W porządku, przejdźmy do opisywania najważniejszych sekcji, czyli treningu. Został podzielony on na cztery kategorie: joga, ćwiczenia na mięśnie, aerobik oraz mini-gry poprawiające balans ciała. Każda z nich naturalnie odpowiada za co innego i czemu innemu ma służyć. Joga dla przykładu świetnie nadaje się do wyciszenia oraz poprawienia postury naszego ciała, rozciągnięcia mięśni, natomiast ćwiczenia w zakładce Aerobic Exercises są doskonałe, aby zrzucić nieco kalorii. W każdej kategorii przygotowano kilka / kilkanaście konkurencji, dzięki czemu nie powinniście się nudzić. Zresztą na samym początku większość mini-gier jest niedostępna – by je odkryć trzeba jak najwięcej ćwiczyć i spędzać swój czas z Wii Fit. W grze jest coś takiego jak elektroniczna świnka, która oblicza sumuje czas spędzany na kolejnych ćwiczeniach. Po przekraczaniu pewnych granic czasowych odkrywane są kolejne konkurencje, a także wyższe poziomy zaawansowania poszczególnych zadań.

Jeszcze przed przystąpieniem do jakiegokolwiek ćwiczenia trzeba wybrać swojego trenera – mężczyznę lub kobietę. Nie ma pomiędzy nimi większych różnic, więc warto zdecydować się na tę osobę, której głos bardziej Wam odpowiada. Potem nie pozostaje nic innego jak zdecydować się na którąś z sekcji treningu. Joga to ćwiczenia na rozciągnięcie ciała, wyciszenie się oraz poprawę własnej postury (większość osób ma problemy z poprawnym, prostym staniem na dwóch nogach – to również Wii Fit dla Was sprawdzi). Znajdziecie tu zadania w rodzaju skłonów, wyginania ciała, robienia tzw. „drzewa” (stanie na jednej nodze; druga oparta o tę pierwszą i utrzymywanie równowagi), czy choćby robienie „świecy”. Joga idealnie nadaje się na początek, by rozgrzać się przed czymś poważniejszym.

Druga kategoria ćwiczeń – Musce Workouts – to już testy sprawnościowe o większym stopniu zaawansowania. Wchodzicie tutaj jeśli chcecie popracować nad swoimi mięśniami, więc nie powinniście spodziewać się, że będzie lekko. Różne odmiany przysiadów, pompki, „brzuszki” i tego typu rzeczy, po których z pewnością będziecie czuć się zmęczeni. Gra sama zresztą podpowiada, żeby nie sięgać po tę kategorię przed wcześniejszym rozgrzaniem się, bo może to prowadzić do zakwasów i innego rodzaju urazów. Oczywiście przy ćwiczeniach przez kilkanaście-kilkadziesiąt minut nic się nie stanie, ale nie jest zalecane, by męczyć się w tej kategorii przez dłuższy okres czasu (przynajmniej na początku swojej przygody z Wii Fit).

Opisane właśnie dwie kategorie – Joga oraz Muscle Workouts – imitują ćwiczenia na prawdziwej siłowni. W obu sekcjach przygotowano po 15 konkurencji (trzeba je najpierw odkryć), więc różnorodność jest tu spora i można przećwiczyć sobie te partie mięśni, na które ma się akurat ochotę. Po wykonaniu danego zadania gra przyznaje punkty. Górną granicą jest tu 100 punktów – trochę szkoda, że nie zwiększono limitu, bo mimo że są tabele rekordów, to tak naprawdę przy poprawnym wykonywaniu ćwiczeń można osiągać „setki” i na tym w zasadzie kończy się rywalizacja pomiędzy innymi graczami. Można odnieść wrażenie, że twórcom nie chodziło tutaj raczej o rywalizację, a o poprawne wykonywanie ćwiczeń i trzeba się z tym pogodzić. Pod względem konkurowania z innymi dużo ciekawiej wypadają dwie kolejne sekcje treningowe: Aerobic Exercises oraz Balance Games.

W pierwszej z nich, jak nietrudno się domyślić, możecie spalić nieco kalorii. Powyginacie się tutaj kręcąc biodrami, by utrzymać widoczne na ekranie hula hoop, wykorzystacie swoją deskę jako stepper wchodząc i schodząc z niej w rytm muzyki i komend widocznych na ekranie, czy wreszcie pobiegacie trochę we wszystko mówiącej konkurencji: jogging. Ten ostatni test rozwiązano w bardzo ciekawy sposób – otóż nie jest wykorzystywana w ogóle Wii Balance Board. Wystarczy wziąć Wii-mote’a i schować go w kieszeń lub trzymać w ręce (gdy nie macie wystarczająco pojemnej kieszeni), a potem najnormalniej w świecie biec w miejscu. Przemierzycie w ten sposób zaprojektowany przez Nintendo park, który może i nie wygląda oszałamiająco, ale spełnia swoje zadanie w 100%. Nawet krótki jogging przyda się każdemu, by spalić nieco kalorii, a osoby nie ćwiczące regularnie mogą dostać bardzo szybko zadyszki. Rozwiązano to naprawdę dobrze i pomysłowo – aż chce się wracać do kolejnych prób. Bardzo podoba mi się również boks, a raczej rytmiczna mini-gierka z nim związana, która wykorzystuje Wii-mote’a, Nunchuka oraz matę. Należy w dobrym tempie robić kroki do przodu i trzymając wyciągnięte przed siebie kontrolery wyprowadzać ciosy. Na koniec jeszcze krótka samowolka, czyli okładanie worka treningowego najszybciej jak się da – sposób na podbicie punktów, ale i na zmęczenie gracza i rozgrzanie mięśni. Brawa dla tego człowieka, który to wymyślił. Świetne jest także to, że w opisywanej właśnie kategorii – Aerobic Exercises – oraz w kolejnej (Balance Games) zamiast wirtualnych trenerów występują ludziki Mii, które zarejestrowaliście wcześniej w swojej konsoli. Może się więc zdarzyć, że w ćwiczeniu z hula hoop kolejne obręcze będzie rzucała Wam mama, natomiast w podczas biegania spotkacie na swojej drodze odpowiednik swojej dziewczyny / żony. Dobry pomysł i po raz kolejny znakomite wykorzystanie całego pomysłu na Mii.