philipo napisał(a):Osobiście zawsze wolałem fizyczne nośniki i zresztą nadal tak jest. mimo wszystko jednak ostatnio zacząłem doceniać wygodę jaka niesie ze coba cyfrowa dystrybucja zwłaszcza jeśli chodzi o konsolki przenośne, gdzie nie chce mi się zabierać wraz z konsolą gier na nośnikach.
Dokładnie, na handheldach to ma sens. Na PS Vita mam same cyfrówki (czasami nie z własnego wyboru
), ale już konsole stacjonarne powinny dostawać gry w pudełkach. Jakoś nie bawi mnie ściąganie co chwilę 40gb danych, a przecież tyle ważą nowe produkcje na PS4/Xone. Poza tym kolekcja na półce świetnie wygląda, no ale to raczej wynurzenia graczy starej daty - wydaje mi się, że obecne młode pokolenie ma w dupie fizyczne nośniki. Steam przyzwyczaił wielu do wersji cyfrowych, a tak naprawdę po którejś tam zmianie regulaminu wychodzi na to, że gry na Steamie tak naprawdę wypożyczamy a nie kupujemy na własność. Co bedzie, jak kiedyś ta platforma padnie? Cóż, kasa wyrzucona w błoto. Nie chcę kreować teorii spiskowych, ale choćby dlatego wolę gry w pudełkach - nie jest powiedziane, że np. Sony jest firmą, która nie może upaść (ostatnio borykała się z poważnymi problemami finansowymi). Zapobiegliwie staram się każdą kupioną przez siebie grę trzymać na dysku konsoli
.