Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
E3 2015 - nasze komentarze pod konferencji Nintendo 3DSWii U

Nintendo, podobnie jak rok temu, nie zorganizowało poważnej, dużej konferencji na E3. Zamiast tego w sieci wylądował „Nintendo Digital Event”, czyli przygotowany wcześniej materiał video, w którym mogliśmy zobaczyć co firma hydraulika szykuje na najbliższe miesiące dla posiadaczy Wii U i 3DS-ów. Pod tym akapitem znajdziecie film z całą „konferencją” Wielkiego N, natomiast jeszcze niżej zamieszczamy nasze subiektywne opinie. Dajcie nam znać w komentarzach co wy sądzicie o zapowiedziach japońskiego koncernu.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Powyżej pełna "konferencja" Nintendo z E3 2015 do obejrzenia - dla tych, którzy się spóźnili albo chcieliby sobie jeszcze raz wszystko podsumować.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

Baron Ski: Narzekałem na konferencję Microsoftu, że średnia i że nie spełniła do końca wygórowanych oczekiwań, ale to było nic w porównaniu z pokazem Nintendo Digital Event, który firma hydraulika zaserwowała nam zamiast konferencji z prawdziwego zdarzenia. Można to podsumować tylko jednym słowem: duże rozczarowanie. Szkoda, bo przecież na ubiegłorocznym E3 Nintendo zaprezentowało się bardzo dobrze.

Wii U cały czas sprzedaje się słabo i wydawało mi się, że Japończycy będą chcieli cały czas walczyć o pozycję tej konsoli. Tymczasem zapowiedzi wskazują jakby Wielkie N trochę odpuściło – na pewno zbliżające się tytuły nie są takiego kalibru jak choćby zapowiadane produkcje rok temu. Gwoździem programu miał być chyba nowy Star Fox Zero, który został pokazany w grywalnej formie jako pierwszy i zajął tak naprawdę… 1/5 całego show. Na wskrzeszenie tej marki wprawdzie wszyscy czekaliśmy, ale forma nie rozgrzała do czerwoności. Główną nowością ma być możliwość oglądania akcji z dwóch perspektyw: TPP w telewizorze i FPP na ekranie GamePada (da się grać i tak, i tak). Zobaczyliśmy, że główny wehikuł będzie w stanie transformować w inne pojazdy. W jednej chwili jest Airwingiem, a za chwilę mechem czy czołgiem. Zastanawia prostota rozgrywki – podobno do strzelania posłuży tylko jeden przycisk, a pokazywany gameplay jakoś nie zachwycał głębią. Poza tym słabe wrażenie wywoływała oprawa. Ja rozumiem, że Wii U pod względem możliwości graficznych dzieli dużo z PS4/XO, ale prezentowało się to po prostu nijako, tak „średnio-słabo”, jak gry z początku żywota PS3/Xboxa 360. Pewnym pocieszeniem jest to, że do prac nad grą zaproszono ludzi z Platinum Games (między innymi pana Hashimoto – reżysera Bayonetta 2), ale jak na razie nie zrobiło to wrażenia gry, której należy wyczekiwać z wypiekami na twarzy.


Nowy Star Fox... Pewnie, że czekamy na powrót tej marki, ale nad oprawą twórcy mogliby jeszcze popracować.

Wiadomo było, że na E3 zabraknie Zeldy (oficjele Nintendo zapowiadali to przed imprezą), ale liczyłem na jakieś inne solidne uderzenie. Nie wiem, może na nową dużą platformówkę 3D z Mario w roli głównej, może na coś nowego od Retro Studios… Spotkał mnie srogi zawód, bo inne zapowiadane na Wii U pozycje albo były już dawna znane albo zwyczajnie nie były hitami dużego kalibru.


Mocno promowany był Super Mario Maker, jednak czy jest to tytuł zdolny wyciągnąć Wii U z tarapatów? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie.

Yoshis Wooly World pewnie będzie bardzo dobry, ale premiera już za kilka dni (przynajmniej w Europie, bo Amerykanie poczekają aż do października). Poza tym pokazywano go już na ubiegłorocznym E3. Xenoblade Chronicles X również dostarczy wysoką jakość dla fanów japońskich RPG, gdy już zadebiutuje w grudniu, ale to też tytuł z poprzedniego show, w dodatku już w Japonii miał swoją premierę. Co oprócz tego? Właściwie tylko mocno promowany  Super Mario Maker, czyli edytor poziomów, dzięki któremu będzie można wyczarować dowolne plansze do dwuwymiarowej rozgrywki z hydraulikiem. Dobra rzecz, ale to nie jest przecież megahit, no i… też go promowano już na E3 2014. Zostaje jeszcze kompletnie nie robiące wrażenia Animal Crossing: amiibo Festival (odpowiednik interaktywnej gry planszowej z figurkami amiibo) i jedyna niezapowiadana wcześniej nowość: Mario Tenis: Ultra Smash. I znowu – tenis z ferajną z uniwersum hydraulika zawsze jest grywalny i do bólu arcadowy (tym razem nowością mają być power-upy powiększające grające maskotki do nienaturalnych rozmiarów), ale raz że to już było – i to wiele razy – a dwa: to także nie będzie hit zbierający najwyższe noty. Czyli? Dla posiadaczy Wii U spore rozczarowanie. Oby nie okazało się, że japońska firma już szykuje się do zaprezentowania nowej stacjonarnej konsoli (nazwa kodowa: Nintendo NX), bo nawet na tej „konferencji” powiedziano, że usłyszymy o niej w 2016 roku. Szkoda by było Wii U, bo to naprawdę kawał solidnego, mocno niedocenianego sprzętu.


Xenoblade Chronicles X - fani japońskich RPG pewnie zacierają ręce, ale zarówno ten, jak i niemal wszystkie pozycje pokazane na Wii U były w jakiejś formie prezentowane już na ubiegłorocznym E3. Zabrakło jakiejś niespodzianki, nowego, potężnego tytułu.

Trochę lepiej sprawa wygląda dla posiadaczy 3DS-a. Podczas ubiegłorocznego E3 narzekaliśmy na lineup dla tego handhelda, a teraz najwidoczniej sytuacja się odwróciła (wszyscy zastanawiają się nad przyszłością Wii U). Dla 3DS-a zaprezentowano kilka ciekawych produkcji, choć najczęściej jedynie w formie trailerów.

Na pierwszy plan wysuwa się The Legend of Zelda: Tri Force Heroes, czyli nowa odsłona serii na silniku z TLoZ: A link Beetween Worlds. Tym razem twórcy stawiają na multiplayer i kooperację trzech graczy podczas przemierzania lochów. Ważne jednak jest to, że w grę będzie można zagrać również samemu i przełączać się pomiędzy trzema postaciami. Nowość w tej części to tzw. „Totem”, czyli mechanika polegająca na ustawieniu na sobie w formie wieży trzech bohaterów, którzy w ten sposób mogą strącać niedostępne przedmioty czy dostać się na wyższą półkę. Może i nie prezentowało się to wszystko olśniewająco, ale pamiętajmy, że to Zelda – ta marka nigdy nie schodzi poniżej pewnego, bardzo wysokiego poziomu.


Nowa, nastawiona na kooperację trzech graczy Zelda na 3DS-a. Co bardzo ważne, będzie można zagrać również samemu.

Oczy zaświeciły mi się po ujrzeniu logo Metroid Prime, ale niestety nie było to dokładnie to, czego oczekiwałem. Nintendo chyba za bardzo nastawia się na rozgrywkę online, bo to kolejny tytuł strzelający w kooperację czterech graczy. Nazywa się Metroid Prime: Federation Force i oprócz kilku ujęć z co-opa na razie niewiele o nim wiemy. W środku znajdzie się też tryb (mini-gra) Blast Ball, czyli forma futurystycznego sportu, w którym dwie drużyny starają się wbić „piłkę” do bramki przeciwników. Premiera w 2016 roku i jak na razie nie zrobiło to na mnie wrażenia. Miejmy nadzieję, że w kolejnych miesiącach dowiemy się więcej i może jednak twórcy pokuszą się o jakąś formę klasycznego Metroid Prime dla jednego gracza…


A już myśleliśmy, że Nintendo dostarczy nowego, dużego Metroid Prime. Federation Force wygląda jednak na kolejną nastawioną na onlinowy co-op grę z krótkimi misjami. Trzeba poczekać na więcej szczegółów.

