28 lip 2005, o 16:21
MGS3 ma całkiem niezłą muzę. Doskonale pasuje do klimatu. Niezłe wyważenie i równe stonowanie. Solidne "trzy plus", he, he.
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson