Martinex napisał(a):Ja lubiłem czytać teksty Myszaqa (ten rządził momentami), Koso, ściery, Shivy (do dziś nie wiem czemu zniknął:P) i jeszcze kilku innych ogólnie kojarzonych z tą gazetą. Ci nowi poza Mashterem) jakoś mnie do siebie nie przekonywali i czasem sobie czytam archiwalne numery . O tym, że HIV odszedł dowiedziałem się dopiero od Ciebie. Szkoda, był jednym ze słupów podtrzymujących dach tego magazynu. On zresztą prowadzi portal o podobnej tematyce.
Stare dobre czasy nigdy nie powrócą.
PS: mi się wydaje że założenie gazety, to nie jest takie hop siup jak z portalami www:D.
Shiva zniknął bo sie pokłócił z red. naczelnym czyli ścierą. Poszło chyba o niedotryzmywanie terminów. Co do Kosa to też lubiłem jego teksty na samym początku czyli coś koło 50 numeru, potem niestety coraz bardziej dawało się odczuć z jego tekstów cwaniactwo i teraz już nie przepadam za nim. Natomiast co do HIVa to niestety tutaj wyszła kolejna lipa ze strony Ściery, bo ja rozumiem że ktoś odchodzi i w ogóle ale po co rozstawać się w kłótni? Obaj panowie wprawdzie utrzymują że nic sie specjalnego nie wydarzyło, ale hiv przyznał że ściera nie dał mu napisać pożegnalnego hydeparku do gaztki mimo iż hiv chciał się pożegnać z czytelnikami. Moim zdaniem to lekkie przegiecie bo sorry ale wolałbym przeczytać coś od redaktora którego czytałem przez 10 lat niż hydeparki jakiegoś rogera, rozbo czy innych tam nowych którzy jeszcze stylu nie mają.
wiadomo że założenie magazynu to nie takie hopsiup, trzeba mieć sporo kasy, ale uwierz mi że są w tym kraju ludzie którzy kasę mają, szkoda tylko że nie wierzą w powodzenie takiego projektu. Sprzedaż na poziomie kilkudziesięciu tysięcy (tyle wystarcza do rentowności miesiecznika) nie wydaje się być pułapem nie do przeskoczenia ale niestety nikt nie chce zaryzykować. A szkoda.
Umiesz liczyć? Licz na siebie...