Swego czasu pierwsza część Dungeon Siege szumnie była zapowiadana jako pogromca Diablo i tym podobnych gier. Końcowy produkt jednak jak się okazało nie był tak dobry, jak można się było tego spodziewać. Brakowało przede wszystkim większej głębi - czegoś więcej niż tylko chodzenia przed siebie i zabijania kolejnych wrogów - na pewno nie tego oczekujemy od gry mającej stać się jedną z najlepszych przedstawicielek gatunku cRPG na PC. W końcu jednak Gas Powered Games (developer) zapowiedziało sequel, w międzyczasie wydając jeszcze dodatek. Czy druga część ma szanse przynieść jakieś większe zmiany w stosunku do poprzedniczki?
Aby nadać grze większej głębi, trzeba było wprowadzić przede wszystkim więcej zmian w rozgrywce w stosunku do poprzedniczki. Za jedną z najważniejszych nowości twórcy uznają wprowadzenie tak zwanych 'Hero Powers', a więc Bohaterskich Mocy po polsku. Prawdopodobnie będzie to działało na podobnych zasadach do 'Limit Breaków' z Final Fantasy. 'Hero Powers' to po prostu mocniejsze ataki, które będzie można jednak wykonywać co jakiś czas. Prawdopodobnie w miarę doznawania kolejnych obrażeń będzie wzrastał specjalny pasek tych mocy i kiedy się napełni, będzie można ich użyć. Co ciekawe, w Dungeon Siege 2 oprócz towarzyszy w postaci ludzi, pomagać nam będą różne zwierzęta/potwory. Będzie można posiadać taką istotę i oczywiście szkolić ją na kolejne poziomy poprzez... karmienie ich różnymi przedmiotami! Jeśli zrozumieć to dosłownie i rzeczywiście tak będzie, to trzeba przyznać, że nieco dziwne to rozwiązanie;). W każdym razie wszystko będzie miało swoje odwzorowanie - karmienie takiego zwierzaka bronią długodystansową pozwoli podnieść umiejętności związane właśnie z walką na dystans (choć nie wiem jak to się ma do walki tymi potworami - być może będą potrafiły rzucać czary?). Jednak na szczęście główną częścią drużyny zasilającą nasze szeregi będą już zwykli ludzie. Tutaj nic specjalnego w zdobywaniu kolejnych poziomów zapewne się nie zmieni i możemy się spodziewać nabierania doświadczenie poprzez zwykłe uczestnictwo w walkach. Dodać trzeba, że w sumie do dyspozycji w drużynie może zostać oddanych sześciu ludzi, każdy oczywiście o różnych profesjach i klasach.
Poprawiona ma zostać również Sztuczna Inteligencja zarówno przeciwników, jak i naszych sojuszników, choć w tym drugim wypadku więcej zależeć będzie oczywiście od samego gracza, warto więc skupić się na samych wrogach. Mają w momentach kryzysowych rozbiegać się na różne strony, otaczać gracza wokoło i częściej zwracać uwagę na broń z jakiej korzystają i robić z niej większy użytek. Tak więc długodystansowe jednostki mają cofać się do tyłu, podczas gdy przeciwnicy walczący na krótkie odległości będą ich osłaniać. Cóż, w gatunku to nic nowego, ale element ten szwankował jednak w prequelu, więc zapowiadane poprawki mogą cieszyć.
Grafika ma zostać znacznie usprawniona, czego jednak aż tak bardzo nie widać choćby na screenach. Owszem, kosmetyczne poprawki są, ale to jednak za mało by mówić o skoku naprzód. Widać, że dużą wagę developer przywiązał do gry świateł efektów specjalnych towarzyszących choćby czarom - teraz prezentuje się to lepiej niż w poprzedniku, całość poszła w tym elemencie trochę do przodu. Nie drażni już też aż tak bardzo kanciastość obiektów, która została tym razem bardziej zminimalizowana, choć oczywiście o całkowitym braku tego problemu nie może być mowy - szczególnie na zbliżeniach.
Jak to wszystko podsumować? Zapowiedzi developera po raz kolejny można traktować z przymrużeniem oka, szczerze wątpię aby nastąpiły jakieś szczególne zmiany w rozgrywce, bo te na razie zapowiadane nie są niczym wielkim, można je traktować raczej jako kosmetykę. Jednak czym Dungeon Siege 2 będzie tak naprawdę, dowiemy się o tym w styczniu 2005 roku, kiedy miejsce będzie miała premiera tej gry.
Sarge
