Polski siłacz został zdyskwalifikowany przez IFSA(międzynarodowa organizacjia strongmanów) za koksowanie się.Pudzianowskiemu odebrano nagrody pieniężne zdobyte w zawodach World's Strongest Man, odebrano punkty w rankingu i zdyskwalifikowano na rok.
no, sorry, ale imo to dobrze mu tak! nie lubię go i uważam, że jest kretynem jakich mało. co mi po jego sukcesach, skoro widząc jego twarz i jego tępe spojrzenie, odechciewa mi się... co innego Dymek... on jest w porządku, naprawdę (imo, rzecz jasna)...
Jeśli czasem myślisz, że jesteś mały, smutny i bezużyteczny, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w całej swojej grupie...
Mam to samo zdanie. Ostatnio trochę interesuję się tymi zawodami i praktycznie od początku Pudzianowski mi zwyczajnie nie "przypasił". Niech wreszcie Jarek Dymek wróci i pokaże kto tu rządzi .
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
TheNaturat napisał(a):no, sorry, ale imo to dobrze mu tak! nie lubię go i uważam, że jest kretynem jakich mało. co mi po jego sukcesach, skoro widząc jego twarz i jego tępe spojrzenie, odechciewa mi się... co innego Dymek... on jest w porządku, naprawdę (imo, rzecz jasna)...
Nie przesadzaj! Pudzian nie jest taki co o nim piszesz. Może i tam coś bierze... ale dużo musiał trenować.... Takie mięsnie same nie przychodzą.
Dymek=>