Ciekawie zapowiada się też Fire Emblem Fates z dwoma kampaniami do przejścia, ale niewiele tu pokazano, a poza tym premiera dopiero w 2016 roku. Dla najmłodszych graczy jest Animal Crossing: Happy Home Designer, który skupi się na urządzaniu pomieszczeń. Nie zainteresuje to nintendowych wyjadaczy, ale raczej nie do nich ten tytuł jest kierowany. Interesująco wypadł trailer Mario & Luigi: Paper Jam, czyli gry będącej skrzyżowaniem Paper Mario z serią Mario & Luigi. Fani na pewno będą zadowoleni, choć w tym przypadku również zagramy dopiero w 2016. Ci, którzy nie grali w Hyrule Warriors na Wii U (tutaj nasza recenzja), pewnie zainteresują się Hyrule Warriors: Legends na 3DS-a. Znajdą się tam wszystkie postacie z DLC do wersji stacjonarnej oraz zupełnie nowe (znane z Zeldy: Wind Waker), a to wszystko w mechanice serii Warriors od Tecmo Koei. Nie jest to może megahit, ale przyjemna siekanina, w którą warto zagrać. Na deser bardzo japońskie Yo-kai Watch, które spróbuje urwać trochę z tortu zagarniętego przez Pokemony.


Mario & Luigi: Paper Jam, czyli ciekawe skrzyżowanie dwóch światów.

Podsumowując, konferencja jako całość wypadła blado. Była nudna i wydawało się, jakby się dłużyła – a trwała przecież tylko ok. 50 minut! Zaprezentowane tytuły nie sprostały oczekiwaniom, bo albo je już znaliśmy (zdecydowana większość) albo nie wzbudziły większych emocji. Zabrakło niespodzianek, czegoś naprawdę dużego kalibru. Nie dramatyzowałbym jednak aż tak bardzo, jak co niektórzy. Na Wii U mimo wszystko będzie w co pograć przez ten rok. Za chwilę Yoshi, potem na koniec wakacji Mario Maker, a na koniec roku Xenoblade Chronicles X. Poza tym nie zapominajmy o Fatal Frame: Maiden of Black, czyli mocnym exclusivie, którego nie wiedzieć czemu zabrakło podczas Nintendo Digital Event (na E3 pokazano jednak nowy trailer). Potwierdzono natomiast, że zadebiutuje on jeszcze w tym roku, a dobrych survival-horrorów nigdy za wiele. Nie ma co jednak czarować – to tylko małe pocieszenie, bo zapowiedzi Wielkiego N na najbliższe miesiące nie napawają szczególnym optymizmem. W porównaniu z Microsoftem i Sony, „konferencja” Nintendo wypadła najsłabiej. Zdecydowanie.

  - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 


Powlol: Nintendo zawiodło. Japończycy pokazali się chyba z najsłabszą prezentacją na całym E3. Dziwne, bo w zeszłym roku stworzyli ciekawe widowisko, trym razem jednak nie podjęli rękawicy rzuconej przez konkurencję. Z dobrej strony pokazał się jedynie 3DS – cała masa nowego mięska, kontynuacje znanych marek, posiadacze powinni być zadowoleni. Niestety tego samego nie można powiedzieć o WiiU – a szkoda, bo obecnie sytuacja konsoli nie jest zbyt ciekawa. Jeśli chodzi o gry, to dla mnie interesująco zapowiadają się jedynie Xenoblade Chronicles X oraz spin-off Fire Emblem. Reszta bez szału. Niestety, 2015 rok nie będzie stać pod znakiem Nintendo. Miejmy nadzieję, że wkrótce forma Japończyków wzrośnie.

  - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -  

 

Martin: Konferencja Nintendo rozpoczęła się wejściem trzech głównych szych Nintendo w strojach muppetów - co było jednym z ciekawszych motywów na tej konferencji. Z gier prezentowanych na E3 najbardziej podobała się najnowsza odsłona Fatal Frame: Maiden of Black Water (nieobecna na Nintendo Digital Event), która zapowiada się na jedną z ciekawszych pozycji na Wii U. Pokazano zastosowanie drugiego ekranu, ale o tym wiedzieliśmy już przed targami E3. Drugą pozycją była Fire Embled: Fates, jednak tutaj z kolei pokazano tylko migawkę oraz informację o nowym podtytule. Ciekawie wyszła prezentacja Yoshis Wooly World, premiera niebawem. Z okazji 30-lecia marki Mario warto się zainteresować Super Mario Maker - tworzenie swoich własnych poziomów w świecie Mario Bros - coś pięknego.

 

Strona artykułu: [1]        

UID: 1705
Okładka/art:
Tytuł:
E3 2015 - nasze komentarze pod konferencji Nintendo
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!