Moim zdaniem granie na emulatorku na PC, w dodatku na klawiaturze to psucie sobie zabawy.
Dawno dawno temu grając w pokemony grało mi się tak sobie, zaś po dokupieniu pada pod USB wciągnęło mnie, ale nie na długo bo pad za 20 zeta zaraz się zepsuł
Teraz osobiście gram tylko na emulatorach na konsoli i też sobie psuję zabawę bo czasem sobie zapuszczam jakąś mp3 z dysku (playlistę całą w sumie).
Ale emulatory są dobre, w przypadku starszych konsol, gdy jest ograniczony dostęp do konsoli