Teraz jest 29 mar 2024, o 10:15


muzyka przy miękkich narkotykach...

Na każdy temat. Miejsce w którym możecie podyskutować o wszystkim, co nie dotyczy żadnej z pozostałych kategorii.

Moderatorzy: Martinex, gayardo

  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

Sonial13

nikt ważny

  • Posty: 857
  • Dołączył(a): 30 lis 2004, o 19:54
  • Lokalizacja: ze z wioski

Post30 wrz 2005, o 20:29

Wróciła sroka do gniazdka, czy jak to tam było, ech... Co robimy??? Dalej swoje! Czytaj uważnie wszystko, bacz, abyś nie uraził adminów...
A czemu jarasz tylko "od czasu do czasu"??? Zdrówko pada???
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Offline
Avatar użytkownika

Benny Blanco

wyjadacz

  • Posty: 149
  • Dołączył(a): 16 paź 2004, o 10:23
  • Lokalizacja: krk

Post1 paź 2005, o 12:36

bo jak pale to przy okazji picia wody wysokoprocentowej czy innych podobnych napojow. i najczesciej konczy sie zgonem :? niestety nie mam hamulcow jak jestem w trakcie...
a jak jaram tylko trawe to mnie zamula za bardzo. tylko bym siedzial rozjebany na fotelu ze skretem/szlugiem w lapie i sluchal muzzy. i niech sie wszyscy od...
The Truth Is...
Offline
Avatar użytkownika

Sonial13

nikt ważny

  • Posty: 857
  • Dołączył(a): 30 lis 2004, o 19:54
  • Lokalizacja: ze z wioski

Post1 paź 2005, o 13:40

Eee, no stary! Znajdź sobie jakieś zajęcie, np. granie, czy inne rzeźbienie (pamiętasz mój PM o prezencie dla kobitki???). Sport również niewykluczony, np. jazda na rowerze - max pełen! Szczególnie po lesie, mówię Ci! Pakierownia też niezła (beka z koksów maksiarska, ale można szybko zginąć...).
Leżakowanie (samo i samemu) nie prowadzi, Wujku Benny, do niczego twórczego. A jak zrobisz kobitce takiego np. chochoła z trawy (nie, nie tej, mówię o słomie, hy, hy...), czy inszą maszkarę, to zobaczysz jaka będzie zadowolona. Ja np. planuję robić se T-shirty w wolnych chwilach (znaczy się szablony na nadruki). Mam 100 % pewności, że się nie powtórzą, nie?
Taki mój koleś zrobił fajkę z bambusa, taką niezłą, że w Bongozie ładniejszych nie mają...
P.S. Zassij muzę z WipeOuta Pure. Daje radę jak komin z Batorego(to taki skrót myślowy he, he...).
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Offline
Avatar użytkownika

Benny Blanco

wyjadacz

  • Posty: 149
  • Dołączył(a): 16 paź 2004, o 10:23
  • Lokalizacja: krk

Post2 paź 2005, o 11:47

sukces w dzialaniu polega na... dzialaniu?
The Truth Is...
Offline
Avatar użytkownika

Sonial13

nikt ważny

  • Posty: 857
  • Dołączył(a): 30 lis 2004, o 19:54
  • Lokalizacja: ze z wioski

Post4 paź 2005, o 16:46

Hmmm, do czego zmierzasz...???
Uściślę: nie kumam Cię Benny.
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Offline
Avatar użytkownika

Benny Blanco

wyjadacz

  • Posty: 149
  • Dołączył(a): 16 paź 2004, o 10:23
  • Lokalizacja: krk

Post4 paź 2005, o 17:53

no ja tez nie do konca... trzeba mi wiekszosc rzeczy jasniej wylozyc.
chodzi mi o to,zeee
yy z tego co rozumiem
z tego co napisales
to chodzi o to :roll: ze trzeba cos robic. realizacja, dzialanie itd. bo czlowiek dziadzieje. czy tak?
The Truth Is...
Offline
Avatar użytkownika

Sonial13

nikt ważny

  • Posty: 857
  • Dołączył(a): 30 lis 2004, o 19:54
  • Lokalizacja: ze z wioski

Post5 paź 2005, o 12:47

W rzeczy samej, drogi Wujku Benny, w rzeczy samej.
Gnuśnienie w fotelu z butlą w łapie nie prowadzi do niczego dobrego, prócz nadmiaru gazów (wiesz, tych"prrrrrut"), które z racji efektów akustycznych mogą jednakowoż nadawcę rozbawić. Ale wątpliwa to radość, przyziemna i czasem capiąca niemile. Ponadto lenistwo owo może też prowadzić do tzw. robaczywych myśli, zwanych też w niektórych kręgach jako "koźle". Otóż na w/w składają się (najczęściej): niechęć do giercowania ("Aaa! O zgrozo!!!"), brak chęci do swawolenia i droczenia się (w tym brak chęci do swawoli z kobietami! Tak, to nie przelewki!!!).
No i jako jeden z najstraszniejszych objawów "tylko li leżenia z butlą w łapie" wymienić mogę ten: przejedzenie się ("To mi się przejadło. Już mi się nie chce"). W sensie "przepalenie się" ofkoz. Kumasz o czym nadaję. Brak chęci do palenia. Czy chcesz tego??? Wątpię, szanowny interlokutorze (bez śmiechów, wiem co to znaczy, łehehe), Wujaszku Benny.
Zważ więc, czy opłaca się tylko uwalić i nic nie robić. Problem to wielki zmusić się do czegoś, jak się po prostu człowiekowi nie chce. Wiem coś o tym (świadczy o tym moje wykształcenie, a raczej jego braki, hłe, hłe...). Lecz korzyści z DZIAŁANIA są niewymierne.
Wspomnisz moje skromne słowa, Wujku Benny, wręczając Swej Kobiecie wyżej wymienionego już chochoła, czy inny bukiet suszków jesiennych...

P.S. Ja właśnie idę na łąkę po takowe. Wypier*olę taki bukiet, że Mojej Ukochanej Żonie pułka zleci do sąsiada niżej...
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Offline
Avatar użytkownika

Benny Blanco

wyjadacz

  • Posty: 149
  • Dołączył(a): 16 paź 2004, o 10:23
  • Lokalizacja: krk

Post12 lut 2006, o 15:52

szszszszszsz...

<jest tu kto?>

ksz ksz...?
The Truth Is...
Offline
Avatar użytkownika

PS2 BUTCHER

wymiatacz

  • Posty: 228
  • Dołączył(a): 14 sty 2006, o 12:39
  • Lokalizacja: Gdańsk

Post13 lut 2006, o 12:34

Od dawna nie tykam już żadnego ''miękiego'' gówna i jestem z tego dumny , ale istotnie kiedyś mnie dobrze zrobiło stafik + słuchawki + Big Long Now ( NIRVANA ) , bez kitu to była taka hipnoza , że mała bania , kawałek na sucho jest tak zrobiony , że ma się dobry odjazd , a po ''papierosku'' hmmm było po prostu jeszcze lepiej ;) , ale jak mówiłem od dawno mam wylane na tego typu używki !!!!
Offline
Avatar użytkownika

Sonial13

nikt ważny

  • Posty: 857
  • Dołączył(a): 30 lis 2004, o 19:54
  • Lokalizacja: ze z wioski

Post15 lut 2006, o 08:54

Benny Blanco napisał(a):szszszszszsz...

<jest tu kto?>

ksz ksz...?


Tak, jest! I czeka na Ciebie, Wujku Benny.
Co tam słychować? Myślałem, że odwykłeś, hłe, hłe, albo Cię do woja wzięli... No bo na detoxie to na pewno nie byłeś. No? Mów, bom srodze ciekaw...
U mnie po staremu, ale troszkę mniej dokazuję. Wątóbka nie wyrabia. Rzuciłem za to palenie (papierosków only), jeden dym styknie...
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Offline
Avatar użytkownika

Benny Blanco

wyjadacz

  • Posty: 149
  • Dołączył(a): 16 paź 2004, o 10:23
  • Lokalizacja: krk

Post19 lut 2006, o 18:02

mi sie juz konkretnie pokrecilo wszystko wiec wroce jak mnie wypuszcza :wink:

nie no swiry... nie wiem. zadko w ogole z netu korzystam. naprawde wlaczam kompa kiedy musze.

jarac jaram. nie wiem czy to dobrze

ogolnie zamula mnie nie opuszcza od jakiegos czasu i szukam teraz pomocy specjalisty! oby nikt nie bral ze mnie przykladu....

czekam na koncert :roll: nareszcie kurwens :twisted:

moze sie wybierasz? bede na bank

ej wiesz co? jeszcze jedno.
kupilem 2 konsole ostatnio - n64 i ps one :lol:
wiem ze to zabytki juz no ale...
nie wiem co jest z tym ps one i czym jest przerobiony ale nie czyta mi przegranych na kompie plytek! probowalem juz chyba z 5 najpopularniejszymi programami i dupa. pozyczylem od kumpla przegrywane na kompie i tez nie dzialaly wiec to chyba nie ja cos zle robie..
plyty z bazaru dzialaja rowniez te w NTSC :?

POOOOOZDROOOOO MAN!!!
The Truth Is...
Offline
Avatar użytkownika

Sonial13

nikt ważny

  • Posty: 857
  • Dołączył(a): 30 lis 2004, o 19:54
  • Lokalizacja: ze z wioski

Post27 lut 2006, o 17:57

No, stary, widzę pewną poprawę. Kupiłeś konsole, hihihi. To dużo! Świat schodzi na psy, a Benny pnie się na wyżyny!!!
Na Prodigy nie pojadę, krucho z sianem. Ledwo na browca przy sobocie styknie. Spieprzam z tego bardaku, zwanego dla beki "państwem", aż się będzie kurzyło.
Ale do tematu... Polecam Ci Radio BIS - dużo dobrej muzy. Jest wszystkiego po trochu, nie braknie i techniawki.
A jak usłyszysz "Voodoo People" swoich (no, naszych) ulubieńców, to gatki przez głowę zdejmiesz!!!!! Ręczę! ZAYEBISTE!!!!! Żywa perka rulz!
Jest sporo wszystkiego, polecam. W tych zje*anych czasach "dodomandarynizmu" to jest na prawdę perełka na wagę złota, Sensei. O, choćby to: michał (wiadomo który) znowu w Eurowizji... Coś dodać???
Kończę marudzić bo deprechy dostaniemy.
Zarzuć jakąś niekulawą bajerkę, bo nudnawo coś...
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Odloty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron