Wystarczyło zaprezentować pada - już chyba nikt nie ma wątpliwości, że to jest jednak rewolucja.
Podejżewam, że pełne możliwości kontrolera i tak nie zostały ujawnione tylko przedsmak.
Nie możemy też zapominać, że Nintendo stawia nie tylko na freestyle
- skupiają się na necie (i tu pewnie też będzie masa niespodzianek).
A co do możliwości technicznych? Podejżewam, że mimo rozmiarów konsola będzie i tak bardzo zaawansowana technologicznie - kto wie czy nie będzie silniejsza od np PS3, ale tego Nintendo nie potrzebuje do osiągnięcia sukcesu...