LEM (Licomp Empik Multimedia) to jeden z największych dystrybutorów gier w Polsce. Ostatnio z dużym niepokojem patrzymy na rosnące ceny nowych tytułów (zwłaszcza konsolowych) w naszym kraju oraz sytuację rodzimych firm, dotychczas radzących sobie świetnie. Postanowiliśmy zadać kilka pytań Maciejowi Turskiemu, pełniącemu stanowisko dyrektora wydawniczego w LEM. Dowiecie się z tego wywiadu trochę na temat przewidywań polskiego dystrybutora na 2009 rok, lokalizacjach gier, a także sytuacji na naszym rynku.
OnlyGames: Czy niepewna sytuacja ekonomiczna odbija się czkawką także u Was? Ostatnio najgłośniej było o masowych zwolnieniach w CD Projekt, firmie, która jeszcze niedawno zdobywała tytuły przedsiębiorcy roku. Czy możemy być spokojni o pozostałych polskich dystrybutorów, takich jak LEM?
Maciek Turski (na zdjęciu poniżej): Czasy rzeczywiście są ‘niejasne’ i ciężko jest snuć dalekosiężne plany. Spadek kursu złotówki z przełomu roku dał się nam we znaki jak i prawdopodobnie wszystkim innym firmom zajmującym się działalnością importową. Ale cóż – nie ma co lamentować – trzeba robić swoje – i tak czynimy. Udało nam się skonstruować sensowną ofertę dla polskich graczy na 2009 - zarówno pod względem tytułów, jak i cen. Załoga również jest w dobrym stanie i nie słychać aby miały następować jakieś istotne zmiany.
Porozmawiajmy chwilę o grach konsolowych. LEM jest dystrybutorem wielu dużych tytułów, że wspomnę chociażby o Protype (u nas już zrecenzowany), Wolfenstein, Star Wars: The Cone Wrs - Republic Heroes, czy Modern Warfare 2. Czy możemy spodziewać się największych hitów w polskich wersjach językowych? Czy kryzys nie przyhamował trochę chęci lokalizacji gier na język polski?
Jeśli chodzi o gry konsolowe to na dzień dzisiejszy potwierdzoną mamy wyłącznie lokalizację Modern Warfare 2 na PS3. Niestety finalna decyzja w sprawie lokalizacji nie należy do LEM. Decyzję podejmuje Activision Blizzard. My oczywiście jesteśmy "za" i chętnie zlokalizowalibyśmy wszystkie platformy, ale liczą się tutaj relacje ekonomiczne i dostępność zasobów po stronie Activision i jej developerów. W Activision Blizzard wszelkie lokalizacje robione są przy udziale studiów developerskich. LEM dostarcza zlokalizowane materiały a developer zajmuje się ich integracją. Jest to kosztowne i czasochłonne, a w obecnych czasach zespoły programistów są zwykle rozwiązywane po zakończeniu produkcji gry, gdyż ich utrzymywanie na kolejne lokalizacje jest po prostu nieopłacalne.
Jakie gry wydane przez LEM w ostatnich kilku miesiącach były kasowymi hitami? Z których jesteście najbardziej dumni?
Nasze największe hity są dopiero przed nami. Po pewnym okresie zawirowań (co przejawiło się brakiem lokalizacji gier X-Men Origins: Wolverina i Prototype) wracamy na ścieżkę lokalizacji wszystkich tytułów PC. Jesteśmy dumni, że do lokalizacji Epoki Lodowcowej III (czego nie dokonał dystrybutor poprzednich dwóch gier spod znaku Epoki Lodowcowej) udało nam się nagrać wszystkich aktorów z filmu, tj. Cezarego Pazury, Wojciecha Malajkata, Piotra Fronczewskiego i innych. W przygotowaniu mamy również grę Lucasarts Clone Wars Republic Heroes, w której gracze również usłyszą głosy znane z telewizyjnego ekranu. No i oczywiście wszyscy czekamy na prace nad Modern Warfare 2.
Czy przyglądacie się ocenom w czasopismach / serwisach internetowych o grach i co o nich myślicie? Czy jest dla Was ważne to, by promowana przez Was gra otrzymywała wysokie noty (domyślam się, że pytanie jest retoryczne :)?
Oczywiście, śledzimy i jest nam niezmiernie miło gdy nasza praca (mowa tu o lokalizacjach) jest doceniana.
Na koniec przejdźmy może do drażliwego tematu - ceny gier. W ostatnich latach obserwowaliśmy stopniowe obniżanie cen, jednak ostatnio w związku z kryzysem wszystko znowu skoczyło do góry. Niektóre sugerowane ceny gier na przykład na PlayStation 3 czy Xboxa 360 sięgają poziomu 269 złotych. Dlaczego tak się dzieje i czy jest to sytuacja przejściowa, czy raczej zwiastun cięższych czasów dla graczy w najbliższych latach?
No cóż – rachunek jest prosty – cena gry next-genowej w Unii to 59-69 EUR – jeżeli kurs wzrósł o 1,5 – to łatwo można sobie policzyć. Światowi wydawcy również obawiają się zaniżania cen w Polsce ze względu na fakt, iż jesteśmy w Unii i nic nie stoi na przeszkodzie hurtownikom z Niemiec czy innego kraju w kupowaniu gier w Polsce, korzystając z dobrego przelicznika EUR do PLN. Myślę jednak, że nasze bieżące ceny detaliczne są na dzień dzisiejszy atrakcyjne i że udało nam się dużo wynegocjować z naszymi partnerami.
Dzięki za rozmowę.
przyg. Rafał "Baron Ski" Skierski
