'a i próbuje infiltrować bazę zajętą przez straże sterowane przez inne osoby. Nie zabraknie też bonusów - przechodząc rozmaite tryby odkrywać będziemy dodatki (nowe postacie, stroje itd.)

Pełna wersja zawierać ma... 3 płyty po brzegi wypchane materiałem! Hmm, no nie tak do końca, bo jak mówi trailer: "Disc 3 available only in first edition" (dysk trzeci dostępny tylko w pierwszej edycji). Czy to oznacza, że zawierać go będzie ileś pierwszych kopii wypuszczonych na rynek? Przyjrzyjmy się jednak co znajdzie się na każdej z płyt. Dysk pierwszy (nazwany przez twórców jako 'Subsistence') to pełny MGS3, z dodatkiem w postaci możliwości przełączania się na widok TPP, bonusowymi kamuflażami oraz trybem 'Demo Theather Mode', gdzie będzie można obejrzeć filmy przerywnikowe z całej gry. Płyta druga ('Persistence') zawierać będzie dwie prehistoryczne części Metala prosto z MSX'a - Metal Gear oraz Metal Gear 2: Solid Snake, nowe poziomy do trybu 'Snake vs Monkey', tryb 'Duel Mode' (gdzie będzie można zmierzyć się z każdym bossem z "trójki"), multiplayer online, oraz... sekretną scenkę w scenerii z MGS'a 3 z Raidenem w roli głównej :) (ciekawe z czego tam Kojima znowu zakpił...). Wreszcie ostatnia, trzecia płyta ('Existence') zawierająca (jak mówi trailer) "blisko 3 godziny filmów z MGS3" - nie wiadomo dokładnie o co chodzi, bo przecież filmiki z samej gry pozwoli nam obejrzeć 'Demo Theather Mode' znajdujący się na pierwszym dysku...

Podsumowując, ciekawa rzecz dla największych fanów serii i z pewnością obowiązek dla tych, którzy nie mają "trójki". Jednak czy jej posiadacze zdecydują się na ten "dodatek"? Premiera w Japonii dokładnie 22 grudnia, a więc na chwilę przed świętami. Zrozumiała wersja - w pierwszym kwartale 2006. [Ski]


[PS3] Metal Gear Solid 4 - ujęcia real-time!


Wszystkie niedomówienia i plotki mówiące, że MGS 4 jest renderowanym filmikiem zostały zweryfikowane przez mistrza Kojimę! W dniu wczorajszym w hali wystawowej Konami odbyła się zamknięta prezentacja mająca na celu uświadomić graczom, iż prezentowany dwa dni temu filmik z czwartej części MGS był pokazem z prawdziwej gry, a nie jak wielu uważa renderem zmontowanym na potrzeby Tokyo Game Show. Głównym punktem prezentacji był wywiad z Hideo Kojimą i Yojim Shinkawą, głównym designerem gry (character designerem) i potwierdzenie teorii, że pokazowy filmik z MGS 4 to ujęcia z grywalnej wersji. Na wielkim monitorze przedstawiona została postać Snake’a, a pod monitorem trzy osoby przeprowadzały wywiad z Hideo Kojimą i jego współpracownikiem, którzy bez przerwy podawali przykłady autentyczności filmu popierając swoje tezy wyświetlanym obrazem. Na początku można było dostrzec głowę Snake’a, później kamera obracała się ukazując lico bohatera z różnych stron (odmienne cieniowanie). Po chwili obraz oddalił się pokazując tym samym bohatera trzymającego broń w pełnej okazałości. W tym momencie kamera zatrzymała się i dostrzec można było przesuwający się po ciele Snake’a cień. Kolejne przesunięcie kamery ukazujące postać herosa z przodu i po raz kolejny bajer z wędrującym po ciele cieniem. Wszystko wyglądało kapitalnie! Następnie pojawił się ciąg liczb i liter potwierdzający, że prezentowany obraz pochodzi z grywalnej wersji. Moim zdaniem obraz pochodził z wersji alpha gry. Na samym końcu pojawiła się znajoma twarz, po czym krótka pokaz dobiegł końca. Po tym co można było obejrzeć już chyba nikt nie ma wątpliwości, że zaprezentowany dwa dni temu filmik pochodził z silnika gry. Jeszcze jedna sprawa mnie zastanawia. Mianowicie napis końcowy: Mission 6. MGS 4 on PS3... [Gayardo]
Strona artykułu: [1]  [2]  [3]  [4]  [5]

UID: 4764
Okładka/art:
Tytuł:
Tokio Game Show 2005
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!