Napisane: 26 lut 2007, o 00:41Od paru dni katuje FF XII ... jest grubo mam narazie 23 godziny i wciąga tradycyjnie jak każdy final , ale FF X pozostanie dla mnie najlepszym z jrpg w jakie kiedyklowiek grałem , Valkyrie Profile 2 moim zdaniem także jest lepsze od FF XII co jednak nie zmienia faktu , że FF XII to kawał porządnego rzemiosła i kolejna świetna gra z serii , która 3ma poziom jak trzeba 
, ale to co mi się nie podoba to : system licencji nieco wku*wia , ja wiem , że to miało być jakieś odświeżenie itd. itd. , ale wg. mnie jest to zrobione nieco na siłe , overdrivy zastąpione MISTAMI , które leżą gdzieś ukryte na naszej ''szachownicy'' i trzeba ich szukać , masakra !!! Mało kasy i mało przedmiotów w porównaniu do poprzednich części :/ no i nowy system walki do , którego się już przyzwyczaiłem , ale jednak taki klasyczny turowy to podobał mi się bardziej. Graficznie jest pięknie tak samo muzyka. Może brzmi to jak narzekanie , ale tak czy siak daję FF XII ocenę 9/10 i wracam do Ivalice chociaż kapitan Bash to nie Auron , a Vaan wygląda jak jakaś niedorobiona cipcia to jednak gorąco polecam !!!!
, ale to co mi się nie podoba to : system licencji nieco wku*wia , ja wiem , że to miało być jakieś odświeżenie itd. itd. , ale wg. mnie jest to zrobione nieco na siłe , overdrivy zastąpione MISTAMI , które leżą gdzieś ukryte na naszej ''szachownicy'' i trzeba ich szukać , masakra !!! Mało kasy i mało przedmiotów w porównaniu do poprzednich części :/ no i nowy system walki do , którego się już przyzwyczaiłem , ale jednak taki klasyczny turowy to podobał mi się bardziej. Graficznie jest pięknie tak samo muzyka. Może brzmi to jak narzekanie , ale tak czy siak daję FF XII ocenę 9/10 i wracam do Ivalice chociaż kapitan Bash to nie Auron , a Vaan wygląda jak jakaś niedorobiona cipcia to jednak gorąco polecam !!!!
). Giera również zasługuje u mnie na 9, ale z plusikiem:) Finale mają to do siebie, że jedne niektórym mogą się spodobać, a inne nie. Ja kocham FFVII, FFIX, Tactics i FFXII (i jestem dobrej myśli co do XIII-tki). Za to X jakoś mi nie podeszła (nie wiem dlaczego, ale jeszcze znając siebie będę robił kolejne podejście). Tak samo VIII- ostatnia płyta gry i można powiedzieć, że męczyłem na siłę. A co do XII. Wg. mnie to plus, że ciężko z kasą, a nie jak w Finalach na PSX-ie gdzie to szło się przed siebie i w odwiedzanych miastach kupowało się praktycznie wszystko co trzeba. Bash jak dla mnie to świetna postać. A system licencji i walk? Licencje też mi pasują chociaż czasami można się powpieniać (te odblokowywanie wszystkiego po kolei żeby trafić na dany sprzęt). Walki też in plus idą w mojej ocence- miła odmiana. Aaaa i co do Quickening- PS2 BUTCHER na szachownicy widać gdzie są- pisze "Quickening" w nieodkrytych "kratkach". Tam się znajdują jak najedziesz na nie kursorem (podobnie jak popdpisane jest jaki typ licencji w danej kratce jest. To tyle co do Finala (się rozpisałem:). I katuję jeszcze Under Defeat na Dreamcaście (cudo 
)
.
.
.
Rayman Raving Rabbids