6 sie 2005, o 12:07
Jak już narzekamy przy niedzieli to i ja se ponarzekam... Bo bardzo lubię, co z resztą widać, he, he...
O co mianowicie mi biega... "pLaYmAn" (no i beka na samym początku... co za podpis wieśniacki, co???). Dawno, dawno temu szkoda mi typa było ("Play jest gejem", opublikowanie listu od jakiegoś gościa, o tym, żeby się odpieprzyć od Playa "bo geje też mogą być wporzo", dorzucenie napisu na tabl. rejestracyjnej wózka przy zdjęciu z recki M. Club2 "PLAYMAN PAŁA", i wiele, wiele innych...).
Ale czas jak ogólnie wszyscy wiemy płynie, i my także się starzejemy. Niektórzy z wiekiem mądrzeją, dojrzewają, a innym po prostu palemka na cabanek odpier*ala... Uśmiechałem się pod nosem jak widzałem pozdrówki dla jakichś nieletnich gwiazdeczek w Hyde Parku... Uśmiechałem się pod nosem jak widzałem nieporadne próby tłumaczenia się dzieciaka z wrzutek mu kierowanych... Wiadomo - kociambry mają zawsze przeje*ane, nie?
A tu ostatnio widzę, że etatowy eXtrimowy gej pręży swe chude ramię do zdjęcia (i to niejednego)... Przeczytałem podpis pod avatarkiem z forum eXtrima... Czytam jego coraz śmielsze teksty i wiecie co??? Zaczął mnie typ wku*wiać. NORMALNIE WODA SODOWA!!! Fajnie, że jedzie do Anglii. Ja po nim płakać nie będę...
Ostatnio edytowano 6 sie 2005, o 13:43 przez
Sonial13, łącznie edytowano 1 raz
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson