Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Tokio Game Show 2005 PlayStation 3Xbox 360WiiPlayStation 2XboxGameCubePSP
Shadow of the Colossus [PS2]


Na ten tytuł wszyscy fani ICO czekają z niecierpliwością odkąd tylko autorzy wypuścili pierwsze informacje, trailery i screeny. Na tegorocznym Tokio Game Show można było sprawdzić tą grę w akcji i trzeba przyznać, że robi ona pozytywne wrażenie.

Demo pozwalało stoczyć pojedynek z jednym z pierwszych (spośród 16) Kolosów z którymi przyjdzie nam zmierzyć się w pełnej grze. Walka ta była średnio wymagająca - aby dostać się na Giganta w celu zabicia go, należało najpierw zranić go w nogę, a następnie wdrapać się po jego długiej sierści na grzbiet. Jednakże cała ta akcja jest niezwykle widowiskowa, a Kolos ma świetny wygląd (design rządzi!) i świetną animację. Główny bohater mógłby być jednak trochę bardziej interesujący, ponieważ jak na razie jest on strasznie "bezpłciowy".

Shadow of The Colossus utrzymuje poziom, jaki mogliśmy oglądać na trailerach i screenach. Widać także, że autorzy dodali parę nowych efektów (takich jak choćby ładnie wyglądająca gra świateł) oraz poprawili nieco płynność rozgrywki. Ostatecznie wydanie SotC ma być opóźnione o parę tygodni i gra pojawi się pod koniec października. Czym spowodowane jest to obsunięcie daty? Dopracowywaniem przez autorów każdego z aspektów gry, oraz usunięciem wszelkich możliwych bugów. Standardowa gadka. Miejmy nadzieję, że wyjdzie to temu tytułowi tylko i wyłącznie na dobre. [Nelson]



[PS3] Ubi Soft tworzy Project Assasin na PS3

Na swoim stoisku wysłannicy Ubi Soft zaprezentowali kilkusekundowy filmik z gry Project Assassin, prezentujący uzbrojonego rycerza przedzierającego się przez wąską uliczkę. Graficznie gra prezentuje się fenomenalnie co zresztą możecie zobaczyć na dostępnym zdjęciu. Konkretniejszych szczegółów na dzień dzisiejszy nie znamy, wiadomo jedynie, iż Project Assasin będzie grą przygodową z elementami akcji, w stylu Prince of Persia. [Gayardo]



Rumble Roses XX [X360]


Dowodem tego, że Konami silnie wspiera ekipę wujka Billa jest gra Rumble Roses XX tworzona wyłącznie na konsolę Xbox 360. Gwoli ścisłości pierwsza cześć wydana została nie tak dawno na PS2. Na TGS zabrakło niestety grywalnej wersji RR XX, niemniej Konami zaprezentowało kilkusekundowy trailer dający wyobrażenie o grze. Na samym początku naszym oczom ukazują się dwie powabne damy pokryte tu i ówdzie kawałkami lateksu. Przybijają sobie "piątkę", po czym obie wędrują do ringowej linii i odbijają się od niej biegnąc w stronę stojącej na środku równie atrakcyjnej kobiety. Ta ostatnia otrzymuje cios w twarz od obu pań, po czym upada na deski. Chwilę później dziewczyna ubrana na biało chwyta leżącą za nogi i wygina je na krzyż wkładając sobie pod pachę i robiąc obrót w tył. Przed tym wszystkim daje jeszcze znak swojej przyjaciółce, by ta przygotowała się do ostatecznego ciosu. Od strony graficznej RRXX prezentuje się bardzo dobrze. Postacie bohaterek wyglądają fenomenalnie i robią niemałe wrażenie. W oczy rzuca się będąca w tle animowana publika! Co tu dużo mówić, przecież to gra na nową generację konsol [Ski: moim zdaniem jeszcze trochę brakuje temu tytułowi do pojęcia "n-g" - jeśli ktoś będzie złośliwy (jak ja), powie, że niewiele się to różni od wersji na PS2...]. [Gayardo]



Dirge of Cerberus: Final Fantasy VII [PS2]



O świetności serii Final Fantasy nie trzeba chyba przekonywać żadnego z fanów jRPG’ów. Czyżby jednak jeden z najnowszych tytułów z FF w tytule miał zbezcześcić imię serii? Może się okazać, że dla większości fanów tak się stanie, ponieważ Dirge of Cerberus z pozostałymi Finalami ma niewiele wspólnego, szczególnie jeśli chodzi o samą rozgrywkę.

