Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Commandos: Strike Force PlayStation 2XboxPC

Seria Commandos zdobyła sobie na pecetowym rynku dużą popularność. Szczególnie pierwsza część zaskoczyła wszystkich dość oryginalnym jak na tamte czasy podejściem do strategii. Sequel udanie przedłużył świetną rozgrywkę z pierwowzoru, z kolei część trzecia spotkała się już ze sporą krytyką wśród graczy. Developer (Pyro Studios) postanowił, że dotychczasowy schemat serii został już w zupełności wyeksploatowany i czas zaskoczyć nas czymś nowym. Tak właśnie powstaje Commandos: Strike Force...
 
Na czym to przeobrażenie serii ma polegać? Otóż nadchodząca wielkimi krokami kolejna część będzie taktycznym shooterem FPP. Z realiów rozgrywki autorzy bynajmniej nie rezygnują - to ma być nadal gra rozgrywana w czasach II Wojny Światowej. Twórcy zarzekają się, że zmiana wizerunku serii nie oznacza utraty klimatu. Wręcz przeciwnie - na ten element zwracają szczególną uwagę, chcąc dopieścić go w najdrobniejszych szczegółach. W kwestiach fabularnych trzymają język za zębami, jednak nie wydaje mi się, żebyśmy otrzymali coś wybitnego w tym elemencie. Całość zostanie podzielona na trzy kampanie, każda rozgrywająca się w innym państwie Europy - jest Związek Radziecki, Norwegia, a także Francja. Można raczej zapomnieć o wszechobecnej rozróbie - Commandos: Strike Force nadal ma mieć w sobie sporo ze strategii, taktyki i kombinowania...

Do dyspozycji zostanie nam oddana trójka komandosów, znanych zresztą z poprzednich części serii. Chyba najbardziej znany, Zielony Beret, wyposażony będzie oczywiście w najcięższy kaliber i jego głównym atutem będzie właśnie siła - spodziewać się więc  możemy w jego przypadku misji pełnych 
akcji i strzelania. Snajper często będzie pełnił rolę osoby mającej oczyścić teren dla swojego towarzysza. Stojący w oddali strażnik uniemożliwiający przejście dalej Zielonemu Beretowi? Z pomocą może przyjść właśnie snajper, który swoim karabinem snajperskim potrafi "zdjąć" każdego z dalszej odległości. Z kolei zadania z udziałem Szpiega mogą się okazać tymi z największą ilością elementów skradankowych. Ciche zakradnięcie się na tyły bazy, czasem nawet przebranie się w mundur niemieckiego żołnierza - to wszystko będzie tutaj obecne. Szkoda, że na tym koniec komandosów, którymi będziemy się poruszać podczas całej gry. Doskonale pamiętamy jeszcze wielu innych, pełniących określone funkcje, a ich obecność mogła by tylko wprowadzić więcej swobody do rozgrywki.

Niestety, z tym idealnie nie jest. Jeden z komandosów jest nam zawsze przydzielany jeszcze przed misją, możemy więc zapomnieć o pełnej swobodzie w postaci "przeskakiwania" z jednej postaci na drugą, jak to miało miejsce w prequelach. A szkoda, bo mogło to być naprawdę ciekawie rozwiązane... Na szczęście patent nie został zatracony w zupełności - będą także i takie zadania, kiedy przydzielonych zostanie nam dwóch komandosów. Właśnie wtedy w razie potrzeby będzie można przełączać się pomiędzy postaciami. Ja tylko mam nadzieję, że przynajmniej wtedy nie będzie żadnych ograniczeń, i można będzie się wcielać w daną postać, kiedy tylko najdzie na to gracza ochota. W każdym na pewno podniesie to wskaźnik żywotności tego tytułu - przy ponownym przechodzeniu można zastosować inny sposób ukończenia aktualnej misji.

Oprócz samych patentów ze zmienianiem postaci w trakcie misji, na klimacie zaważyć ma też w sporej części grafika. Już na screenach można co nieco ocenić - zdecydowanie przeważa tutaj szaro-bura kolorystyka, budząca nawet lekkie skojarzenia z Killzone. A całość będzie hulać na silniku RenderWare, sprawdzonego już przy okazji takich tytułów, jak Mortal Kombat: Deadly Alliance, Cold Fear, czy Burnout 3. Tradycyjnie w przypadku wersji na Xboxa możemy się spodziewać lekko podbitej rozdziałki i ostrzejszych tekstur w stosunku do edycji na PS2. Autorzy zapowiadają też, że gra pójdzie na komputerach z procesorem od PIII 800Mhz, a więc nie będzie potrzebny jakiś strasznie drogi sprzęt. Klimat spotęgują jeszcze dodatkowo przygrywające w trakcie gry utwory węgierskiej opery, z możliwością odtwarzania dźwięku w Dolby 5.1. Nie można też zapomnieć o trybie multiplayer. Posiadacze PS2'ójek i Xboxów dostaną tryb na podzielonym ekranie (co-op mode!) , grę po linku, a także w sieci maksymalnie do ośmiu graczy. Podobnie wersja na PC - obsługuje sieć lokalną i grę w Internecie.

Na razie trudno ocenić, czy możemy się spodziewać czegoś wielkiego. Tym bardziej, że w ostatnim czasie ukazało się sporo świetnych FPS'ów (co ciekawe, przede wszystkim na konsole). Wydany kilka lat temu C&C: Renegade pokazał że można stworzyć ze świetnego RTS'a, dobrego FPS'a:). Tylko że do hitu czegoś zabrakło... O tym, jak powiedzie się Pyro Studios dowiemy się najprawdopodobniej już w czerwcu, kiedy to będzie miała miejsce premiera Commandos: Strike Force.

Sarge

Strona artykułu: [1]        

UID: 725
Okładka/art:
Tytuł:
Commandos: Strike Force
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR: czerwiec 2
USA: czerwiec 2
JAP: czerwiec 2005
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!