Strona 2 z 5

PostNapisane: 19 kwi 2005, o 20:37
przez Nikt
Najlepsze jak dla mnie 52 dębiec. :) Lubię też WWO, Zipera, Fenomen, Łona, Agenda (ale pewnie nikt nie zna), Pezet Noon. :) Przepadam też za niektórymi amerykańskimi kawałkami.

PostNapisane: 19 kwi 2005, o 21:42
przez Baron Ski
Nikt napisał(a):Najlepsze jak dla mnie 52 dębiec. :) Lubię też WWO, Zipera, Fenomen, Łona, Agenda (ale pewnie nikt nie zna), Pezet Noon. :) Przepadam też za niektórymi amerykańskimi kawałkami.


hehe, ja znam:). "Wspominki" ofkoz kawałek promujacy. Krążyło kilka wersji, ale najlepsza jest ta z teledysku - a co do teledysku to imo jest to najciekawiej i najlepiej zrobiony klip hiphopowy z Polski. Szkoda ze bylo to tak słabo promowane. No a WWO mogloby wreszcie machnąć nową płytę :)

PostNapisane: 19 kwi 2005, o 21:53
przez Nikt
Nom Agenda "Wspominki", fajny klip. :) Tylko szkoda że ich płytę trudno zdobyć. Nom WWO dawno czegoś nowego nie dawało. :(

PostNapisane: 19 kwi 2005, o 22:53
przez Red
Nie trawie polskiego hh wole to co Sonial ,stary dobry oldschool.Sciagnijcie ta mp3 pasuje idealnie do tego tematu :D http://www.mp3.fajnelaski.pl/ziomy.mp3

PostNapisane: 20 kwi 2005, o 09:50
przez ^M^
Zle sie czuje
Chyba sobie o tym zarapuje
Wysluchajcie mnie ziomale
To poczuje sie wspaniale

:d

No i tyle, co o tym mysle ;-). Sa tam jakies jednostki, pojedyncze kawalki, ktore wpadaja mi w ucho, ale raczej bez przesady. Raczej caly ten polski hh (tak to sie teraz nazywa? :x) nie przemawia do mnie w zaden sposob.

Oczywiscie kwestia gustu, no off D:

PostNapisane: 20 kwi 2005, o 16:05
przez Baron Ski
Mnie w hh wkrecila jedna z poprzednich moich panienek. Wczesniej mialem podobny stosunek do ^M^ albo i jeszcze gorszy, nie lubilem tego gatunku muzyki. No ale tak lecialo, lecialo w tle i mi wpadlo w ucho :). Trzeci Wymiar, Zipera (ostatnio naprawde niezłe Olsenfu), czy WWO - oni mają cos do powiedzenia i warto imo ich sprawdzic nawet jak sie nie lubi hiphopu.

PostNapisane: 20 kwi 2005, o 18:20
przez Sonial13
Taa, wszystkiego trzeba spróbować (oprócz seksu z panami ofkoz!!!). Zacząłem innym okiem patrzeć na rodzimych "artystów". Niektórzy mi się spodobali (byłem na "Battle of the Year" dwa razy w Gdańsku, był m. in. ten "Pan Duże Pe". Dzieciak mi się spodobał... dobrze fristajlował, jak mi się spodobał to już duuużo - jestem dość krytyczny...).
No, ale jak usłyszałem "... te dźwięki już budzą lęki u Łukaszenki..." to się zesrałem ze śmiechu. Tak, k*rwa, w same gacie!!! Czy oni są je*nięci???
A do sterty syfu dorzucę jeszcze "... elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo - tego nauczyłem się żyjąc hardkorowo..."
Eee, osiochosi, ZASTAŁEM JOLKĘ??? Bzz, bateria mi siadła, pa, pa...
...

:twisted: :twisted: :twisted: :?: :roll: :?: :twisted: :twisted: :twisted:

PostNapisane: 21 kwi 2005, o 12:53
przez Mario
oj sonial nie przesadzaj, oni nagrali wiele gorszych kawalkow:D. Piątka dla niejakigo Donia i wlasnie duze pe ktory z nim to nagral. Refren, cytuje: "Krzycz iiijeeeeeeeoooo, z nami w klubie tancz ooo oooo, tak jak umiesz" :lol: a te razom nas bahato o ktorym mowisz to nawet nie jest takie zle. nie bierz tylko wszystkiego tak na serio - to byl kawalek dedykowany ukrainie.

PostNapisane: 22 kwi 2005, o 07:18
przez Sonial13
Ja staram się nie brać wszystkiego na serio. Bez kitu, bardzo się staram. Ale ONI to chyba nawet kawały popowiadają smutno - poważno - dorosłym tonem (taki Wrona z TVNu, he, he...); wiem, wiem, jest przeje*ane: ulica i te sprawy, honor, dziwki i narkotyki... Zioma posadzili...
:twisted: :twisted: :twisted:

Sorki, jeżeli kogoś obraziłem.

PostNapisane: 24 kwi 2005, o 10:26
przez Maras
hehe sonial niektorych to nic nie przekona :D. Wiesz tobie np sie to nie podoba ale znam kolegow wedlug ktorych dobry hiphop powiniene zawierac wspomniane przez ciebie tematy i najlepiej lekko zamulac. Inaczej to ich zdaniem nie jest hiphop :lol: Wyczaj sytuacje - jak ktos nawija o czym innym, to jego plyta duzo lepiej sie sprzedaje niz tych "rasowych" hiphopowcow ale nagle robi sie cos takiego ze wiele osob (w internecie) po nich jedzie ze odwalaja wioche. Zreszta co mi tam :roll:

PostNapisane: 24 kwi 2005, o 10:58
przez Sonial13
Maras, ja do nich nic nie mam, bez kitu! Taki to już ich urok. To jest nieodłączna część tego "folkloru" - rozumiem to. Jest dużo kawałków, które lubię (z polskich), a na amerykańskich się sam wychowywałem (Ed Lover, Yo! MTV Raps, i te sprawy). Bardziej drażni mnie np. taki palant Wiśniewski, a panią Mandarynę to bym udusił gołymi łapami... Budzą we mnie czystą agresję, nie wiedzieć czemu...
A co do ludzi, którzy robią HH o niczym i osiągają sukces... IMHO świat (w tym Polska) potrzebuje jeszcze duuużo syfu pokroju Szakiry, czy Krychy Agilery ("Ich Trole" też). Bo jest wiele durni, którzy kupią ich płyty, pojadą na ich koncerty, uwierzą, że to jedyni artyści na świecie...
Gazeta "Fakt" - nawet dupy dobrze nie wytrze - a jaki ma nakład! Bo takie mamy społeczeństwo (>>>wykupujące ten nakład): głupie, chore (tu wszystko co chore staje się normą), żądne taniej sensacji i przede wszystkim OGŁUPIONE!!! Kończę bo nerwa łapię...

PostNapisane: 29 kwi 2005, o 08:50
przez ^M^
Jeszcze coś do tematu - na rozluznienie, specjalnie dla jednej wyjatkowo zdenerwowanej osoby ;-). klyk

;q