9 lip 2005, o 10:35
Jak wszyscy to wszyscy...
San Andreas nie wywalił mnie w kosmos. Zwolnienia, "doczytywanie w locie" - szczera prawda. Za mało polygonów w polu widzenia kamery, no i kozackie pop'upy, przed samą maską fury... Robaczków jest sporo.
...
Ale kto pokaże mi drugi taki silnik do gry, ten kozak! Myślę, myślę i nic mi do cabana nie przychodzi... Nie ma bata, ten engine jest niezły, z pół roku optymalizacji i IMHO najlepszy na PS2.
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson