ja zawsze chcialem w zelde pograc ale nigdy nie bylo mnie stac na kupienie ktorejkolwiek z konsol nintendo. To znaczy kupwoalem inne a na nintendowskie niestarczylo hajsu Ale tez bym bardzo chetnie pograł nie tylko w wilight princes ale i w wind waker ktore ma imo zajebisty design, obecnie rozgladam sie na allegro za jakąś tanią kostką, moze sie skusze kto wie..
ja w wind waker gralem tylko chwilke u kumpla doszedlem tylko do pierwszego dungeona czyli wyspy piratow, ale z checia pogralbym dalej. a nowa zelda.. kuzwa jak ogladam kolejne screeny to coraz bardziej sie na nia napalam
Gość
26 cze 2005, o 12:11
Warto? Phi! Wyglada na to, ze ta produkcja moze przebic legendarna Ocarina of Time, dla mnie najlepsza gre w historii. A jesli tak sie stanie, to... znowu znikne na miesiac:] Wspanialy klimat, design, muzyka grana przez orkiestre, no i duza grywalnosc, jak to zawsze w Zeldach. Killer-app.
ganon, ale zobacz ile gier jest na koste mnie nie ratuje kupowanie jednej dobrego tytulu na pol roku. tak jak teraz z zeldą. Co bedzie oprocz niej takiedgo dobrego do konca roku? geist, advance wars no i zelda. Akurat jedna gra na kwartal. ja wole mniec wiekszy wybor. gdyby tak na gacka wychodzilo tyle gier co na ps2 to juz dawno bym go kupil..
Wiadomo, ze nie wychodzi tyle tytulow co na PS2, ale biblioteka nie jest mala, poza tym, Szescian jest tani i warto go kupic dla tych 10 gier, imo. Ja mam od prawie 2 lat GC oraz 20 gier, nie mowiac o 2 memorkach 251, jednej 59, oraz dwa pady i bongosy. Zawsze mialem w co szpilac. Teraz PStwo zawitalo do mojego domu, to nie bedzie dla mnie juz wytchnienia, tylko ciorac i ciorac...
wiecie co, a mi szkoda ze nie powstanie prawdziwy sequel wind wakera - bardzo mi sie ten design spodobał jak grałem u zioma wiadomo, wyglada troche dziecinnie, ale jaki to ma styl!