1 wrz 2005, o 08:07
hmm, a imo dla przecietnego gracza jest to dosc przyjemny arcade, nie za trudny (raczej za czesto sie nie zacialem, a jakis specjalnych umiejetnosci manulanych to raczej nie posiadam, wrecz odwrotnie :P). Tylko cos to chyba z deczka krotkie jest, pogralem w wolnym czasie ostatnie dwa dni troche, a tu juz cos kolo 70%, czy cos na liczniku (sic!) wtf?
Czasami troche zaczynaja meczyc te wyscigi (stanowczo za duzy 'death race', czuc powtarzajace sie plansze), na szczescie co jakis czas mamy jakies tam urozmaicenia, czy to ochraniac van'a na autostradzie, czy przekroczyc wybrzeze powyzej okreslonej predkosci i nie dac sie zabic przy okazji oczywiscie ;). No i inne tam wynalazki. Tylko te procenty cos mnie martwia o_O...