Tytuły z Ĺźywymi klockami od wielu lat hurtem zasilają sklepowe półki i o dziwo, pomimo swojej niemal niezmiennej rozgrywki ciągle przyciągają do ekranów nie tylko najmłodszych graczy. Podczas gdy fenomen ten powoli zaczyna wchodzić do podręczników filozofów, kolejne hity z wielkiego ekranu trafiają do barwnego świata LEGO. Kilka miesięcy po drugiej odsłonie przygód Pottera ekipa Traveller’s Tales przygotowała kolejny zestaw klockowych ludzików, tym razem wyjętych z kart komiksów. Czy LEGO Batman 2 jest tak super, jak jego bohaterowie?

Pozwolicie, Ĺźe nie będę rozpisywał się na temat serii LEGO, bo zapewne kaĹźdy z Was miał z nią w mniejszym lub większym stopniu do czynienia. PrzejdĹşmy do rzeczy. Na samym początku trzeba wspomnieć o tym, Ĺźe TT w końcu postanowiło zabrać się za wprowadzanie delikatnych, Ĺźeby nie powiedzieć kosmetycznych zmian. NajwaĹźniejszą rzeczą, która rzuca się w oczy, to porzucenie radosnych pomruków, jakie wydawały kanciaste postaci w poprzednich grach na rzecz profesjonalnego dubbingu. Dzięki takiemu zabiegowi gra zyskała nieco powaĹźniejszego klimatu, a deweloperzy dostali nie tyle ogromną swobodę w opracowywaniu cut-scenek, ale olbrzymie pole do popisu, jeśli chodzi o budowanie fabuły. „PowaĹźniejszy klimat” nie oznacza oczywiście, Ĺźe jest on porównywalny z Arkham City, bo podczas mniej więcej 8-godzinnej kampanii nie raz zaśmiejecie się z gierek słownych Jokera, czy z ciapowatego Robina. Druga odsłona Batmana nie stanowi jednak konkurencji dla starszych, komicznych braci – Indiany Jonesa, czy Piratów z Karaibów.

Historia w LEGO Batman 2, podobnie jak to miało miejsce w pierwszej części klockowego nietoperza, została sklecona specjalnie na potrzeby gry. Krótka, zwięzła i na temat – tak w trzech słowach moĹźna ją opisać. Oprócz wiekowego konfliktu Mrocznego Rycerza z Jokerem w miarę postępów w fabule, klaun ze sztucznie powiększonym uśmiechem zyskuje potężnego sojusznika – jednego z największych wrogów Super-mana, czyli Lexa Luthora. Duet szaleńców stawia sobie za główny cel siłą przejąć Gotham i zaprowadzić rządy terroru. No, moĹźe to ostatnie to lekka przesada, ale i tak będzie Ĺşle. Oczywiście na pomoc bezbronnym obywatelom tego zacnego miasta rusza nieustraszony Batman i Robin. W chwili, gdy okazuje się, Ĺźe gacek i jego wierny pomagier sami nie zdołają zaprowadzić porządku w mieścinie, w fabułę mieszają się kolejni członkowie Ligi Sprawiedliwych z Super-człowiekiem w czerwonych majtkach, Cyborgiem oraz Wonder-woman na czele.

Weterani serii LEGO muszą liczyć się z tym, Ĺźe szarpiąc w nowego Batmana mogą słodko zasnąć z padem w rękach. Większość misji nie zaskakuje i odbywa się według oklepanego schematu – zaczynasz w punkcie A, wędrujesz do punktu B rozwalając po drodze wszystko co się da, wliczając w to odradzających się w kółko przeciwników i zbierasz monetki. Masę monetek. Od czasu do czasu przydarzy się przyjemny wyskok w postaci strzelanki na szynach - tutaj znajdziecie spory wachlarz pojazdów - od latania Bat-samolotem, po przejaĹźdĹźkę Bat-mobilem. Niestety, motyw ten mógł zostać bardziej rozbudowany, a został ograniczony jedynie do naparzania w słabe punkty przeciwników.

Na kaĹźdym poziomie nie brakuje róĹźnego rodzaju łamigłówek wymagających ścisłej współpracy pomiędzy dwójką bohaterów. Nie trzeba jednak władać nadludzkimi zdolnościami, Ĺźeby je rozwiązać – większość jest prosta jak budowa cepa, ale nie narzekajmy, bo gra tworzona jest takĹźe z myślą o najmłodszych. Zagadki głównie opierają się na korzystaniu z umiejętności i wyposaĹźenia bohaterów. Aby móc przejść na dalszy obszar lokacji nie raz i nie dwa skorzystacie z bat-haku, magnetycznych butów, laserowego wzroku Super-Mana itp. WaĹźne będzie równieĹź płynne przeskakiwanie między postaciami oraz odpowiednie dobieranie im kostiumów. Tak, to właśnie garderoba w LEGO Batman 2 odgrywa kluczową rolę. Wszystko działa na podobnej zasadzie jak czary w LEGO Harry Porter - dzięki nowym wdziankom Batman i Robin zyskują nowe zdolności, takie jak rentgenowski wzrok, nadludzką zwinność, czy szybowanie na dalsze odległości.

Jak przeczytaliście wcześniej, zadania w trybie fabularnym nie stanowią Ĺźadnego wyzwania, jednak bardziej ambitni zawodnicy zdeterminowani, aby zebrać dosłownie wszystko, mogą ugrząźć w grze nawet na ponad 30 godzin. Podobnie jak wcześniejsze części, LEGO Batman 2 to idealna gra dla maniaków znajdziek. Węsząc po mapce odkrywacie klocki, jakie umoĹźliwiają zakup dodatków, czy nowych postaci, znajdujecie teĹź części, z których stworzycie pojazdy, a gdy odpowiednio się postaracie w nagrodę otrzymacie złote klocki. Jak wspomniałem na początku, główny wątek ukradnie Wam z Ĺźycia około 8 godzin. Chyba, Ĺźe natraficie na liczne bugi, które potrafią solidnie wkurzyć – mamy tutaj całą ich plejadę poczynając na ugrzęźnięciu postaci w dziwnym miejscu, poprzez spowalnianiu gry, a na zawieszaniu konsoli kończąc. Nie wiem, czy to przeoczenie w fazie testów, czy po prostu studio TT miało na pieńku z goniącymi terminami.