Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Warsaw Game Show & Playstation Experience

Baron Ski [c.d.]: O R&C3 trudno mi cokolwiek napisać - na razie wyglądało to jak nowe poziomy do "dwójki", ale na pewno nie zawiedzie fanów (w tym mnie :). Zupełnie bez sensu było prezentowanie DJ Decks & FX, gdyż nie było dźwięku, a w tej pozycji gra przecież on główne skrzypce. Cały czas śmiesznie było przy Singstar Party, które non stop było oblegane przez kolejne grupki graczy. Śmiechu było co niemiara, zarówno ze strony grających, jak i obserwatorów (słuchaczy), którzy przysłuchiwali się "wyciom" kolejnych uczestników zabawy. Co ciekawe gra spodobała się też dwóm hostessom, które chętnie w niego pogrywały w wolnych chwilach :). Zarówno The Getaway: Black Monday, jak i NFS: Underground 2 miały jeden zasadniczy problem - rwały. Animacja spadała dość często, nie mogąc utrzymać zakładanych 30 klatek. Poza tym to więcej tego samego, co w poprzednich częściach. Zwykłe sequele wyglądające momentami jak "mission packi". Bardzo oblegane były non-stop standy z Def Jam: Fight for NY. Widać, że gra już zdobyła sobie grono fanów w Polsce. Zawsze oprócz dwóch grających wokół zbierała się grupka kilkunastu gapiów. Prezentowano też EyeToy: Play 2, które na pewno nie zawiedzie fanów. Nowe minigierki są naprawdę świetne i znowu dostaniemy świetną "imprezową" gierkę na zbliżającą się zimę. Oprócz tego kilka tytułów, które już znamy: Colin Mcrae Rally 2005, PES4, czy Fifa 2005. Jeśli ktoś nie miał do czynienia z tymi wszystkimi nowościami, to naprawdę nie mógł się nudzić.

Blanco: No właśnie. Od siebie dodam, że również nie znalazłem nic ciekawego dla siebie. Duże nadzieje pokrywałem w tej imprezie. "A może będzie Half-Life 2?", aż wstyd się przyznawać. Marzenia. W części 'blaszakowej' rzeczywiście dominowały turnieje. Wyróżnić tu trzeba EA za ich turniej FIFY 2005. Ich stoiska zdecydowanie dominowały, a zobaczyć można było między NFS:U2 (również na stoisku Logitecha), MoH: Wojna na Pacyfiku, czy Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie. Były również stoiska z nową edycją sportowej serii EA. Szczerze mówiąc, reszta ginęła w tłumie. Mam wrażenie, że większość wystawców podeszła bardzo zachowawczo do tej imprezy. Taki eksperyment. "Ciekawe, czy ludzie przyjdą"... Podsumowując, na WGS było jeszcze nudniej niż na PE.

Baron Ski: Cała impreza była moim zdaniem średnia. Chyba najlepiej odda to fakt, że już po 5 godzinach praktycznie widzieliśmy już wszystko i nie było co robić... Jasne, zabawiano publikę co jakiś czas (pokazy breakdance, czy popisy skate'ów na rampie), ale mimo wszystko to chyba trochę za mało... Były też turnieje, i tak jak zapowiadano można było wygrać konsole. Co z tego jednak, jeśli polegało to na wykręceniu np. najlepszego czasu w WRC4 - bez sensu, bo dominowały oczywiście osoby, które z tą grą miały już do czynienia. A chyba nie tak to powinno wyglądać - jak w takim wypadku miał wygrać ktoś kto marzy o swojej konsolce, ale go na nią nie stać? Zwyczajnie nie miał szans. Całość jednak oceniam dość pozytywnie. Impreza moim zdaniem zakończyła się umiarkowanym sukcesem jeśli patrzeć ze strony nas - graczy. Organizatorzy zaś na pewno na niej nie stracili i możemy spodziewać się kolejnej edycji za rok. Ludzi było tyle, że koszty zwróciły im się pewnie kilkunastokrotnie. Czy warto było zawitać? Chyba tak, choćby dla dziewczyn przechadzających się po Playstation Experience. Osobiście żałowałem, że nie było jakiś premierowych pokazów, gier których jeszcze nie zdążyliśmy poznać. Bo tak naprawdę większość z prezentowanych pozycji widziałem już wcześniej. Jednak dla kogoś, kto nie siedzi głęboko w temacie, na pewno wystawa mogła się podobać. Organizację trzeba jednak zmieszać z błotem - opóźnienia w sprzedaży biletów, z wpuszczaniem do środka, jedna kasa ze sprzedażą biletów na WGS... Litości!

Blanco: Całe targi zaliczyliśmy w parę godzin i z nieukrywaną radością powróciliśmy do domu. Nuda... To słowo dobrze charakteryzuje tą imprezę. Mogło być dużo lepiej, nawet jak na polskie warunki. Dobrze, że coś się dzieje w naszym pięknym, zacofanym kraju. Ale Europę będziemy gonić jeszcze parę lat. Za rok zobaczymy postępy, albo nie zobaczymy... Tak, czy inaczej wybierzemy się tam znowu. W końcu to jedyna taka impreza w Polsce. Do zobaczenia za rok, Gosiu.

Baron Ski: Gdyby nie mierna organizacja i brak premierowych pokazów powiedziałbym, że WGS/PE było bardzo udane. A tak było całkiem nieźle, ale to jeszcze nie ten poziom, którego oczekiwałem. Miejmy nadzieję, że za rok będzie lepiej. Bo tego, że będzie kolejna edycja jestem więcej niż pewny.

txt.: Baron Ski & Blanco

MOIM ZDANIEM:

Diuk: Experience, Experience i po Experiance... Coż można powiedzieć, dla mnie impreza była udana (mimo kilku zgrzytów, ale o tym za chwilę). 9.00 - jesteśmy razem z kumplem (pozdro, Pachu!) przy głównym wejściu gdzie odbywały się Warsaw Game Show, oraz oczywiście Experience. Na początku pomyliliśmy kolejki i stanęliśmy w prawie 300-metrowej, która prowadziła do kasy WGS. Dobrze, że wyszedł kolo z obsługi i powiedział, że kolejka jest w środku bo długo byśmy jeszcze stali..., zresztą tak jak wielu innych :). Po dostaniu się na salę od razu przystąpiłem do szukania ciekawszych pozycji do przetestowania. Na początku nie było AŻ tylu ludzi i spokojnie można było dopchać się do stanowiska. Najlepsze gry na Experiance? Cóż, dużo było dobrych jednak dla mnie numerem jeden był Killzone (który zresztą miał wypasione stanowisko) - niessamowita gra, klimat "nowej" wojny... Jednym słowem: wspaniałe, lecz nie obeszło się bez zwolnień, a w szczególności na multiplayer, gdzie prawie nie dało się grać. Mam nadzieję, że w finalnej wersji zostanie to wyeliminowane. Na kolejnym miejscu postawiłbym bez wątpienia Jak 3. W demku dostępne było kilka etapów, w tym niesamowity rajd po pustyni w pogoni za... eee, no nie do końca pamiętam co to było, ale bardzo przypominało mi Metal Heady. Można było także zagrać w nowego Ratcheta, GT4, Singstar Party, NFS: Underground 2 oraz wiele innych świetnych pozycji. Kilka rzeczy jednak było nie tak. Po pierwsze niektóre gry wieszały się i to całkiem często. Wiadomo - są to testowe wersje i taka sytuacja może zaistnieć, ale ekipa obsługująca sprzęt powinna natychmiast się tym zająć. Tymczasem było tak tylko w nielicznych przypadkach. I jeszcze jedna sprawa - w EyeToy'a 2 na kilku stanowiskach nie dało się grać, co było spowodowane nieodpowiednim oświetleniem (w hali było dość ciemno) - jedynie na "plazmach" można było poszaleć bo akurat to miejsce było dobrze oświetlone. Zresztą nawet gdyby oświetlenie było dobre, wątpię czy dałoby się grać spokojnie bo cały czas ktoś przechodził obok :). Oprócz tych dwóch niedopatrzeń impreza była bardzo dobrym pomysłem. DJ, rampa na której można było podziwiać popisy jazdy na desce i BMX, hosstessy, ekhm... - to wszystko można było oglądać w przerwie od gry. Nie ma co, warto było przejechać te 600 km w dwie strony. Myślę że PlayStation Experiance przyjęło się u nas, no i obeszło się (chyba :)) bez kradzieży, co w Polsce jest sporym sukcesem. Więcej takich imprez!

Strona artykułu: [1]  [2]      

UID: 3002
Okładka/art:
Tytuł:
Warsaw Game Show & Playstation Experience - relacja
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR: -
USA: -
JAP: -
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!