Na TGS Squere-Enix pokazało demko, podczas początku którego mogliśmy przyjrzeć się jak wyglądał nalot mechanicznych żołnierzy na miasto z oczu dziecka podczas cut-scenki. Później akcja przeniosła się na widok Vincenta naparzającego do najeźdźców, a po zakończeniu filmiku w końcu można było pokierować głównym bohaterem własnoręcznie.

Demo pozwoliło sprawdzić jak sprawuje się ogólny widok TPP, oraz to jak miła wydaje się ogólna wymiana ognia z przeciwnikami. Walki wydają się być póki co niezbyt powalające. Są niby magiczne moce, spowalnianie czasu itp., ale jednak nie prezentuje się to jakoś specjalnie nowatorsko. Pod R1 mamy strzał z aktualnie dzierżonej giwery (których jest parę rodzajów) a L1 włącza slow-mode. Wciśniecie obu guzików naraz powoduje przeobrażenie Vincenta w swego rodzaju Bestię.

Charakter rozgrywki polega głównie, na parciu do przodu i wybijaniu kolejnych zastępów wrogów, ratowaniu dzieci i zbieraniu key-cardów otwierających dalsze przejścia... Czyli bez rewelacji. Sami przeciwnicy także nie wydają się być wymagający - przynajmniej Ci w demie nie byli zbyt rozgarnięci i jakoś specjalnie sprytni. W razie przyjęcia zbyt dużej ilości obrażeń, wchodzimy do ekwipunku i używamy stosownych przedmiotów aby zregenerować zdrowie.

Graficznie Dirge of Cerberus stoi na przyzwoitym poziomie, choć przy poziomie oprawy, którą można było podziwiać na next-genach, tutaj grafika wydaje się być strasznie uboga. Całą rozgrywkę umilają i urozmaicają trochę liczne cut-scenki. Nadal nie można było niestety sprawdzić w akcji trybu multiplayer ani online. Całość zapowiada się nieźle, ale chyba nie jest to poziom, jaki prezentują zawsze kolejne Finale. Poczekajmy do premiery z ostatecznym werdyktem. [Nelson]



Onimusha: Dawn of Dreams [PS2]


Wydawało się, że seria Onimusha zakończy się już na trzeciej części, jednakże Capcom postanowił pociągnąć ją dalej i podnieść na jeszcze wyższy poziom [czy to w ogóle możliwe;)? - dop. Ski]. Na TGS 2005 pokazano najnowszy trailer Dawn of Dreams, który wprawdzie nie ujawnia zbyt wiele, ale pozwala przyjrzeć się czwórce głównych bohaterów. Największym minusem filmu był zdecydowanie brak tłumaczenia - żadnych angielskich napisów, tylko same krzaczki i plumkający japoński narrator. Na pierwszy ogień w trailerze idzie ogólny wygląd gry i tutaj tradycyjnie Capcom nie zawodzi. Renderowane filmiki stoją na najwyższym poziomie, więc można być pewnym, że na tym polu autorzy jak zwykle dadzą niezły popis w nowej Onimushy. Co do głównych bohaterów, to wrażenia są raczej mieszane. Szczególnie pierwszy z nich jest interesujący - młody, blond-włosy chłopaczek nieźle wywijający mieczem, ale jego cechą charakterystyczną są rogi, które wyrastają mu z czoła (!). Największą innowacją w Dawn of Dreams jest całkiem nowy system kamer, którymi będziemy mogli teraz dowolnie obracać, a nie będą one stateczne jak w częściach poprzednich. Trzeba przyznać, że na trailerze fragmenty walki prezentowały się całkiem widowiskowo, a postacie były dobrze animowane. Pozostaje czekać, aż będzie można sprawdzić czy serii wyjdzie na dobre wprowadzanie nowych patentów. [Nelson]



Formula 1 [PS3]


