Miałem okazję zapoznać się u znajomego z tą "grą" i muszą z przykrości powiedzieć, że sprzedaż X360 została przeze mnie odwołana
Na poważnie, gra prezentuje się średnio, PGR4 zjada ją graficznie, Forza 2 symulacją. Ogólnie "cała" gra mnie odpychała. Nie tego się spodziewałem. A szkoda, bo już rozważałem sprzedaż X360 po zapoznaniu sie z uncharted
Nie podejmuj pochopnych decyzji - co ci by zostało po uncharted, jak byś już zaliczył ten tytuł w te 7 godzin (bo na tyle podobno jest). PS3 na razie ma za mało godnych uwagi gier. Prologue to w ogóle szczyt wszystkiego, nie wiem jak oni śmią żądać za to pieniadze. Niestety, znajdą się tacy którzy to kupują i dzieki temu za 2 lata wyjdzie GT6 prologue i znowu ciemny lud to kupi..
I na taką cene jest wielu chętnych. Niestety, ludzie dają się robić w balona równo - jak można płacić tyle za DEMO? Chyba tylko polyphony mogło sobie pozwolić na taki wybryk bo fanboyów GT jest aż nadto.
Pocieszające jest przynajmniej to że dostaniemy dodatki - nową trase, chyba ze 30 nowych samochodów, nowe tryby... Tomi tak jednak za malo bo pewnie prologue bedzie u nas sprzedawany za jakieś 120zł. Ja na miejscu posiadaczy ps3 bym nie kupił.
Sony Poland podało oficjalną cene Prologue'a w Polsce: 139 PLN. Szczerze? To są jakieś kpiny. Jak można AŻ TYLE żądać za lekko rozbudowane demko? Niby w Europie jedna nowa trasa i takie tam, ale nie zapominajmy, że np. japońską wersję można było kupić na allegro spokojnie za 90-100 PLN, więc za te bonusy sporo dopłacimy ;>
139zł i zapadła cisza... 139 zł !?!?!? ZA DEMO? A właśnie przeczytałem że na świecie złożono już milion preorderów... Ja nie jestem w stanie pojąć fenomenu tego płatnego dema, może ktoś mi to wytłumaczy;)?
Mnie cena nie zaskoczyła, podobnie zresztą jak wyniki sprzedaży - na PS3 brakuje konkurencji na polu symulatorów i nie ma co się dziwić, że GT5: Prologue ma takie "wzięcie"...
Zgadza się - największym powodem wysokiej sprzedaży Gt5: Prologue jest przede wszystkim mała konkurencja na polu PS3. Gdyby wybór był większy to ludzie tak nie rzuciliby się na "rozbudowane demko" - to pewne.
Racja. Spodziewam się, że sprzedaż pełnej wersji piątej częsci w końcu pobije "czwórkę", którą kupiło już ponad 10 milionów graczy. To jest oczywiste - fan wyścigów posiadający PS3 nie będzie mógł nie kupić GT5 (chyba, że ktoś nie trawi nic poza arcade'owymi racerami w stylu Burnouta).