Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Tenchu: Kurenai PlayStation 2

Gdy Tenchu Kurenai wylądowało na tacce mojej konsoli byłem pewien, że czeka na mnie wspaniała przygoda, która na zawsze pozostanie mi w pamięci. Niestety moja pamięć będzie musiała poczekać do europejskiej premiery gry, bo języka Hann (japońskiego) standardowo w podstawówkach nie uczą;), więc z fabuły nici. Tak - mam przed sobą japońską wersję. Powiem, że pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Później jest już tylko lepiej - TK pokazuje, że twórcy wzięli sobie do głowy uwagi graczy. Nowe Tenchu straciło prawie wszystkie wady i, mało tego, zyskało jeszcze kilka zalet.Gramy dwoma młodymi kobietami, które dzięki troszeczkę zmienionemu systemowy walki sprawują się jeszcze lepiej niż w poprzednie, a co najważniejsze - jedna nie jest klonem drugiej. Nasze bohaterki dysponują teraz nowymi umiejętnościami (zwiększono ich ilość z dziesięciu do czternastu). Nasłuchiwanie kroków nadchodzącego wroga czy double jump z użyciem ściany to tylko niektóre z nich. Do dyspozycji dostaniemy również nowe itemy min: naprowadzany wybuchowy szczur czy bomba blaskowa. Jeżeli znudzi wam się tradycyjny ubiór bohaterki, możecie ją przebrać w inny uniform. Ubrania odkrywamy w trybie 'Story' (nazwa to tylko moje przypuszczenie). Niestety nie można wybrać czy chcemy zmienić bohaterce buty czy spódniczkę, do dyspozycji są tylko gotowe "zestawy".

TK można przechodzić na dwa "sposoby" (ich nazwy to tylko przypuszczenia). Pierwszy z nich to 'Story' – przechodzimy w nim grę na zmianę raz jedną, raz drugą postacią (nie lubię takiego rozwiązania) poznając całą historię. Drugi zaś nazwany przeze mnie 'Arcade' to odpowiednik 'Story', ale postacie nie zmieniają się co poziom. Wręcz przeciwnie - całą grę można ukończyć jedną z nich bez zbędnych przerywników (dialogi). Rogzrywka została przedłużona dzięki kilku drogom, które pozwolą ukończyć grę. Niestety, brakuje mi najważniejszego trybu. Mianowicie multiplayer - jego brak strasznie skraca żywotność. Śmiganie w stroju ninja po dachach z partnerem za plecami to jest dopiero power. Mam nadzieje, że w wydaniu europejskim dostaniemy możliwość współpracy. Grafika została poprawiona - tekstury są teraz bardziej wyraziste, wszędzie unosi się klimatyczna mgiełka. Poziomy wydają się teraz troszkę bardziej sterylne. Przywrócono możliwość pływania (niestety tylko po powierzchni wody). Widać, że developer włożył trochę pracy w wykonanie poziomów. Są one teraz jeszcze bardziej złożone, co na pewno ucieszy wielu graczy kochających się w odkrywaniu tajemnic Tenchu. Bohaterki (wszystkie "wersje") wykonano w bardzo dokładny sposób. Brak dysproporcji między poziomami, animacja, której nie można nic zarzucić to właśnie to, czego oczekiwałem. Dźwięk utrzymany jest na dobrym poziomie (nie mówię tutaj o głosach czy muzyce, bo w wydaniu europejskim zostaną one zmienione).Teraz to, na co wszyscy czekają! Stealth kills, bo właśnie to tak bardzo nas wszystkich kręci. Jak już wcześniej wspominałem została dorzucona możliwość zabijania kilku przeciwników za pomocą jednego Stealth killa. Na szczęście nie została ona potraktowana po macoszemu. Jest naprawdę wiele ustawień przeciwników (bo to właśnie od ustawienia zależy), w których można wykonać zabójstwo na dwóch oponentach. Mało tego - wszystkie sceny śmierci są jeszcze bardziej brutalne i efekciarskie. W najbardziej tragicznych dla przeciwnika sytuacjach pokazują się zdjęcia rendgenowskie obrazujące pęknięcia czaszki czy ręki.

Inteligencja przeciwników została poprawiona. Najbardziej zauważalne zdaję się to, że większą uwagę zwracają teraz oni na dachy. Nierozwiązana została natomiast kwestia bezmyślnej bieganiny podczas alarmu - strażnicy na początku wołają kumpli do pomocy, później ruszają na pościg, zero taktyki - biegną cały czas przed siebie. Zatrzymują się jedynie, gdy mamy zamiar do nich strzelić, ew. rzucić jakimś przedmiotem. Zdarza się im nieumiejętność omijania prostych przeszkód – często można zobaczyć jak nasz cel próbuje przeniknąć przez płot zamiast go ominąć. Jedyny sposób, aby temu zaradzić to nie pozwolić sobie na odkrycie swojej obecności. Tak jak w poprzednich częściach do lokalizowania przeciwników używamy ki-meter. Pokazuje on nam w wartości liczbowej (nie wiem, jakie to na przeliczenie na odległość) jak daleko znajduje się przeciwnik. Podsumowując gra została poprawiona, ale nadal nie jest idealna. Bliżej jej teraz do symulatora ninja, choć nadal zostało dużo do zrobienia. Błędy, które da się przełknąć powinny zostać poprawione w wersji europejskiej. Jak na razie developer pokazał że potrafi poprawiać bugi (gra powstała na tym samym silniku). Jeżeli poprawiona zostanie inteligencja to TK będzie tytułem, na który po prostu trzeba będzie zwrócić uwagę.

Kazama Fanatic

PS. Premiera zrozumiałej wersji (Tenchu: Fatal Shadows) datowana jest na końcówkę lutego, u nas jednak możecie przeczytać już pełną recenzję tego tytułu (traf chciał, że playtest wylądował na początku stycznia, a recenzja dotarła na dzień przed premierą tego numeru :).

Strona artykułu: [1]        

UID: 1318
Okładka/art:
Tytuł:
Tenchu: Kurenai
Developer: From Software
Gatunek: skradanka
Data wydania:
EUR: -
USA: -
JAP: 22/07/04
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!