29 maja 2005, o 10:38
Mały offtop, ale nie mogłem się powstrzymać...
Ligowy sędzia, mecz o nic ważnego, prowokacja, wziął dużą bańkę w gotówce...
K*rwa, to jest moja nowa, dwupokojowa chata!!! A typ se tak, ot, bierze banieczkę... Jestem pełen podziwu... Nie ma co "pogański to kraj i pogańskie obyczaje"...
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson