Wierzcie mi, że nie trzeba wiele. Jestem za tym, by zmiany w naszym życiu nie były szybkie i radykalne, bo do takich trudniej się przyzwyczaić. Czyli stosujmy metodę małych kroków. Nie musimy a wręcz nie powinniśmy chudnąć szybko, bo spotka nas w końcu efekt jojo. U mnie przebiegało to w taki sposób, że każdego tygodnia rezygnowałam z czegoś tuczącego, na przykład z chleba w jednym tygodniu, ze słodyczy w drugim. Ważne jest by w miejsce tego z czego rezygnujemy wprowadzić coś smacznego a zarazem zdrowego, jak choćby produkty Bakalland
https://ebakalland.pl/edukacja.html najchętniej wprowadzane do sklepików szkolnych. Jeśli jedzą je chętnie dzieci i Wam będą smakować, a kilogramy spokojnie będą się zmniejszać.