Teraz jest 16 kwi 2024, o 06:07


Black

Wszystko co dotyczy produkcji na bestsellerową konsolę japońskiego giganta elektronicznego.

Moderatorzy: Martinex, gayardo

  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

PS2 BUTCHER

wymiatacz

  • Posty: 228
  • Dołączył(a): 14 sty 2006, o 12:39
  • Lokalizacja: Gdańsk

Post13 mar 2006, o 01:16

A dla mnie 10 !!! Ja nie jestem fanatykiem FPSów i nie wiem jak powinien wygladać idealny shoter gdyż przeszedłem ich raptem 4 ;) zatem dla mnie w tej dziedzinie jest sprawa jasna , ja jestem zadowolony 100% :twisted: !!!!!
Offline

Maras

wyjadacz

  • Posty: 117
  • Dołączył(a): 9 gru 2004, o 21:35

Post13 mar 2006, o 10:50

a ja niezbyt, a dlaczego dobrze opisał kaczy. No i gra jest za krótka, troche przereklamowana moim zdaniem...
Offline
Avatar użytkownika

vermilion

wyjadacz

  • Posty: 105
  • Dołączył(a): 13 mar 2006, o 15:32
  • Lokalizacja: ani nie pytajcie...Kietrz

Post17 mar 2006, o 23:37

jest ogólna masakra, ale grafa i interakcja nie idzie w parze z długością gry. no i gdzie jest ten multiplayer???Szkod, że tylko 5-6 godzin jest śrdnio wymagne aby ukończyć tą pozycję, ale z drugiej strony jest to mega miodne 6 godzin przed ekranem TV. Ja prosze o drugą częśćtego fpp i ciekawe jest czy Black jest dla Graczy lepszy, czy gorszy od Killzone'a :?:
Offline
Avatar użytkownika

PS2 BUTCHER

wymiatacz

  • Posty: 228
  • Dołączył(a): 14 sty 2006, o 12:39
  • Lokalizacja: Gdańsk

Post17 mar 2006, o 23:59

Jak dla mnie pod względem grafiki , miodu , rzezi , płynności i wogóle jakiejś małej inowacji w świecie Fps to Black jest po prostu Numer Uno ;) ale Killzone miał to coś ,KLIMAT naprawdę zajebisty klimat nowej wojny jak to ktoś napisał w recenzji na OGM ;) i to mi się bardzo podobało dwa razy przeorałem , w sumie to Killzone przejście zajęło mi bite 2,3 dni i był naprawdę długi , ale coś za coś ;) graficznie było fajnie , ale często były skoki i nie było aż tak detalowo , ładnie i płynnie jak w Black ( ale Killzone 2 na PS3 na pewno nadrobi te braki ;) , po prostu gdyby Black był dłuższy to też by się to jakoś fajnie rozwinęło , a tak co chwila inna plansza w sumie to nawet gdyby było ich nawet z 16 to i tak jeśli chodzi o klimat wolę Killzone. Obie gry są zejebiste i wspaniale , że tylko exlusive ;) i tak dalej i tak dalej.
Kto grał różnice sam potrafi tak samo podać.
Wg. mnie jest tak : KILLZONE 8 / 10 (słabsza grafa , skoki itd. ale wspaniały klimat i długość) , BLACK 10 / 10 ( no cóż grafa , jej płynność detale itd. może i mnie zaślepiły , ale misja gdzie się idzie pod ziemią Asylum i napierda*a w wielkie filary (są takie dwa poziomy w tej planszy) zwłaszcza jak ma się rakietnicę po prostu ten motyw urywa łeb przy samej dupie każą jak dla mnie dać BLACK 10/10 bo czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem i robi to , oj robi ;) gdyby Killzone był tak zrobiony to bym chyba dostał palpitacji mózgu z wrażenia to by była chyba wtedy giera wszechczaswów . Ale na koniec dodam iż nie jestem znawcą ogólnie FPsów bo mnie nie robią , ale widziałem ich dużo , to te dwa tytuły i jeszcze Call Of Duty to są moi faworyci. Ale może niech się wypowiedzą znawcy tematu :twisted:
Offline

Tokar

aktywny

  • Posty: 73
  • Dołączył(a): 31 gru 2004, o 14:47

Post18 mar 2006, o 12:35

ogólnie gra na penwo daje rade, zeby tak była na 12 godzin to pewnie by zbierała dziewiątki.. ale jest za krótka i to jest fakt.

