Dyskusje na tematy związane z grami video. Porozmawiajmy na temat gier używanych, pracy w branży, polskich magazynach o grach, czy growych zboczeniach.
Od święta można znaleźć wyjątki. Sam ostatnio kupiłem GUN na Xboxa 360 w łódzkim Saturnie za 35zł. Zaznaczam jednak że był to jeden tytuł na cały sklep, w dodatku wiele egzemplarzy było ewidentnie poekspozycyjnych (przerwane plomby na pudełkach), ale udało mi się wybrać rzeczywiście sztukę nienaruszoną za tę cenę. Pamiętajmy jednak że jest to gra sprzed 5 lat... Zastanawia mnie co się dzieje z tytułami które zalegają na półkach i po jakimś czasie zmienia się ekspozycja i znikają. Mam nadzieję że nie to samo co w wielu hipermarketach gdzie niesprzedane jedzenie się wyrzuca lub niszczy... Naprawdę, najwyższy czas włączyć myślenie i sprzedać choćby po mniejszej cenie byle to zeszło...
Eee, takie plakaty w grach kiedyś nic dla mnie nie oznaczały i zawsze je wyrzucałem do kosza. Dziś, po przeczytaniu fajnego artykułu na http://ozdobwnetrze.pl/rola-plakatow/ zrozumiałem jaką rolę one pełniły... I nagle zacząłem żałować tego, jak kiedyś traktowałem takie plakaty...
Problem niestety był, jest i będzie - kwestia mentalności ludzi. Muszę za to powiedzieć, że istnieje bardzo przyjemna tendencja co do zmniejszania się problemu. Myślę że wynika to z rosnących zarobków, świadomości oraz przede wszystkim coraz lepszych gier. I bardzo dobrze - niech klient głosuje portfelem.