Premiera

14 XI 2001 jest kolejną datą, która zapisze się w historii gier video. Wtedy to swą premierę w USA miał X-Baox. Warto dodać, że "pudło" swą premierę miało na 4 dni przed Gamecube ! Dla wielu oznaczało to gigantyczną przewagę. A jak było w rzeczywistości ? Sytuacja podobna, jak przy premierze PS2 - ludzie znowu koczują noc w śpiworach czekając na otwarcie sklepów. Nie da się ukryć, że Microsoft zapiął wszystko na ostatni guzik. 18 gier przy premierze systemu naprawdę nie zdarza się często ! A wśród nich takie hity jak Halo, Dead or Alive 3, Project Gotham Racing, Oddworld : Munch Odysee, czy też rozbudowana wersja Tony Hawk Pro Skater 2. To po prostu nie mogło się nie udać. W kilka dni po premierze, Microsoft podaje, że sprzedano łącznie ok. 550 tysięcy konsol (czyli bardzo podobnie jak z PS2). Konsoli dosłownie nie można już nigdzie dostać - wszystkie zapasy wykupione. Krótko mówiąc - sukces. Najlepiej sprzedające się gry ? Oczywiście rewelacyjne Halo, zaraz po nim przepiękne i bardzo widowiskowe Dead or Alive 3. Jednak to nie koniec. Wiadomo - jest jeszcze Japonia i Europa - dwa bardzo ważne rynki. Microsoft sukcesu w "swojej" Ameryce był raczej pewien. Nadchodzi wreszcie 14 III 2002 - premiera w Japonii staje się faktem. Tymczasem Microsoft podaje, że na premierę zdoła dostarczyć zaledwie 250 tysięcy konsol. Przypomnijmy sobie analogiczną sytuację z PS2 - ludzie narzekali, że Sony zdołało wyprodukować "zaledwie" milion konsol, a tu taki "zonk" ze strony Microsoft. Co bardziej złośliwi zaczęli od razu domniemywać, że jest to świadome posunięcie giganta, który bał się dotkliwej porażki. Jak było naprawdę ? Wie tylko Micorosft. Tymczasem nadchodzi dzień 4 IV 2002 (czyli ponad 20 dni po premierze) i do publicznej wiadomości zostaje podane, że sprzedano... ok. 170 tysięcy X-Box'ów ! Całkowita porażka ? Bynajmniej. Najlepiej sprzedającą się grą w Japonii było naturalnie Dead or Alive 3. Nadeszły najbardziej dołujące wieści - w dwa tygodnie po premierze, X-Box sprzedawał się blisko 5 razy gorzej niż NGC i ponad 20 razy gorzej niż PS2... Cóż, nie lepiej było w Europie. Szacuje się, że przez pierwsze tygodnie w Europie sprzedano 150-200 tysięcy "pudeł". Podsumowując - premiera, poza Ameryką - to jedna wielka porażka X-Box'a. Analitycy obarczali winą za taki stan rzeczy, wysoką cenę konsoli. Fakt - nie była ona niska. Z drugiej strony, PS2 w dniu premiery także nie była tania... Ostatnio, sytuacja wyraźnie się poprawiła. Microsoft zbił cenę o 40% (!) i obecnie konsola, jak na system nowej generacji jest dość tania (cena mniej więcej na tym samym poziomie co PS2 - 1200-1500 zł.). Wiedzą co robią, gdyż sprzedaż zauważalnie wzrosła. Nie jest to jednak poziom PS2, choć X udanie walczy z Gamecube (te dwie konsole są kupowane mniej więcej przez podobną liczbę klientów - raz lekką przewagę ma NGC, innym razem X-Box). Gdyby nie wyraźna poprawa sytuacji w ostatnim czasie, byłoby ciężko... Wypadałoby wspomnieć coś o takim jednym bardzo zamożnym kraju, Polską zwanym. Cóż, konsola nie ma oficjalnego dystrybutora w naszym kraju... Wypowiedzi Microsoftu są wręcz śmieszne, żeby nie powiedzieć oburzające ! Oni ponoć "na bieżąco analizują sytuację i jeśli pojawią się odpowiednie warunki, konsola zostanie sprowadzona"... Zostawiam to bez komentarza. Na szczęście X-Box'a można kupić, dzięki różnym firmom, które konsole sprowadzają z innych krajów (najczęściej Niemiec). Miejmy nadzieję, że w okolicy zbliżającej się zimy sytuacja się poprawi...

