nie rozni sie praktycznie niczym, poza tym ze my dostajemy dodatki. "Okrojona grafika"? Jaaasne, chyba ze sie bedziesz czepiac jednego piksela na jakims drzewie
. Naprawde, te roznice są niewidoczne golym okiem (wiem, bo gralem w obie wersje), a tylko fanboye nintendo (hi bandi!) sztucznie rozdmuchują sprawe. My (posiadacze ps2) mamy za to nowe bronie, scenariusz, ubranka i... trzeba sie cieszyc
. Jedno jest pewne, dla mnie re4 to kandydat do gry roku 2005