Strona 1 z 3

Najgorsza gra na PS2

PostNapisane: 28 lip 2005, o 11:43
przez YoW
Jak jest najgorsza gra w jaką graliście lub widzieliście na PS2.

PostNapisane: 28 lip 2005, o 17:13
przez Sonial13
"Britney Dance cośtam...". Widziałem w EMPIKu i na prawdę długo się zastanawiałem, kto mógł zrobić taki syf. Na prawdę, kończę to bo szkoda słów...

Acha, jeszcze słyszałem o "VIPie", tym z Pamelą, też ponoć hardkor, ale wiecie, taki gnój...

PostNapisane: 28 lip 2005, o 21:40
przez Arbuz
Pryzm: Cośtam....mam tą gre....Jest się krasnoludem magiem ( niedorzeczność) i jeździ sie na jednorożcu....totalna klapa...gra jest na Ps2

PostNapisane: 29 lip 2005, o 20:08
przez Zeus-Nelson
jeden z najwiekszych crapów w jakie miałem okazje zagrac pzrez ostatni czas to Syphon filter: Omega costam :lol: żałosna gra, juz sama animacja boahterów woła o pomste do nieba, ich bieg wygląda jakby byli uposledzeni ruchowo,albo mieli zwiotczenie mięśni nóg :twisted: reszta gry tez jest żałosna:grafika,sterowanie,inteligencja...ogolnie niewytrzymałem nawet godziny z tym tytułem,chociaz jako fan starych czesci na psxa probowałem sie zmusić do gry,aby odkryc jaka dobra strone tej pozycji :wink:

PostNapisane: 30 lip 2005, o 09:21
przez Baron Ski
Rotfl. Przesadzasz :roll:

Ja pamiętam coś takiego: MAxxed Out Racing... Kiedys pisałem recenzję tego syfu... NAjnizsza ocena chyba w historii OGM powinna wiele powiedziec :D. Midas rządzi :roll:

PostNapisane: 30 lip 2005, o 10:40
przez damek82
No Midas zawsze wydaje Bajeranckie Gry. Nic tylko kupować. Na szczęście nie kupiłem sobie jeszcze gry na którą bym flugał.

PostNapisane: 31 lip 2005, o 18:23
przez Mario
stary, nie wiesz co tracisz. ja sie przekopalem przez kilka tytulow midasa i mysle ze jestem silniejszy psychicznie teraz :roll:

PS. Zajebisty avatar dorwałeś damek :D

PostNapisane: 3 sie 2005, o 08:03
przez Sonial13
Mario napisał(a):stary, nie wiesz co tracisz. ja sie przekopalem przez kilka tytulow midasa i mysle ze jestem silniejszy psychicznie teraz :roll:

PS. Zajebisty avatar dorwałeś damek :D


Dokładnie, "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni". Midas jest w tej dziedzinie mistrzem, nie ma bata!!!

[Co do avcia, jest taki... no... wiesz, nie obraź się... dziewczyński...
Kuna, co ja się będę szczy... pieprzył: jest gejowski. Sory, ale tak mi to wygląda.]

PostNapisane: 3 sie 2005, o 10:54
przez damek82
Morda panowie, jaki gejowski jaki?? Toż to na obrazku jest chomszczur Hamtaro. Nie znacie się, no ale dla spokoju zmienie go, bo jeszcze mnie o jakieś dziwne upodobania oskrżycie :D.

PostNapisane: 3 sie 2005, o 16:40
przez Sonial13
damek82 napisał(a):Morda panowie, jaki gejowski jaki?? Toż to na obrazku jest chomszczur Hamtaro. Nie znacie się, no ale dla spokoju zmienie go, bo jeszcze mnie o jakieś dziwne upodobania oskrżycie :D.


Grubo jedziesz, przyjacielu, grubo jedziesz...

PostNapisane: 3 sie 2005, o 17:55
przez damek82
A Soniu, ten Ci się podoba??

PostNapisane: 3 sie 2005, o 18:16
przez Sonial13
Hmmm, "Soniu"? Nie znam...
A jeżeli pijesz do mnie (do Soniala): czy mi się podoba Twój avatar czy nie - uwierz mi - lata mi to... Na prawdę. Przy poprzednim wyraziłem po prostu swoje odczucie towarzyszące oglądaniu. To wszystko.
P.S. Są oczywiście avki śmieszne, ciekawe, ładne, ale to inna baja...