Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Capcom Fight Club - Warszawa - relacja z turnieju

Miejsce: Multikino Ursynów, Warszawa.
Czas: Dziewiąty marzec, rok 2012, godzina 12:00.
Misja: Zmierzyć się z najlepszymi w Street Fighter X Tekken.
Wczytywanie…

Wybaczcie nietypowy wstęp, ale cóż… Chciałem być oryginalny. Zacznijmy od tego, że aby przygotować dla was relację z tego turnieju musiałem wstać około siódmej rano. Prysznic, śniadanie, a potem bujanie się godzinę autobusem. Przybyłem przed czasem, więc jeszcze zanim przybyli pierwsi zawodnicy i kibice zdążyłem dokładnie zapoznać się z topografią terenu. W pierwszej chwili myślałem, że coś pomyliłem. Stoiska wydały mi się nader skromne i jakby zbyt kameralne. Ot, kilkadziesiąt stanowisk turniejowych, dwa stanowiska free play dla Street Fighter X Tekken oraz dwa dla Ultimate Marvel VS Capcom 3. Do tego trzy stanowiska z PSVita. Pytanie jakie mi się nasunęło od razu: czy to nie za mało? Bałem się, że lada chwila zrobi się tu ścisk jak w autobusie o siódmej rano oraz powstaną kolejki jak za komuny. Tak się nie stało, ponieważ liczba graczy, jaka przybyła o godzinie 12tej była raczej skromna. Ot, może z trzydziestu chłopa.



Warto w tym miejscu napisać trochę o systemie rozgrywki, jaki obowiązywał w czasie turnieju. Single Elimination do dwóch wygranych walk zarówno podczas eliminacji jak i w finałach. Zawalczyć o podpisane przez Yoshinori Ono i Katsuhiro Harada konsole PlayStation 3 oraz gry Street Fighter X Tekken można było w trzech różnych kategoriach: Super Street Fighter IV Arcade Edition ver. 2012, Ultimate Marvel vs Capcom 3 oraz turniej główny czyli Street Fighter X Tekken. Pierwsza trójka spośród eliminacji (rozgrywanych od dwunastej, co godzinę) przechodziła do głównych finałów, które od godziny dwudziestej pierwszej były rozgrywane na ekranie w sali kinowej.

 


Wracając do frekwencji… Z początku było raczej pustawo, w miarę upływu czasu jednak graczy przybywało i w końcu pojawiły się niewielkie kolejki. Na szczęście moje obawy co do ścisku i kilometrowych kolejek się nie sprawdziły. Jakub „Di” Dudkowski – redaktor naczelny portalu Backdash – sprawdził się znakomicie, jako prowadzący. Zapanował nad graczami podczas eliminacji. Podczas finałów jako komentator asystował mu Mariusz "ManieQ" Dziarmaga znany głównie ze wspierania polskiej sceny LoL’a.



Pod koniec dnia sala kinowa była może niepełna, ale dostatecznie zaludniona, więc można uznać, że frekwencja mimo wszystko dopisała. Wyniki finałów prezentowały się następująco:

 

 

SSFIVAE:2012

  1. Maddest (Seth)
  2. Hayat (Fei Long, Akuma)
  3. Krill (Chun Li/C.Viper)


UMvC3

  1. Zajman (Wesker, Doom, Vergil)
  2. Kejim (Nova, Frank West, Sentinel)
  3. Hayat (Magneto, Doom, Wesker)


SFxT

  1. Hayat (Ryu, Sagat)
  2. Maddest (Ryu, Cammy)
  3. Kejim (Guile, Balrog, Hugo)



Debiutantem, jeśli chodzi o offlineowe zawody był Kejim, który do tej pory walczył jedynie w sieci, warto więc pogratulować mu miejsca na podium w UMvC3 i SFxT. Najmłodszy z finalistów Maddest, dla którego był to trzeci turniej w życiu zdobył pierwsze miejsce w SSFIVAE:2012. Zajman, który, jak mówił zwykle gra w PES-a odniósł zwycięstwo w najdynamiczniejszej produkcji, czyli UMvC3. Hayat, student z Kuwejtu zwyciężył Kejim’a i Maddesta w najważniejszej produkcji wieczoru – Street Fighter X Tekken.
Po wręczeniu nagród uczestnikom turnieju rozlosowano również nagrody dla publiczności. Tu (nie chwaląc się) wasz redaktor zgarnął konsolę PS3 z podpisami Yoshinori Ono i Katsuhiro Harada;). Do wygrania były również bony do sklepu muve.pl, flaga Street Fighter X Tekken oraz profesjonalny Arcade Stick.

 


Ostatnim gwoździem programu była walka Polska vs Niemcy, gdzie reprezentował nas Hayat. Niestety nie udało mu się odnieść zwycięstwa. Mimo to publiczność nagrodziła go gromkimi brawami i zaśpiewała „Nic się nie stało!”. Najważniejszą rzeczą moim zdaniem podczas imprezy był właśnie klimat. Zarówno organizatorzy jak i gracze tworzyli niepowtarzalną atmosferę, dzięki której nawet taki laik jak ja szybko załapał bijatykowego bakcyla. Czas wysupłać parę groszy i zakupić Street Fighter X Tekken

P.S. Zwycięzca turnieju nie znał zbyt wielu słów po polsku, jednak jedno z tych, które znał w zupełności odzwierciedla moją ocenę turnieju. Tym słowem jest „zaje**ście”

Grzegorz "Tenen" Jankowski

 

Trzy szybkie pytania do Jakuba „Di” Dudkowskiego:

Tenen: Jaka jest szansa na powtórkę takiego turnieju w Polsce?
Di: Pierwszy raz ma miejsce turniej organizowany przez Capcom. Pierwszy raz Capcom pojawia się w Polsce, co prawda nie fizycznie, ale jako patron imprezy. Czy to będzie kontynuowane? Zobaczymy. To wszystko od nich zależy. Jeśli im się spodoba ten event to pewnie tak. Ja oczywiście z miłą chęcią to poprowadzę tak jak tym razem.


Tenen: Jak oceniasz dzisiejszą frekwencję?
Di: Na początku było niewielu graczy. Później więcej, później trochę znowu mniej. Ci, którzy startowali w turnieju i szybko odpadali myśleli, że niczego już nie będzie później. Jak się okazało nie mieli racji, czego dowodem mogą być nagrody dla publiczności. Warto było czekać.


Tenen: Czemu tak ciekawa impreza nie doczekała się większej promocji w mediach?
Di: Promocja była na wielu stronach. Przez ostatnie dwa tygodnie spałem po cztery godziny dziennie, nie miałem nawet czasu żeby zjeść kolację. Nie udało mi się również znaleźć czasu na szerszą promocję turnieju w innych miejscach i nie wiem tak naprawdę jak to wyglądało. Ciężko mi powiedzieć. Ja zrobiłem, co mogłem w kwestii graczy bijatykowych. Nie wiem jak było z innymi. Patrzyłem tylko, że jedna czy druga strona napisała kilka zdań. To moim zdaniem wystarczyło.
Strona artykułu: [1]        

UID: 2050
Okładka/art:
Tytuł:
Capcom Fight Club
Developer: Capcom
Gatunek: Bijatyka
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!