NEWS: GTA: San Andreas - pierwsze screeny [PS2]
Niestety, na E3 póki co nie zaprezentowano tej gry w ruchu. Rockstar wypuścił jednak pierwsze 3 screeny. Nie są znane póki co żadne bliższe szczegóły. Sony utrzymuje, że będzie to exclusive na PS2. Wszyscy jednak wiedzą, że chodzi tu o "time-exclusive", który zapewne wygaśnie z końcem tego roku. Jedyne co można wywnioskować po screenach to możliwość jazdy rowerem oraz styl graficzny zbliżony do tego z Vice City (engine zapewne się nie zmieni). [Ski]
IMPRESSIONS: Halo 2 [Xbox]
Rok temu na targach E3 zaprezentowano pierwszy trailer z HALO 2 pokazujący rozgrywkę Singleplayer, w tym roku postanowiono uroczyć nas rozgrywką Multiplayer. Oto, czego się dowiedzieliśmy z materiału na E3... W prezentacji brały udział dwie osoby - prowadzący, który grał jako Marins, oraz "Max", który grał jako Alien. Mieli oni za zadanie pokazać nam nowe możliwości, jakie niesie ze sobą HALO 2. Prezentacja zaczęła się od zademonstrowania siły broni palnej w walce 1vs1. Marinsi mają nową broń jednoręczną odpowiadającą karabinowi z HALO 1. W podstawowym stanie strzela on serią 3 pocisków na raz, ale przy użyciu zoom'a (bo takowy posiada) wystrzeliwuje tylko jeden pocisk. Dość dużą innowacją jest to, iż można używać dwóch broni na raz (co wywołało gromkie oklaski na sali), z jednej broni strzela się prawym trigerem a z drugiej lewym. Przeciwnikiem był dobrze nam znany, Grunt z mieczem energetycznym, zabójczym w bliskich starciach. Nowością jest to, iż możemy zabrać mu jego miecz, i użyć go jako broń jednoręczną, w walce z przeciwnikiem (bardzo potężna broń). Następnie zaprezentowano dwa pojazdy, dobrze nam znane z poprzedniej części, łazik oraz Ghost. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie ich nowe możliwości. Ghost posiada możliwości przyśpieszania (boost) jak przytrzymamy lewy triger, całkowicie "przemalowano" jego tektury, oraz dodano poligonów. Dodano również możliwość przejmowania Ghost'a zarówno i przodu jak i z tyłu. Kolejną ciekawostką jest to, iż można niszczyć pojazdy częściowo, np.: odstrzelić płaty boczne, i rozbierać go po kawałeczku. To samo tyczy się łazika - po kilku salwach z wyrzutni rakiet, wygląda on jak po wycieczce na złomowisko, oczywiście im bardziej jest zniszczony tym trudniej się go prowadzi. Wracając do oręża, jakie posiadamy, to wymieniona wyrzutnia rakiet ma nową funkcję zwaną "targeting", czyli po polsku namierzanie. Przy użyciu zooma namierzamy wrogi pojazd i odpalamy rakietę - goni ona pojazd dopóki go nie trafi. Dodatkową atrakcją jest częściowa możliwość niszczenia terenu za pomocą mocniejszego oręża typu wyrzutnia rakiet na łaziku, lub ręcznej wyrzutni. Częściowo wyjaśniono również zasady rozgrywki sieciowej bazującej na "Capture the Flag" lecz połączonej z "Assault" z Unreal Tournament. Przeciwnik musi przebiec się przez szereg zabezpieczeń w naszej bazie by dostać się do flagi, my mamy mu oczywiście w tym przeszkodzić. Do dyspozycji mamy również kilka ukrytych sekretów pozwalających nam na łatwiejsze powstrzymanie natrętnego przeciwnika. Na tym zakończyła się prezentacja jednego z najbardziej oczekiwanych tytułów na X-Boxa. Co do grafiki, to bez dwóch zdań nadal góruje wśród gier FPP. Jakość tekstur, wysoka rozdzielczość i przede wszystkim płynność animacji ma duże znaczenie dla gracza chcącego delektować się grą, a nie narzekać na jakość otoczenia. Postacie zyskały całkiem nowe tekstury - jeszcze bardziej realistyczne i efektowne, tak samo pojazdy i całe otoczenie. Silnik graficzny HALO 2 pozwala swobodnie generować na X-Boxie olbrzymie połacie terenu bez obawy przed jakimikolwiek spowolnieniami w płynności. To trzeba będzie zobaczyć na własne oczy w domowym zaciszu na Plazmowym LCD 29' calowym, oraz kablu RGB :). Premiera pod koniec roku. [Hunter]
IMPRESSIONS: Dead or Alive: Ultimate [Xbox]
