Gość
majonez napisał(a):(...)I jeżeli ktoś chciałby napisać, że wrestling to nic innego jak macający się kolesie (...)
No, to niestety prawda, mój drogi Majonezie.
Od siebie dorzuciłbym jeszcze "nasmarowani oliwką"...
A tak poważnie: lubiłem ich oglądać na stareńkim programie "Screensport" (pamięta to ktoś???). Typowa Ameryka, ale wrestling i boksik wykozaczony, najwyższych lotów. Mam kilku faworytów (Goldberg), maniakiem nie jestem, ale z przyjemnością (hmmm...) obejrzę ich sapanie...