6 sty 2006, o 20:46
O revolution wiadomo już wystarczająco dużo. Mi to wystarczy i jestem skłonny zrezygnować z innych systemów, choć X360 kupię na pewno dla Project Gotham Racing 3. Nie dla grafiki jednak a dla widoku od środka, bo ten nieoficjalny w PGR2 był niedopracowany, ale w niektórych furach dawał czadu!
Cena też przemawia do mnie za tym, by wesprzeć Nintendo. Innowacja wręcz nakazuje, by zainteresować się tą maszynką. Nie zapominajmy, że Nintendo to jedyna firma, która śmiało idzie do przodu. Cały czas napędza rynek nowymi rozwiązaniami, to że nie skupili się tym razem na grafice - bardzo dobrze. Tym sposobem próbują uratować rynek gier video, który lawinowo opada, bo kto będzie tracił w nieskończoność czas na gry, w których zmienia się tylko i wyłącznie oprawa graficzna.