Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
TGS 2006 część III - raport z pokazów gier PlayStation 3Xbox 360

Metal Gear Solid 4 - nowy trailer [PS3]

Metal Gear Solid 4 to jedna z najbardziej oczekiwanych gier na PS3. Chyba nie ma innej takiej pozycji, w przypadku której fani wyczekiwaliby na choćby najmniejszy skrawek informacji, a kolejne trailery oglądało się z wypiekami na twarzy. Na pewno to zasługa samego Hideo Kojimy, który potrafi tak je wyreżyserować, że zawsze dowiemy się czegoś nowego, a zarazem zaskakującego. Tak też było i tym razem, o czym za chwilę się przekonacie.

Tym razem studio Kojima Productions dostarczyło na wystawę sześciominutowy trailer. Nie dowiedzieliśmy się z niego niczego nowego na temat fabuły, nie zobaczyliśmy też Raidena, ale za to pokazane zostały urywki (teoretycznie) bezpośrednio z gry, wykorzystywanie kamuflażu. Filmik pokazywał akcje w mieście zniszczonym wojną. Zaczął się przemarszem mechów po (wydawałoby się) wybitym terenie. Po ich odejściu wstał Snake (wcześniej leżał wśród innych zabitych). Następnie kamera podążała za tajemniczą postacią ubraną w czarny kombinezon - nie wiadomo jeszcze było o kogo chodzi. W akompaniamencie "japońskich" dźwięków ukazywane zostały kolejne sceny wojny w mieście - wszyscy do siebie strzelali, ukrywali się za jakąkolwiek osłoną. Snake skradał się w międzyczasie na różne sposoby, najczęściej wykorzystując różne rodzaje kamuflażu.

Potem na ekran wjechał mały robocik Otacona, który pewnie dobrze pamiętacie z pierwszych filmików. Wygląda na to, że nie będzie on służył tylko do "zwiadu", jak to na początku zapowiadano, bo teraz zobaczyć już go można było w akcji - podjechał do stojącego i nic nie spodziewającego się żołnierza, po czym zaserwował mu energetyczny "wstrząs", "popieścił" go, po czym wojak bezwładnie padł na ziemię. Przez chwilę widać też było widok z oczu robota (futurystyczny) - ciekawe czy będzie można nim sterować w trybie FPP...?




Snake za to pokazał, że tym razem będzie mógł schować się w opuszczonej beczce (nowa odmiana kartonowego pudła?). Pokazane zostało nawet jak główny (?) bohater przewrócił nią i zaczął toczyć się w strzelających do niego oponentów, tym samym ich wywracając. Wyglądało to jak na razie trochę sztucznie i nierealnie, zobaczymy jak będzie w przyszłości. Okazjonalne wstawki ze strzelaniem z perspektywy pierwszej osoby sugerują, że raczej znowu nie dostaniemy możliwości równoczesnego chodzenia i strzelania w trybie FPP - Kojima w końcu od zawsze zastrzegał, że nie zamierza z MGS-a robić nagle FPS-a. Tak na marginesie, to magazyn Famitsu doniósł ostatnio, że w czwartej części Metala ma się znaleźć nowa perspektywa strzelania "znad ramienia", co błyskawicznie przywodzi na myśl Resident Evil 4. Czyżby dzieło Mikami'ego wywarło tak duży wpływ na całą branżę?

Potem można było zobaczyć jeszcze raz Snake'a ukrywającego się dzięki kamuflażowi na ziemi i wielkiego robota patrolującego teren. O ile jednak na początku trailera mech naszego bohatera nie zauważył, tak teraz przeskanował teren i od razu próbował zmiażdżyć "Węża" wielką mechaniczną łapą. Snake jednak szybko zareagował i posłał serię z karabinu, która powaliła wielką machinę. Ładnie też wyglądało ujęcie parę sekund potem, gdy nasz mastah czołgał się na polu walki wśród gradu kul. Leżąc na górce rzucił jeszcze granat za siebie, tym samym rozbijając od razu 4 oponentów.




Najciekawsze jednak Kojima zostawił na koniec. Znowu zobaczyliśmy tajemniczą postać w czarnym kombinezonie. Uciekała akurat przed kimś. Popatrzyła się na kruka przyczajonego na jakiejś statule, po czym kamera ukazała żołnierzy wbiegających na arenę. Jako, że nic nie zauważyli, pobiegli dalej przed siebie. Okazało się, że zamaskowana postać użyła kamuflażu, by upodobnić się do otoczenia (w tym przypadku właśnie statuy jakichś ludzi). Po tym jak ptaki "narobiły" na posąg, bohater w czarnym kombinezonie ożył, zdjął maskę i... zobaczyliśmy młodego Snake'a podpalającego papierosa! Na chwilę przed tym pojawił się napis "pewne legendy muszą umrzeć" - czyżby twórca coś sugerował? "Wąż" stanął dumnie przed obiektywem kamery, by na sam koniec... i na jego twarz spadła "niespodzianka" z góry od ptaków. Nie zabrakło więc i humoru, z czego słynie twórca.

Na tym trailer się skończył, zostawiając nas z garścią przemyśleń. Kojima szachował różnego rodzaju hasłami, podczas jego trwania o których wcześniej nie wspominałem. "No beginning, no end. No time, no future. No virtue, no vice. No place for heroes. No time for heroes. No place in time. No time to die. No war for Snake." Można to różnie interpretować, więc zostawiam to Wam. Całość prezentowała się jak zwykle wspaniale, choć raczej żadnego skoku od E3 nie uświadczyłem. Fakt, trudno się było go spodziewać, ale fakt trzeba odnotować :). Momentami można było odnieść wrażenie, że mamy tu zlepki czystego gameplay'u, ale uwierzymy jak zagramy. Co jeszcze tu można by poprawić? Moim zdaniem trochę animację chodzenia postaci. Widać było, że bardzo bazuje ona na tym, co oglądaliśmy w MGS3. Niektóre ruchy były rwane, lekko sztywne, ale mam nadzieję, że do czasu premiery (która nie nastąpi wcześniej niż pod koniec przyszłego roku), autorzy wszystko dopracują. Ten tytuł nie może się nie udać. [Ski]

 

Dead or Alive: Xtreme 2 - wrażenia [X360]

Jeżeli ktoś nie wie co ma wspólnego tak "brutalny" tytuł z siatkówką plażową to przypomnę tylko, że postacie płci pięknej z mordobicia Dead or Alive postanowiono wykorzystać o tematyce sportowej, której pierwsza część znalazła się na Xboxie. Panny biegają po piaszczystym boisku w skąpych bikini lub nawet w czymś, co grubością przypomina sznurek do snopowiązałki. Po prostu nie które screeny przedstawiające niunie w akcji rozwalają. Dobrze, że ojciec dyrektor nie siedzi w temacie, bo ile to by było krzyku?!

W Dead or Alive: Xtreme 2 dojdzie kilka nowych trybów, które ku uciesze wygłodniałych samców na pewno przykują ich do konsoli. Jednym z nich ma być możliwość wzięcia udziału w wyścigu dookoła plaży Zacka (tak, tego Zacka z DoA, chłop dorobił się wyspy, prawdziwy z niego KoZack:)) na skuterach wodnych. Model jazdy owych skuterów wedle zapowiedzi ma być oczywiście fantastyczny. Ok, może trzymajmy się faktów. Kolejny nowy tryb ukrywa się pod dużo mówiącą nazwą 'Butt Battle'. Chodzi tutaj dokładnie mówiąc o walkę na bioderka lub jak kto woli - na pupcie. Wygląda to tak, że na środku basenu znajduje się niewielka okrągła platforma na której stoją obrócone do siebie plecami panny. I teraz bez pomocy rąk i nóg, a jedynie biodrami starają się zrzucić przeciwniczkę do basenu. Pasjonujące nieprawdaż? Kolejnym mega-hitowym trybem może okazać się swojego rodzaju wyścig po ułożonych w linii prostej na tafli wody, kwadratowych "poduszkach". Naturalnie wygrywa ta lalunia, która pomimo bardzo niestabilnego gruntu pod nogami znajdzie się na drugiej stronie basenu jako pierwsza. Znajdziemy tutaj również questa w postaci przeciągania liny (basen i platformy included) czy też "kto pierwszy zgarnie chorągiewkę" startując z pozycji leżącej na piasku. A w wolnej chwili można podskoczyć do kasyna, którego właścicielem jest znajomy już Zack. Tam również czekają na nas liczne mini-gierki, na temat których nie poinformowano zbytnio, ale chyba domyślamy się co można tam znaleźć. Ciekawostką może być możliwość pochwalenia się swoim tanecznym skillem wykonując odpowiednie ruchy przy pionowo postawionej rurce... mówię tutaj o metalowej rurce:] (chyba, że ktoś jest cyborgiem i nadal ma dziwne skojarzenia hehe;)).




Wszystko to jest dodatkiem do gry właściwej, czyli do rozgrywanych meczy w siatkówkę, która w pełnej wersji gry doczeka się np. nowej (może nie do końca) kamery oraz poprawionej animacji. Developer mówi także o olśniewającej grafice, którą ma ociekać Dead or Alive: Xtreme 2. Z tego co widać to grafika jest jedynie podciągnięta pod obecne standardy oraz możliwości 360-tki. Nie słyszałem, żeby moja szczęka uderzyła o biurko i żeby oczy wypadając wydały dźwięk odbijających się ping pongów. Chłopaki z Tecmo wciskają kit o rewelacyjnej grafie, to widać. Owszem, jest ładnie i to bardzo - szczególnie patrząc na panie, a raczej na ich... cytrynki. Jednego w dłoni nie chwycisz, chyba że masz łapę jak Yeti:). Ciągnąc dalej temat grafiki można bez problemów dostrzec np. włosy, które "wchodzą" w boskie ciałko gorącej laluni. Zdecydowanie jest to feler, który pamięta początki Xboxa. Otoczenie czyli piach, woda, palmy też bez rewelki. Nie oszukujmy się, i tak to na panny będziemy zwracali największą uwagę;).

Pomimo, że tu i tam da się słyszeć jęki zachwytu nad tą grą (jeżeli ktoś trzymał ręce pod stołem to wcale się nie dziwię;)), to dla mnie osobiście po tym co zobaczyłem, DOAX2 zasługuje w porywach na 4. Główny magnes to golizna, ładne paniusie, słoneczko, plaża, świetna fizyka cytrynek, minimalizm w ubiorze, a raczej w nałożonych na siebie paskach materiału itp. stuff żerujący na prymitywnych instynktach;). Dead or Alive: Xtreme 2 to typowo samczy szpil wzbogacony minigierkami wciągającymi na 15 minut. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, czyli po premierze. [Majonez]

 

Virtua Fighter 5 - wrażenia [PS3]

Jeśli jesteście fanami serii Virtua Fighter to zapewne czekacie z niecierpliwością na konwersję jej piątej odsłony z automatów (ukazała się ona niedawno w Japonii) na PS3. Niestety, trochę się jeszcze podenerwujecie, bo gra jest ciągle w czasie tworzenia, ale na TGS'ie Sega zaprezentowała grywalną, demonstracyjną wersję tego mordobicia. I choć VF5 jest jeszcze daleki od ukończenia, nie obyło się tam bez wielkich emocji i ostrego ciorania. Zobaczmy więc co nas czeka...

Do dyspozycji graczy developerzy oddali dwa tryby rozgrywki, które są małą próbką tego, co czeka Was w wersji finalnej VF5. Mowa tu o trybach jakże obowiązkowych, bo o Arcade'dzie i Versusie. W pierwszym przypadku pograć można było każdą z mających się znaleźć w ukończonym VF postacią na losowych arenach i z losowym przeciwnikiem (walk jest mało, bo jedynie trzy). Jeśli zaś chodzi o drugą opcję, tutaj do pojedynku może dojść jedynie z żywym oponentem, a miejsce starcia wybrać można własnoręcznie. Ok, to tyle odnośnie możliwości wyboru, przejdźmy teraz do wrażeń i konkretnych informacji odnośnie gameplay'u.




Ponownie gra wykorzystywać będzie trzyprzyciskowy system walki (cios ręką, nogą i blok), a mordercze combosy będziecie tworzyć łącząc naciskanie buttonów geometrycznych z "krzyżakiem" (na pewno ukaże się także arcade stick). Postacie mają być znacznie lepiej wyważone w stosunku do poprzednich części. Lepiej w akcji będą sprawowały się ataki na dolne partie ciała przeciwnika, a i sama siła ciosów ma być (wszystkich) teraz wzięta pod lupę i odpowiednio zwiększona bądź zmniejszona tam gdzie trzeba (podobnie jak to się stało np. w Tekkenie: DR). Na razie nie widać zbytnio tych zmian, ale spokojnie, wszak to dopiero "przymiarka".

Jeśli o oprawę A/V chodzi, to tutaj widać dobrą rękę koderów z Segi. Developer twierdził, że grafika w wersji na PS3 nie będzie różnić się od tej z automatów i nie kłamał. Wizualia w konsolowym VF5 to niemalże poziom "salonowy" (a mają zostać jeszcze ulepszone). Sylwetki postaci są bardzo szczegółowe, wspaniale prezentuje się także ich animacja, a na dodatek na twarzach niektórych z nich widać efekty starzenia się (w stosunku do poprzednich części). Areny to także najwyższa klasa (choć momentami widać słabe tekstury). Doskonale skonstruowane, niektóre bardzo duże, a dla weteranów znajdzie się kilka lokacji znanych z poprzednich części (vide plansza Shun Di'ego z VF2). Muzyka zaś trzyma poziom i często zaostrza atmosferę w czasie walki.

Sega twierdziła niegdyś z przekonaniem, że Virtua Fighter 5 będzie grą, która spodoba się wszystkim fanom bijatyk i muszę powiedzieć, że jak na razie najnowsza część VF ma na to spore szanse. Z pewnością dostaniecie bardzo dopracowany system walki, kopiącą zad oprawę graficzną i stracicie przez nią wiele czasu, zapewniam. Po screeny zapraszamy do GALERII. [Velios]

Strona artykułu: [1]  [2]  [3]    

UID: 4874
Okładka/art:
Tytuł:
TGS 2006 część III - raport z pokazów gier
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!