Trailer z gry Formula 1 był kolejnym pokazem możliwości jakie drzemią w konsoli PS3. Filmik prezentowany w jednej z hal na dużym monitorze zrobił na gościach niemałe wrażenie. Na samym początku można było obejrzeć bolid Formuły 1 w pełnej okazałości, niemalże z każdej strony. Uwagę przykuwała bardzo realistyczna oprawa graficzna. Pojazd wyglądał fenomenalnie i nie różnił się od realnego pierwowzoru. Za sterami bolidu siedział cudownie wymodelowany kierowca gotowy do odpalenia swojej maszyny. Po chwili następuje start i naszym oczom ukazały się startujące maszyny. Standardowo na początku dym z palonej gumy i pisk opon. Po chwili możemy dostrzec grę w akcji. Bolidy poruszają się realistycznie, jakby zostały wyjęte z transmisji telewizyjnej. Szybki pościg, po czym jeden z kierowców wpada w poślizg, wykonując kilka obrotów i pozostawiając na gorącym asfalcie oznaki wypadku. Później przedstawiony został komputerowy przekrój bolidu od środka. Zawieszenie przednie, tylnie, układ kierowniczy, pracujący silnik - wszystko ukazane w najdrobniejszych detalach. Zaprezentowano również aerodynamikę i reagujące podwozie (na miękkim zawieszeniu) w akcji. Końcowa sekwencja przedstawiała pojazd poruszający się po torze. Wjazd w zakręt, po czym wyjazd na prostą wprost na filmująca kamerę "leżącą na ziemi". Bolid ochlapuje kamerę i po chwili ukazuje się logo gry kończąc tym samym krótki pokaz. Napis "work in progress" oznacza, że na grę będzie dane nam poczekać zapewne nieco dłużej. Żeby nie było niedomówień autorzy na sam koniec dali napis: "The Following is Comprised Entirely of in game footage". Czyli - wszystko śmigało na silniku gry. Aha. [Gayardo]



Warhawk [PS3]


O tej grze nadal nie wiadomo zbyt wiele. Ptaszki ćwierkały jakoby to miały znajdować się w niej zarówno elementy FPP (oczami jednego z żołnierzy), jak i TPP ukazujący podniebne potyczki myśliwca przyszłości. Osobiście liczyłem, że może trailer na TGS 2005 rozwieje trochę wątpliwości i uchyli rąbka tajemnicy dotyczących tego tytułu. Niestety, jednak zawiodłem się. Zaprezentowany trailer Warhawk pokazywał fragmenty ukazujące lot statku, prawdopodobnie myśliwca z przyszłości. Na początku filmiku bliżej pokazana została wyspa, będąca zarazem swego rodzaju bazą lotniczą, nad która krąży wiele samolotów. Potem szybki przeskok na widok TPP, na ekranie pojawia się celownik i widać krótką akcję wymiany ognia między naszym myśliwcem, a statkami wroga. Następnie krótki przelot nad wodą, ostrzał budynków nieprzyjaciela i... koniec. Trzeba przyznać, że graficznie Warhawk prezentuje się bardzo dobrze. Szczególnie ładnie wygląda woda i modele pojazdów. Szkoda tylko, że trailer pokazuje nam tak mało - nawet trudno jest jednoznacznie ocenić, czy warto czekać na premierę tego tytułu i jak zapowiada się jego grywana wersja... [Nelson]



Sonic Riders [PS2, Xbox, GCN]


O tym jak bardzo Xbox jest w Japonii zaniedbywany niech świadczy fakt, że na TGS zaprezentowano na niego naprawdę znikomą ilość pozycji. Także Sega swoje Sonic Riders pokazywała tylko w wersjach na PS2 i GCN... Pamiętacie Sonic R z Saturna? Wyścigi maskotek Segi może nie zrobiły wtedy furory, ale stały na naprawdę wysokim poziomie. Połączcie tamten tytuł z wyścigami na deskach antygrawitacyjnych (albo arcade'owym snowboardem jak kto woli) a wyjdzie Wam Sonic Riders. W grze do dyspozycji dostaniemy 8 grywalnych postaci. Każda z nich opisana została kilkoma współczynnikami, które pozwolą wybrać każdemu kogoś dla siebie. I tak - są postacie bardzo szybkie, ale i najtrudniejsze w opanowaniu, oraz bardziej zwrotne, jednak szybkością nie grzeszące... Prezentowana na TGS wersja pokazała, że Sega idzie w dobrym kierunku. Maskotki Segi szybowały w szaleńczym tempie przed siebie, a trasy swoim skomplikowaniem zapewniały moc atrakcji. Będą futurystyczne tunele, będą ogromne skocznie, będą wreszcie gdzieniegdzie poustawiane rurki na których da się grindować. Po wyskoku można (i jest to wskazane) czesać najróżniejsze tricki. Co do tras, to dominują oczywiście miasta przyszłości, jednak muszę przyznać, że mi najbardziej podobały się tory "w naturze" (vide screen nr 2 obok) - jakoś najbardziej kojarzą mi się one z Sonicem... Gra oferować będzie również multiplayer. Do 4 graczy naraz będzie się mogło zmierzyć na spleet-screenie. Być może megahitu z tego nie będzie, jednak solidna pozycja - z pewnością. Premiera w Japonii dopiero w 2006 roku. [Ski]
Strona artykułu: [1]  [2]  [3]  [4]  [5]

UID: 4745
Okładka/art:
Tytuł:
Tokio Game Show 2005
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!