Tegoroczne targi przyniosły również wieści z obozu Tecmo, twórców kultowej i jednej z najlepszych serii bijatyk, jaką niewątpliwie jest Dead or Alive. Niestety, nie jest to całkowita nowość, która będzie mogła być uważana za kontynuację serii DoA - jest to raczej swego rodzaju dopieszczone po same końce Doa3. Pierwszą widoczną zmianą jest grafika. Postaciom zwiększono ilości poligonów oraz ożywiono ich ruchy, eliminując denerwujący "stan" po ciosach. Nie dość, że postacie zyskały na urodzie to również areny, na których walczyć będzie nam dane. Pierwszym zauważalnym szczegółem jest drobiazgowa dokładność - np. podczas każdego naszego ruchu poruszają się liście leżące na ziemi. Jednak nie tak sztywno jak w DoA3 - teraz nagle zyskały one życie i realizm. Dodano masę nowych plansz a niektóre przebudowano, i to solidnie. Jedną z nich jest dobrze nam Jedną z nich jest dobrze nam znana z DoA2 plansza wypełniona reaktorami atomowymi. Przy zetknięciu z którymś z nich automatycznie wybuchał dodając większe obrażenia do wykonanego ciosu. Wygląda bardziej mrocznie i jeszcze bardziej niebezpiecznie. Jedną z nowych plansz jest most wiszący nad rzeką gdzieś w dżungli. Walka na nim wygląda bardzo efektownie i każdy z graczy boi się spać na dół. Kolejną jest dobrze znany wszystkim Mur Chiński, który to możemy burzyć w czasie walki a dokładniej jego wierzę - gdy przeciwnik zostanie zrzucony z dachu jednej z nich, spadając będzie turlał się po schodach aż dotrze na płaski teren i tam się zatrzyma. Mur nie niszczy się po jednokrotnym uderzeniu, dopiero w czasie walki po kolejnych uderzeniach odpadają jego mniejsze części, co wydłuża przyjemność demolowania plansz. Otoczenie poziomów, mimo iż dla nas nieosiągalne jest zrobione w pełnym 3D i nawet te najdalsze zakątki widzialnego terenu, nie ulegają swoją grafiką poziomom właściwym. Kolejnym nowym poziomem jest safari wypełnione zwierzętami... Na prezentacji pokazano jak walczy na tym terenie Tina i Lion. W walce Tina ciska Lionem w nogę słonia, który w przerażeniu staje na dwie łapy wyjąc! Naprawdę bardzo został zwiększony power jaki kryje w sobie DoA. Dodatkowo w tej planszy wszystko wokół nas żyje i nas obserwuje... Przykładem może być stado ptaków przelatujące nad areną, lub leżąca lwica przyglądająca się walce. Znaczne skrócenie reakcji postaci, którą gramy na wykonywane przez nas czynności jest dużym plusem - powoduje to, iż gra staje się słynniejsza i bez zbędnych spowolnień akcji. Interacja z otoczeniem, mimo iż była bardzo rozbudowana w DoA3, tutaj staje się być wręcz realistyczna. Wysoko podbity przeciwnik może uderzyć o sufit, co całkowicie zmieni trajektorię jego lotu. Bardzo efektowne upadki z dużych wysokości stały się jeszcze bardziej widowiskowe, dodając "sturliwanie" się po schodach lub po stromych zboczach. Zależnie od wybranej postaci możemy dostać nowe umiejętności na danym terenie, Np.: Zack w planszy pokrytej śniegiem, gdy rzuci przeciwnika w okolice krawędzi wskakuje na niego i używa go jako deski Snowbordowej. Kolejna plansza rozgrywa się w mieście wśród wysokich budynków z neonami. Gdy spadamy z jednego z nich, wpadamy na neon - ten się łamie w pół i spada razem z nami... A najlepsze w tym wszystkim, iż możemy go wykorzystać jako ścianę, pod którą torturujemy przeciwnika (dodaje ona dodatkowe obrażenia). Kolejna innowacja to zmienne warunki pogodowe, a raczej inne dla każdej planszy. Można grac w deszczu, w śniegu, w słoneczny dzień, w pochmurny, w nocy i w dzień, co skutecznie buduje klimat otaczającej nas atmosfery. Nie zauważyłem nowych postaci - możliwe, iż jest jeszcze za wcześnie by je ujawnić. Na tym zakończyła się prezentacja najmłodszego dziecka Tecmo. Jedno jest pewne - jest na co czekać. [Hunter]
NEWS: Pierwsze wyścigi z wykorzystaniem EyeToy'a? [PS2]
