Gabe Logan zaczął walczyć z terroryzmem na konsolach Sony już w 1999 roku, kiedy to została wydana pierwsza odsłona serii Syphon Filter na PSX. Kiedyś wreszcie musiało paść i na PSP - większość posiadaczy tego handhelda pamięta na pewno jedną z najlepszych gier na tę maszynkę - Syphon Filter: Dark Mirror. Była to pewnego rodzaju mieszanka typowej strzelaniny i skradanki. Gra wybijała się głównie rewelacyjnym sterowaniem mimo obecności tylko jednej gałki analogowej w Portable'u. Na Gamers Day 07 zaprezentowano kontynuację tego świetnego tytułu.

Na początku zapowiedzi warto wspomnieć o fabule, która w tego typu grach jest rzeczą raczej niezastąpioną. Szkoda jedynie, że jest ona schematyczna do bólu. Otóż pilnie strzeżona broń dostaje się w ręce terrorystów - z pomocą przybywa nikt inny jak Gabe Logan. Podczas deptania terrorystom po piętach zwiedzicie wiele zróżnicowanych lokacji. Część poziomów będzie się rozgrywać w takich miejscówkach jak pustynia czy - uwaga - wrak statku na dnie oceanu. Zapowiada się ciekawie.

Sterowanie nie ulegnie zmianie. Nadal będziecie się poruszać gałką analogową, przyciskami "geometrycznymi" ("trójkąt, "kwadrat", itd.) rozglądać się, a "R" strzelać. Do autonamierzania jeszcze raz posłuży sprawdzony "L", a D-Padem wybierzecie broń i gadżety. Grający w poprzednią część nie powinni mieć żadnych problemów z odnalezieniem się w sterowaniu jak i interfejsie bliźniaczo podobnym do poprzednika. Mimo, iż podstawowe ruchy Gabe'a nie ulegną zmianom, developer postanowił dodać nowe. Kiedy przytrzymacie przycisk "R" podczas gdy nie będziecie mieli namierzonego żadnego oponenta, bohater wystrzeli z broni "oślepiającej". W prostych słowach chodzi o to, że przeciwnicy w popłochu przed nim schowają za ścianę, słupek itp. a tym samym będzie można przeładować czy zmienić broń. Pojawią się również nowe ataki w walce wręcz i możliwość użycia dowolnego przeciwnika jako "żywej tarczy", co znacząco ułatwi trudniejsze momenty rozgrywki.

W poprzednich akapitach pisałem o ogólnym, zarysie leveli, ich zróżnicowaniu itp. Teraz czas przyjrzeć się konkretnemu poziomowi, a mianowicie pierwszemu. Rozgrywać się on będzie w U.S.S. Mt. St. Helens - oblężonej i przejętej przez terrorystów bazie. W trakcie misji dostajecie kolejne rozkazy z zaprzyjaźnionego helikoptera. Z zaprezentowanych informacji wynika, że gra nadal pozostanie przy tzw. "prowadzeniu za rączkę" - ciągle będziecie biegać z punktu A do punktu B, a respawnujący się przeciwnicy nie dadzą Wam spokoju. Przykładowo w opisywanym levelu mamy do wykonania kilka zadań, typu: przejąć kontrolę nad bronią przejętą przez terrorystów, oczyścić lądowisko, dotrzeć na statek... To tylko przykłady, ale jeśli podobały Wam się poziomy z "jedynki", na pewno Was porwą i te z kontynuacji. Bo gorsze nie będą.

Oprawa graficzna i dźwiękowa pozostaną mniej więcej przy poziomie poprzedniczki. "Dwójka" działa na dobrym silniku znanym z Dark Mirror, więc nie trzeba się martwić o nic, jeśli chodzi o stronę graficzną - będzie ładnie i płynnie, to pewne. Dodatkowo Sony obiecuje znaczną poprawę w kwestii oprawy audio, tj. lepszy soundtrack i dźwięk (który miejscami szwankował w pierwszej części).

Syphon Filter: Dark Mirror ciągle pozostaje jedną z lepszych pozycji na PSP. Trudno się więc dziwić, że wielu posiadaczy tej konsoli wiąże wielkie nadzieje z sequelem, który poprawi ewentualne drobne usterki "jedynki". Na dalsze informacje trzeba jeszcze trochę poczekać.

BartX