Możliwości

Szczerze mówiąc bardzo zdziwiła mnie sytuacja w Europie i Japonii w czasie premier. Jak by na to nie patrzeć, X-Box miał najlepsze launch-titles z wszystkich trzech konsol nowej generacji ! Dodatkowo wygląda na to, że ma także największe możliwości. Do czasu wypuszczenia pierwszych gier, mogliśmy tylko domniemywać co do specyfikacji X-Box'a, teraz można powiedzieć już coś więcej. Moim zdaniem, X to naprawdę potężna maszyna. Jeśli w dniu premiery posiada tytuły, które są zbliżone graficznie do najładniejszych pozycji na PS2 (mającej wtedy na karku przecież 1,5 roku), to musi coś znaczyć. Troszkę dziwi mnie fakt, że wszyscy tak zachwycali się oprawą video w Halo. To świetna gra z piękną grafiką, jednak nie jest aż tak piękna. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że gra chodzi "tylko" w 30 fps'ach, więc (teoretycznie) można było upchać dwa razy więcej detali niż, gdyby gra miała chodzić w ultra płynnych 60 klatkach. Poza tym tekstury są piękne, ale z bliska. Z daleka prezentują normalny poziom. Tak więc nie oczekujcie "nie wiem czego". Na mnie zdecydowanie największe wywarły Dead or Alive 3 i wydane nieco później Wrecless. Ten drugi tytuł ukaże się pod koniec roku także na PS2, więc będzie można porównać, co i jak. Te tytuły są naprawdę prześliczne. Tak bardzo, że trzeba przysiąść z wrażenia, gdy widzi się je po raz pierwszy. Na razie trudno jest porównać X-Box'a z NGC... Myślę, że najlepiej będzie można porównać konsole pod względem graficznym, gdy ukaże się wreszcie Soul Calibur 2. Jednak pamiętajmy, że to nie grafika decyduje o sile danego tytułu. Jednak X-Box to chyba najmocniejsza z trzech next-genów konsola. I jeśli screeny z Project Ego okażą się prawdziwe, to będzie COŚ !

Gry

Na razie nie jest ich może za wiele (ok. 50 tytułów), ale nie ma co załamywać rąk. Przynajmniej 1/5 z nich to tytuły z najwyższej półki. DOA3, Halo, RallySport Challenge, Wrecless, nowy Abe, Amped (snowboard), Project Gotham Racing, Tony Hawk PS 3 czy też Jet Set Radio Future to tytuły, które można kupować bez żadnego ryzyka. Jednak nie można nie zauważyć, że lista głośnych exclusive'ów powoli się kurczy. Poza tym co miesiąc nie wychodzi tak dużo tytułów, jak na PS2. Wiadomo jednak, że nie chodzi o ilość. Zresztą z Playstation 2 na początku też tak było. Trzeba poczekać, aż system się rozkręci. Myślę, że pod koniec roku powinno się już wszystko unormować. Krótko mówiąc, jak na start systemu jest dobrze. Dodatkowo pod koniec roku mają ukazać się takie tytuły jak Project Ego, Sega GT, czy też Panzer Dragon Orta. Jak dla mnie brakuje tu jednak jakiegoś tytułu, który jednoznacznie kojarzyłby się z X-Box'em. Microsoft nie ma po prostu doskonałych wewnętrznych zespołów developerskich, tak jak Sony (np. Polyphony, Naughty Dog) i Nintendo (min. Rare). I to jest na razie błąd. Trzeba to poprawić, gdyż to właśnie gry od wewn. zespołów powinny sprzedawać system i być kojarzone z daną platformą.

Przyszłość

Jest dobrze, choć Microsoft myślał, że będzie lepiej... Xbox będzie walczył o drugie miejsce z Gamecube. I co tu dużo mówić - przynajmniej w Japonii, będzie mu bardzo trudno. PS2 już raczej nic nie zdoła dogonić. Czy X będzie się miał czym bronić w przyszłości? Nie inaczej. Myślę, że najważniejszym dla pudła tytułem jest Project Ego. Jeśli screeny okażą się prawdą, to będzie przełom! Niestety, gra ma niesprecyzowaną datę premiery i równie dobrze może ukazać się w tegoroczną zimę, lub za dwa lata... Poza tym trzeba czekać na Unreal Championship, Crazy Taxi 3...

5 najlepszych gier na X-Box'a (kolejność przypadkowa)

Halo

Dead or Alive 3

Project Gotham Racing

Wreckless

Tony Hawk PS 3

Najlepsze zapowiedzi

Project Ego, Sega GT 2002, Panzer Dragon Orta, Crazy Taxi 3, Colin Mcrae Rally 3, Tony Hawk Pro Skater 4, Unreal Championship, Turok Evolution i inne...