First Touch to dokładnie to, czego brakowało poprzednim Fifkom (2003 i 2004). Ciągłe odskakiwanie piłki od nogi zawodnika, którym sterowałem, tak mnie denerwowało, że po 15min. grania wyłączałem sprzęta, wyjmowałem płytkę i byłem bliski wyrzucenia jej przez okno. Teraz piłeczka elegancko "klei się" do nogi (tak jak w PES-ie). Nie dopracowano jednak jednej rzeczy - nasz zawodnik za daleko wysuwa sobie piłkę, po uprzednim wciśnięciu odpowiedzialnego za to zagranie przycisku. Niestety, od razu wszystkiego nie da się poprawić, ale podania na dojście, animacje piłkarzy, czy praca arbitrów wywołują uśmiech na twarzy. Dużo zostało już zrobione, dużo zostało do zrobienia.
Uważam, że kolejna edycja Fifki "dogoni" PES-a w dziedzinie grywalności. A kto na tym skorzysta?? Oczywiście My - Gracze, ponieważ będziemy mieli alternatywę, a Konami będzie musiało wprowadzić w PES 5 dużo więcej ulepszeń, niźli w tegorocznej edycji. Sajonara.