EyeToy: AntiGrav to nowa propozycja Sony. Jest to pierwsza gra w 3D z wykorzystaniem tego gadżetu. Szczegóły na temat rozgrywki nie są znane, ale prawdopodobnie zabawa będzie polegała na odpowiednim balansowaniu ciałem i unikaniu przeszkód poustawianych na trasach. Bo jak można wywnioskować ze screenów, będziemy poruszać się raczej po z góry zaplanowanych ścieżkach. Zapowiadanych jest 8 różnych postaci do wyboru - każda z innymi statystykami, umiejętnościami i trickami. Na razie to wszystko wygląda na jakąś wariację REZ'a, tyle że z wykorzystaniem EyeToy'a. Jedyne co może jak na razie budzić wątpliwości, to oprawa, która stoi raczej na niskim poziomie - przypomina bardziej to, co oglądaliśmy za czasów PSX'a, niż PS2. Ale wiadomo, że na cuda nie można liczyć, jeśli kamerka ma dobrze odwzorowywać nasze ruchy. Poniżej trzy pierwsze screeny, gra nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery. [Ski]
NEWS: Metal Gear: Acid [PSP]
Widać, że Hideo Kojima kocha swoją pracę i poświęca się jej w 100%. Ostatnio zajęty pracą na Metal Gear Solid 3: Sake Eater i pomocą przy dokańczaniu Zone of Enders i Boktai, zdołał jednak stworzyć coś, czego można było się spodziewać. Nowa konsola Sony pokazana na E3 i nazwana nie inaczej jak PSP (Playstation Portale) dostanie swojego Metal Geara! Nie ma zbyt dużej ilości screenów, lecz już teraz widać, iż grafika jest porównywalna do PS2 bez efektów dodatkowych typu antyaliasing czy pixelshader [Ski: No bez przesady, raczej podrasowany PSX]. Najlepsze jest to, iż ta gra jest oficjalnym podtytułem serii, co czyni ją konieczną do przejścia, jeśli chcemy wiedzieć wszystko o MGS. Konami trzyma buzie na kłódkę jeżeli chodzi, o jakiekolwiek szczegóły dotyczące fabuły, lecz same screeny mówią nam dość dużo. Sama nazwa Metal Gear: Acid sugeruje (po braku Solid na końcu), iż dzieje się to przed wydarzeniami z MGS 1, ale tak jak w przypadku MGS3: SE, która jest prequelem a posiada Snake w tytule. Nic do końca nie jest pewne... Widoczne karty zwiększające umiejętności głównego bohatera zdają się sugerować, iż będzie nam dane uczestniczyć w zupełnie innym trybie gry niż dotychczas... Czyżby MG:A było RPG?? Nic więcej na tym poziomie rozwoju gry nie wiadomo, zapewne Konami niedługo otworzy oficjalną stronę, na której znajdzie się więcej informacji... [Hunter]
NEWS: Legend of Zelda [GCN]
Od początku GCNa na rynku światowym bardzo często mówiono, że to właśnie Zelda jest tą grą, która go sprzeda. Czy tak będzie i tym razem? Nintendo długo siedziało w zaciszu swojej pracowni i pracowało nad najnowszymi przygodami Linka. Wielu spodziewało się wiele, ale nikt nie spodziewał się tak dużo. Wielu z was zapewne pamięta starą dobrą Zelde na N64, która to podbiła serca całego świata. Ten klimat, ten czar... Dobrą wiadomością jest, iż Zelda powraca do korzeni serii, pierwsze spojrzenia na najnowszą Zelde powodują jedynie przecieranie oczu w niedowierzaniu tego, co się widzi. Gra nie jest nazwana The Wind Waker 2, i w żadnym wypadku nie jest kontynuacją poprzedniej części. Przepiękna grafika w realistycznym stylu, porywająca muzyka, klimat powracają wraz z wspomnieniami dawnych lat. Wielu z was z wielką ochotą i uśmiechem na twarzy zanurkuje ponownie w świat fantazji, po jakim dane nam się będzie poruszać. A odwiedzimy bezkresne równiny, mistyczne lasy, zamki, podziemia, katakumby, dane nam będzie przedzierać się przez hordy przeciwników samemu lub z pomocą naszego dzielnego wierzchowca (ach... Zelda z N64 =]). Będziemy rozwiązywać łamigłówki, oraz inne ciekawe zadania nie zawsze związane bezpośrednio z fabułą. Walkę bardzo usprawniono i zmieniono ją na bardziej płynną i dającą więcej radości. Możliwość walki na koniu na pewno zadowoli wielu z was. Nowi mądrzy przeciwnicy atakują grupami lub w pojedynkę. Wróci do nas znane nam dobrze oręże, czyli miecz, tarcza, łuk i bóg wie, co jeszcze. Nowi wymagający bossowie spowodują, iż zagotuje nam się krew w żyłach. Nie ma na co czekać, trzeba żyć tą przygodą. Jednakże na końcową wersję będzie nam dane jeszcze poczekać, prawdopodobnie do przyszłego roku, ale już teraz możemy powiedzieć, że będzie to murowany hit na Gamecuba. [Hunter]
IMPRESSIONS: Burnout 3: Crash & Burn [PS2, Xbox]
Druga część Burnouta pokazała jak powinien wyglądać arcade'owy wyścig nowej generacji. No i wprowadziła rewelacyjny tryb Crash z niesamowitymi kraksami liczonymi w czasie rzeczywistym. Wszystko wskazuje na to, że "trójka" przebije prequela w każdym aspekcie! E3 właśnie dało wszystkim do zrozumienia, że nadjeżdżają najlepsze wyścigi arcade na konsole! Przede wszystkim ma być bardzo premiowana agresja na trasie. Koniec z grzeczną jazdą. Przepychanie się na trasie jest jak najbardziej wskazane - od teraz także za to będzie ładował się specjalny pasek "boost" służący za przyspieszanie. Co więcej, "wjeżdżanie" w przeciwnika będzie powodowało podciągnięcie naszego paska w górę i analogicznie - spadek tego samego u przeciwnika! Najkorzystniejsze będą najbardziej spektakularne akcje - wypychanie rywali za trasę + stłuczka (np. z autobusem, czy budynkiem) będzie owocowało tzw. Takedown'em, czyli bardzo wysoko punktowaną akcją. Grywalna wersja zaprezentowana na E3 prezentowała kilka tras. Jedno daje się zauważyć od razu - oprawa graficzna jest prześliczna. Nie bez powodu wielu ludzi upatruje pod tym względem w Burnoucie 3 konkurencji dla samego Gran Turismo 4! Więcej - momentami może się wydawać, że Burnout 3 jest nawet ładniejszy! Masa obiektów na ekranie, rewelacyjne tekstury (naprawdę, robią wrażenie swoją ostrością!) i animacja nie spadająca poniżej 60 klatek. No i do tego oczywiście te niesamowite kraksy... Element, który budował "dwójkę", został podciągnięty jeszcze wyżej - teraz jest to wszystko po prostu nie do opisania. Ujęcia są fenomenalne, potwornie efektowne a statyczne screeny nie pozwalają uwierzyć, że to wszystko pochodzi bezpośrednio z gry... Ale możecie mi uwierzyć - tak właśnie jest! Sama gra ma być jeszcze dłuższa niż część druga, samochodów ma być trzy razy więcej a i najbardziej lubiany tryb Crash ma zostać solidnie rozbudowany. Ludzie z Criterion (dev.) zapewniają, że teraz dzięki pomocy EA (nowy wydawca) możliwa jest równoległa praca nad wersjami na PS2 i Xbox'a. Wszystko wygląda więc na to, że wersje te ukażą się w bardzo zbliżonych terminach. Tryby online są jednak jak na razie zapowiadane tylko na PS2. Criterion kładzie na ten czynnik bardzo duży nacisk upatrując w tym największą nowość względem "dwójki". Cóż, jedno jest pewne - to będzie jeden z najlepszych wyścigów tego roku. Premiera zapowiedziana została na wrzesień. [Ski]
NEWS: Sony potwierdza nowe tytuły na PSP. Pierwsze screeny! [PSP]
Playstation Portable jest najgorętszym towarem tegorocznego E3. Wydawcy nie kończą zapowiadać nowych tytułów na tą konsolę. Tacy giganci jak EA, Activision, Sega czy Capcom już dawno potwierdziły swe wsparcie. Wyliczanka jest długa, jednak od razu widać, że wszyscy stawiają na sprawdzone serie - wiadomo, znane lepiej się sprzeda. Możecie więc spodziewać się przenoszenia najgorętszych serii na PSP. Głównie będą to tytuły znane oczywiście z PS2. Najnowsze zapowiedziane tytuły to: NFS: Underground, NFL Street, Spiderman 2, Gran Turismo 4, nowy Ridge Racer, nowy Wipeout, Tony Hawk's Underground 2, Devil May Cry, jakaś część Viewtiful Joe, Tiger Woods, Metal Gear: Acid, Dynasty Warriors, Twisted Metal, Vampire Chronicles, Tales of Eternia, Puyo Pop Fever, NHL 2005, Medievil, Frogger, ATV Off Road. Budujące jest to, że mamy tu do czynienia w głównej mierze z nowymi, specjalnie opracowywanymi pod PSP pozycjami. Bo kto chciałby grać w konwersje pozycji, które już wielokrotnie przechodziliśmy? Sony na szczęście wie co robi i raczej uniknie tego jednego z głównych błędów jakie popełniła Nokia przy okazji N-Gage. Poniżej pierwsze screeny z najgorętszych tytułów... Jedno jest pewne - raczej nie można tej grafiki przyrównywać do PS2. Raczej takie solidnie podrasowane PS One... [Ski]
