ęłęóGry z serii DOBRA GRA znane są z beznadziejnych tytułów. Tutaj macie kolejny przykład. Poprzedni tytuł - SKOKI NARCIARSKIE 2002 sprzedał się w Polsce w liczbie ponad 200.000 egzemplarzy. Czy ERA FUTBOLU 2002 może powtórzyć ten sukces?
W ERZE FUTBOLU 2002 są do wyboru 32 drużyny, które zakwalifikowały się do mistrzostw świata. Każdą drużynę obrazuje jedna cecha - poziom piłkarski, który jest wyznaczony w procentach. I tak np. Polska jest oceniona na 60%, a Francja jako jedyna drużyna w grze ma 100% poziomu piłkarskiego. Zawodnicy nie mają więc indywidualnych cech (!), nie można zmieniać składu zespołu, jest gotowa jedenastka i to ma niby graczom wystarczyć. Wybierasz sobie jedynie formację np. 4-4-2 itp. Autorom gry widocznie chodziło o czystą akcję;). Zabawa jest więc maksymalnie uproszczona (tylko, czy to można nazwać zabawą?:)).
EF2002 bierze wiele zapożyczeń z FIFY, a dokładnie z FIFY 2000. Nawet grafika jest podobna:)! Wykonanie najtrudniejszych dryblingów jest proste, można przejść jednym zawodnikiem całe boisko, a wykonanie strzału z woleja, główką, przewrotką, czy nożycami nie sprawia trudności nawet Senegalowi (jedna z niżej ocenionych drużyn w grze). Nie można nawet wybierać wtedy kierunku, w którym kopie się piłkę, bo tę decyzję podejmuje za nas komputer!
Pod nogami piłkarzy widać strzałki pokazujące, czy podanie może być celne, czy też nie. Są trzy rodzaje podań: zwykłe, wysokie i na dojście. Nawet podanie główką jest praktycznie niemożliwe, gdyż ta czynność jest wybierana losowo(!), a komputer oczywiście może wybijać główką, kiedy tylko zechce. Kolejną wadą jest sprint. Piłkarz przebiegnie się sprintem kilkanaście metrów i już jest zmęczony! Na szczęście wystarczy pobiegać trochę zwykłym „biegiem” i znów można „pędzić”.
Inteligencja bramkarzy również pozostawia wiele do życzenia. Mają oni problemy z ustawianiem się przed strzałem i wychodzeniem do dośrodkowań. Zdarza im się puszczać przypadkowe bramki, a bronić mocne strzały lecące po ziemi, po łuku, których nie powinni bronić (a to zdarza im się często).
Grafika, jak mówiłem. To trochę podrasowana grafa z FIFY 2000. Największa parodia jest z pewnym tekstem w piśmie pt. "K####### Ś#### G##". Oto kawałek: "Gra ma efektowną trójwymiarową grafikę. Stadiony są ładnie odwzorowane - na trybunach powiewają flagi, zaś kibice machają szalikami". Redakcja połowę rzeczy wyssała sobie z palca, a drugą połowę po prostu specjalnie zachwalają. Nic dziwnego - publikacją DOBREJ GRY zajmuje się Axel Springer Polska - jest to wydawca tegoż czasopisma.
Dźwięk również kuleje. Po uruchomieniu wita miła dla ucha muzyka, ale po rozpoczęciu meczu słychać tylko kibiców i odgłosy kopanej piłki. Nie ma nawet komentatorów! Powoli wydaje mi się, że to taki trik - w pierwszej części gra ma ogrom błędów i niedociągnięć, aby w następnej wprowadzić dużo nowości. Już raz tak było ze SKOKAMI NARCIARSKIMI.
ERA FUTBOLU 2002 to nie pozbawiona wad, mająca niewiele zalet piłka nożna nastawiona na szybką akcję i wielki arcade. Brak mierzenia siły strzału, nieprawdziwe nazwiska i wiele innych wad ustawia tę pozycję na niskim miejscu wśród innych piłek.
Txt: Sarge