Gość

Post19 mar 2006, o 07:43

Twórca Blacka powiedział kiedyś " Halo nie miało oficjalnego trybu multiplayer, a i tak osiągnęło sukces"/. Mial on oczywiście na myśli tryb Online i uważał ze Black osiagnie sukces i bez niego. Pomyślmy jednak, czy Halo osiagnelo by tak OGROMNY sukces gdyby nie multi na konsoli (czyt.Offline)?? Kampania jest bardzo fajna, system gry złożony, po odpowiednim podszkoleniu Chief'em można wyprawiać niezłe "balety", ale bez trybu dla kilku graczy nikt nie mogłby sie z nikim zmierzyc, nie byloby zadnych klanow (pozdro dla klanu GLD, mistrzów Polski z mojego "ukochanego" kietrza), zawodów czy montarzy. Halo osiagnelo sukces dzieki trybowi Multiplayer, a Black bez niego odejdzie nie ma szans mierzyć się z grą Bungie... Tyle... :roll: :wink: Miomo wszystko B to bardzo fajna gra, cho.ć jej autorzy "lekko" sobie z nas pokpili... :shock:
Offline
Avatar użytkownika

vermilion

wyjadacz

  • Posty: 105
  • Dołączył(a): 13 mar 2006, o 15:32
  • Lokalizacja: ani nie pytajcie...Kietrz

Post29 mar 2006, o 19:49

Właśnie kończe tego szpila i uczucia mam mieszane. Z jednej strony gra jest niezwykle efektowna, ze świetną grafą, ale zaś z drugiej strony co to jest 8 misji, które można ukończyc w ok. 6-7 godzin.Powinno ich byc chociaż 2 razy tyle, no ale trudno-trzeba czekac na sequela(o ile takowy wyjdzie)
Offline
Avatar użytkownika

Sarge

OGM Member

  • Posty: 719
  • Dołączył(a): 16 paź 2004, o 09:08

Post1 lip 2007, o 18:46

Ja kilkanaście dni temu pierwszy raz na poważnie zabrałem się za przechodzenie Blacka, a skończyłem... od razu kolejnego dnia :o . No tak, gra jest zdecydowanie za krótka, wystarczą dwa dłuższe posiedzenia, a trzeba powiedzieć, że od razu zabrałem się za przechodzenie na Hard.

I muszę przyznać, że już dawno mnie tak jakikolwiek FPS nie wciągnął! Pierwszy raz od dawna grałem bez przerwy kilka godzin, że przy pierwszym posiedzeniu miałem za sobą już 6 misji. Następnego dnia wykończyłem dwie ostatnie i po zabawie... Co do tej ostatniej, którą tak wszyscy "straszyli" na wszelkiego rodzaju forach... Nie powiem, żebym się jakoś mocno spocił, ale na pewno jest to najtrudniejsze starcie w całej grze. Mimo wszystko jednak trzeba rozważnie podejść do całej akcji i nie wdać się w zadymę, niepotrzebną otwartą wymianę ognia - sam gdzieś z kącika eliminowałem pojedynczych wrogów, a na koniec wystarczyło dobić pozostałych, z daleka zniszczyć bunkry zachowanym wcześniej RPG i po sprawie :) . Zachować zimną krew i myśleć taktycznie - to najważniejsze rady, jakie bym miał dla innych na tą misję i choć są one oczywiste, to jednak wcale nie takie łatwe do zrealizowania ;) .

Sam nie wiem, co mi się tak spodobało w Blacku, że automatycznie po przejściu gry, wykonałem od razu dwie pierwsze misje na poziomie trudności Black Ops. Niby rozgrywka nie jest jakoś szczególnie udziwniona, ale klimat miejscówek, oprawa (także dźwiękowa, a o niej wiele osób zapomina) i radocha z destrukcji otoczenia jest nie do opisania :) . Fakt, ciągle możliwości zniszczeń są bardzo ograniczone, ale prawdę mówiąc wśród FPS'ów na PS2, Black jest pod tym względem w czołówce i z pewnością własnie tym (oraz ogólną szybką, wartką akcją) się wybija.

Na razie chyba odpuszczę sobie dalsze granie, ale coś mi mówi, że jeszcze do tej gry wrócę - tak aby zaliczyć resztę misji na Black Ops :D . Jeszcze nie wiem kiedy to zrobię, ale może okres przed wydaniem sequela będzie odpowiedni :P ?
Poprzednia strona

Powrót do PlayStation 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron