Łeee, skromniutko tu...
Ja bym se zapodał na prezencik (którego ofkoz nigdy od nikogo nie dostanę):
1.) Plazma (od biedy ujdzie LCD, ale z rewelacyjnym czasem reakcji, poniżej 5 - 7 ms), na standardzie HDTV, ale TYLKO 1080 progressiv. Z przeplotem nie biorę, bo badziew, hłe, hłe!
2.) Konsolka...? Pewnie PS3, ale X "NaOkrągło" 360 też by się przydał. Peryferia mogą być firmowe (oryginalne), chyba że ktoś chciałby mi odlać pady pod rozmiar mojej dłoni. Kable do tego wszystkiego: złoto próżniowe, pod wymiar naturalnie.
3.) Wzmak (może być 5.1, ale raczej 7.1), hmmm... może Harman - Kardon??? Eee, nie, lepszy McIntosh chyba. Wziąłbym ten, który ładniej wyglądałby przy moich dębowych mebelkach. Głośniki - ofkoz kewlar, pojechałbym do Skandynawii i wynajął do zrobienia jakąś malutką firmę audiofilską.
Coś jeszcze? Acha, małą zmywarkę do kuchni, bo Moja Ukochana Żona ma dużo do zmywania po gościach. No, jak coś jeszcze mi wpadnie do cabana to dam cynk...
P.S. Czy Wy też trzymacie sie za brzuchy (lub za głowy) ze śmiechu??? Nie? Bo ja tak...
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson