Baron Ski napisał(a):Heh, ale w jakiej skali
? Bo chyba nie na 10
Nie, to taka beka...
Miałem kiedyś matematyka, stary pijus, pociągał z piersiówki na lekcjach, chodził spruty całe dnie (aż go w końcu wypieprzyli ze szkoły).
Do jego ulubionych powiedzeń należało (po skończonej odpowiedzi):
- No znakomicie, bardzo ładnie... Siadaj, trzy plus, solidne trzy plus...
Wiesz, to tak z sentymentu do gościa, dzięki któremu mam kłopoty z liczeniem...
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson