Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Tom Clancy's Rainbow Six: Vegas Xbox 360

Ubisoft po Ghost Recon Advenced Warfighter wypuszcza na Xboxa 360 kolejną część Rainbow Six o podtytule Vegas. Przygody "tęczowej szóstki" znane są już od czasów PSX'a, więc sądzę, że chyba każdy fan gier FPP kierował kiedyś poczynaniami owych komandosów. Również i teraz nie obeszło się bez politycznych podtekstów, odbijania zakładników oraz zwalczania terrorystów. Ten kto kochał RS będzie robił to nadal. Jeżeli zaś nigdy nie podszedł Ci taki rodzaj zabawy, to zapewne nic się nie zmieni w tej materii. Pełna wersja już niedługo, dzisiaj test grywalnej wersji.

Początek demka to przelot w nocy helikopterem nad pięknie oświetlonym Las Vegas oraz wysłuchanie celów misji. Owa scenka okazała się być bliźniaczo podobna do tego, co można było zobaczyć w GRAW. Nasz team ląduje na dachu kompleksu będącego w trakcie budowy. Przybytek ten zwie się Dante's Hotel & Casino i posiada wielki dzwon mieszczący się w najwyższej kondygnacji. Naszym celem jest odbicie zakładnika znajdującego się w niższych partiach budynku.

To, co zawsze podobało mi się w grach z serii Rainbow Six, czyli w pewnym sensie duża dokładność w realnym odtworzeniu środowiska gry, jest widoczna również tutaj. Dostępny level jest jakby żywcem wyjęty z faktycznego, realnego świata. Miejsce budowy obfituje w liczne skrzynie, rusztowania, stelaże i inne rzeczy tego typu. Nie ma tutaj zbędnych udziwnień lub pomysłów wsadzonych na siłę tak, aby sztucznie podbić miodność. Widok środowiska dosyć znacząco zmienia się po akcji z dzwonem, który spada w dół budynku niszcząc przy tym wszystkie stropy oraz powodując małe pożary w kilku miejscach. Na niższych piętrach, w ciemnościach niezbędnym okazuje się urządzenie, dzięki któremu widzimy wszystko na podczerwień. Później trafiamy na oświetlone już pomieszczenia służbowe oraz wspomniane kasyno.

Co do umiejętności naszych kompanów, to trzeba powiedzieć, że kształcony na przekroju kilku części tej gry, system ich zachowań otrzymuje obecnie już tylko finalne szlify. Standardową umiejętnością jest zaczepienie liny w wyznaczonym miejscu i 'zjechanie' po niej na niższe piętro. Można to samo zrobić schodząc po zewnętrznej ścianie budynku. W tym przypadku dochodzi opcja 'wskoczenia' do pomieszczenia rozbijając przy tym szybę swoim ciałem. Przez cały czas możemy kierować poczynaniami swoich żołnierzy i kazać im np. wspiąć się do góry (mamy tutaj pełną kontrolę). Kolejnym miłym pomysłem są bardzo przydatne warianty ataku, gdy nasz oddział stoi tuż przed zamkniętymi drzwiami. W takiej sytuacji możemy np. tylko otworzyć drzwi, wywarzyć je, otworzyć i wrzucić granat, lub też wpaść tam i zrobić czystkę za pomocą dostępnej aktualnie broni palnej. W pełnej wersji gry takich opcji będzie zapewne jeszcze sporo, wiele będzie zależało także od tego w jakim miejscu się znajdujemy.

Od czasu zapowiedzi Rainbow Six: Vegas oprócz zawartości merytorycznej, gracze zwracali także niewątpliwie uwagę na graficzną stronę tej gry. Czy Ubisoft, który ma na swoim koncie GRAW, mógł popełnić gorszy technicznie tytuł o podobnym charakterze? Otóż z tego co widać to jednak mógł. Testując demko zauważyłem chyba dwa najpoważniejsze błędy, które absolutnie nie miały miejsca we wspomnianym już Advanced Warfighter. Pierwszy z nich to chwilowa czkawka animacji. Zakładając, że 30 fps'ów zapewnia płynny obraz, to w RS: Vegas miejscami oscyluje ona w granicach 20 klatek. Niestety, jest to zauważalne. Druga spawa to "ząbkowane" krawędzie. To zjawisko nie występuje zawsze i wszędzie, ale rozpoczynając grę od razu możemy tego uświadczyć. Patrząc przed siebie (będąc na dachu) na dalsze części tegoż levelu mamy widoczny ten efekt jak na dłoni. Reasumując, technicznie (patrząc na demko) Rainbow Six: Vegas jest gorzej wykonany niż przykład pięknej grafiki jakim jest Ghost Recon Advanced Warfighter.

Nie wiem z jakiego okresu produkcji pochodzi to demko, ani jak wiele developerom udało się usprawnić w kwestii grafiki, ale jeżeli poprawią wspomniane techniczne wady to, fani taktycznych shooterów mogą szykować już portfel. Premiery już niedługo, bo 20 listopada w USA i cztery dni później na Starym Kontynencie.

Majonez

Strona artykułu: [1]        

UID: 1784
Okładka/art:
Tytuł:
Tom Clancy's Rainbow Six: Vegas
Developer: Ubisoft Montreal
Gatunek: tactical-FPS
Data wydania:
EUR: 01/12/06
USA: 20/11/06
JAP: 26/04/07
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!