www.onlygames.pl

Jak w temacie:

McGee: Wii to jedyna konsola następnej generacji
Jeden z najwyżej cenionych projektantów gier przyłączył się do trwającej od kilku miesięcy akcji krytykowania Sony. Przy okazji dał klapsa konsoli Xbox 360 uznawanej za największą konkurencję dla zapowiedzianej na listopad PlayStation 3. Tymczasem Wii zasłużyło na jego pochwały.

American McGee, twórca pomysłowych gier akcji "Alice" i "Scrapland" oraz przed laty serii "Doom" i "Quake", udzielił obszernego wywiadu dla magazynu Computer and Video Games w którym, opowiadając o zbliżającej się premierze "Bad Day L.A.", poruszył temat przejścia na konsole następnej generacji.

Według znanego dewelopera, wytwory od Sony i Microsoftu można potraktować "tylko jako ulepszenia karty graficznej i procesora".

"Jedyną prawdziwą platformą następnej generacji jest Wii" - oświadczył twórca, dodając następnie, że Nintendo zamierza "pochwycić nasze serca", podczas gry "Microsoft i Sony dążą do skręcenia sobie wzajemnie karku" podczas walk nad podziałem udziałów w rynku.

Ponadto McGee nagrodził Nintendo za "skupienie na innowacji i grach", a skrytykował konkurencję za "nastawienie na zarabianie pieniędzy".

Ironiczna gra "Bad Day L.A.", opowiadająca o katastroficznych wydarzeniach w Mieście Aniołów, trafi do sprzedaży pod koniec bieżącego roku w wersji na PC i konsolę Xbox.

źródło: interia.


OD ADMINA: Jak już piszesz o jakimś artykule to przynajmniej go wklejaj i podawaj źródło a nie trzeba skakać po stronach żeby coś się dowiedzieć.

Fascynujace ...
Ale czy warto bylo zakladac dla takiej blahostki nowy temat?
To jest tylko i wylacznie jego zdanie. O tym czy nowe N jest na prawde rewolucja zdecyduja klienci i gracze (czyli my).

Kto jak kto ale dla jego słów warto zakładać nowy temat.

A opinie userów jak widać nie są traktowane poważnie więc lepiej pisać o tym co myślą o Wii grube ryby.

Polecam dopisywać inne poniżej - a w szczególności tych osób które przyczyniły się do powstania gier hit-ów (a nie jakiś badziewi)

Chłop ma rację.
Jak by na to nie patrzeć ma typ rację. Może nie byłbym aż tak skrajnym w ocenianiu, ale wydźwięk pozostawiłbym ten sam: wyścig szczurów w wykonaniu "S" i "M$", a uszczęśliwianie serc ludzkich by "N".

P. S.: Tylko że pojęcie szczęścia to rzecz niezwykle względna. Chyba jeden z największych przykładów płynnej względności, IMHO. Wystarczy spojrzeć na sadystę i masochistę...

ja bym powiedział o Wii że jest prawdziwą nową generacją (a PS3 i X360 nie) gdyby oferowało możliwości zbliżone do konsol konkurencji. Sorry, ale możliwości graficzne sprzętu od Big N jakos nie pozwalają mi myśleć o nim jako o nowej generacji. Ktoś gdzieś tu napisał, że 1000zł wydamy tak naprawde nie na nową konsole, tylko wszystkie te piloty. I ja sie z tym zgadzam.

Marlon - za bardzo przyzwyczaiłes się do tego że chodzi tylko o grafę.

Jakby porównać Wii i PS3 lub X360 pomijając grafę to Wii wnosi coś nowego a konkurencja nic (PC-ty mają tą jakość od dawna więc nie ma mowy o jakiejś nowej jakości/generacji)

I nie chodzi tylko o pilota...

Wiec o co wiecej przepraszam? Co takiego bardzo innowacyjnego poza rzczonym pilotem ktory IMHO nie jest zadnym kamieniem milowym, oferuje konsola Ninny? Technicznie jest zalosna i nalezy tylko miec nadzieje, ze gry beda ja ratowac. Aczkolwiek watpie by mialo przy niej trwac wielu 3rd party developerow.

z tego co wiem to McGee nie mial większego wkładu w stworzenie Domm'a i Quake'a (zresztą, czy to czasem nie bład rzeczowy?)

Jeśli ktoś taki jaki pan McGee uważa że pilociki do Wii niesie za sobą innowacje i ogólnie nową konsolę nintendo nazywa najlepsza z next-genów, to zapewne jest jednym z tych klientów którzy nie wytrzymują już w oczekiwaniu na PS3 lub tym któremu nie odpowiada polityka M$.
Dla mnie osobiście innowacja i pojęcie next-gen to nowe technologie w grach ale też i sprzęcie. Nie chce gry, która wygląda jak produkt z pierwszej konsoli Playstation (dla przykładu - THPS na Wii - tragedia). Co mi po tym że będe mógł wymachiwać pilotem, sterując jednocześnie ostro pixelowatymi postaciami. Nie chodzi mi wyłacznie o oprawe graficzna. Gracze coraz częściej oczekuja wysoko realistycznych gier. Zaebista fityka, realizm na maxa itp. Pilot do Wii fajna zabawka ale jakoś mnie to nie jara. Sorry ale wystarcza mi dodatki do innych konsol takie jak gitara, mikrofony itp. To tylko moja opinia ... i popieram wypowiedz Siergieja.

Samo N stwierdzilo ze mialo w planach wyprodukowanie "pilotow" do GC. Zrezygnowalo jednak z wiadomych powodow.
Dla mnie w tym momencie nowe N wyglada jak - brzydko mowiac - "odgrzewany kotlet". Wiele osob wytyka MS i Sony ze leca na kase jednoczesnie gloryfikujac innowacyjnosc N. Jednak czy N jest az tak swiete? Jezeli przypatrzycie sie w specyfikacje GC i Wii zobaczycie ze w obu konsolach tkwia bardzo podobne cpu i uklady graficzne(uklady znajdujace sie w wii sa po lekkim "liftingu"). Z tego wynika(tak jak juz wielu z was zauwazylo) ze Wii to w zasadzie stary GC plus nowe pady.
Zatem N tak na prawde probuje ponownie sprzedac to co zaprezentowalo juz kilka lat temu. Czy to nie jest w pewnym sensie naciaganie klienta?
W przeciwienstwie do tego Sony i M stale pracuja nad nowymi technologiami. Obydwie firmy wylozyly na swoj sprzet olbrzymie pieniadze wiec o jakimkolwiek zysku beda mogly mowic dopiero za kilka lat.
Jezeli wszyscy producenci konsol postepowali by w ten sam sposob w jaki zrobilo to (tym razem) N to zamiast grac w takie gry jak Virtua Tennis szarpalibysmy nadal w "kolorowego ponga".

Radzę się wstrzymać z osądami do czasu premiery. Nie jeden developer jest zachwycony Wii więc najwidoczniej znają temat lepiej niż my, którazy nawet Wiimote w rękach nie mieliśmy.

Na marginesie - co do specyfikacji - przecież nie ma specyfikacji!
Connect24 jest nowością i kilka innych drobiazgów które mogą się świetnie sprawdzić ale z tym lepiej się wstrzymać i nie spekulować za wczasu