Wygląda na to, że szykują się najlepsze wyścigi motorowe na konsole! Capcom (ten developer lubi zaskakiwać!) opublikował informacje o nikomu wcześniej nieznanym racerze, tym samym rozpalając ludzi na całym świecie. Wygląda na to, że będzie to produkcja tego pułapu co Gran Turismo jeśli chodzi o wyścigi samochodowe!
Po pierwsze - licencje. Capcom wykupił prawa chyba na wszystko, na co tylko się dało. Na pierwszy ogień idą same motory - ok. 330 (!!!) modeli - wszystkie na licencji. Potwierdzono już takie firmy jak Ducati, Aprilla, Triumph, BMW, Honda, Kawasaki, Yamaha i Suzuki! Główny tryb kariery ma być czymś w rodzaju Gran Turismo - będziemy brać udział w wyścigach, zarabiać kasę, po czym wydawać ją na nowe motory lub tuningowć już posiadane. Jeśli zaś chodzi o rasowanie, to developer postarał się o kolejne licencje - tym razem na japońskie firmy/sklepy tuningowe - np. Yoshimura i Moriwaki! Dodatkowo twórcy zapowiadają, że ok. 40 części w każdym motorze da się podrasować lub wymienić! Oprócz tego każdy model będzie można przemalować, czyniąc go unikalnym i niespotykanym nigdzie indziej!
Capcom stawia także na różnorodność. Typów samych wyścigów ma być ponad 40! Na razie nie wiadomo o co chodzi, ale na pewno na zwykłym ściganiu się z konsolą się nie skończy. Tras ma być ok. 15, w tym kilka odwzorowanych na podstawie rzeczywistych odpowiedników (z potwierdzonych np. Suzuka).
Teraz wystarczy tylko dobry model jazdy (o to obawiam się najbardziej - Capcom słynie przecież z arcade'owych tytułów a tutaj bardzo wskazana byłaby symulacja) i mamy murowany hit! Premiera zapowiedziana jest już na marzec 2004. Czyżby szykowało się nam motorowe Gran Turismo? Oby! Radzę zapamiętać ten tytuł!
Baron Ski