Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Simowisko - pierwszy zlot fanów gry The Sims PlayStation 3Xbox 360WiiPlayStation 2XboxGameCubePSP

Piątego września 2009 roku w siedzibie firmy Agora odbył się pierwszy zlot fanów gry The Sims oraz portalu Internetowego kotek.pl. Cała impreza była organizowana przez wspomniany przed chwilą portal oraz dystrybutora gry The Sims 3 – Electronic Arts Polska.

Zlot wystartował o godzinie 10:00. Dla przybyłych czekało sporo atrakcji, między innymi możliwość przetestowania gry The Sims 3 w wersji na PC. Na miejscu rozstawiono kilkanaście laptopów z uruchomioną grą (zorganizowano też konkurs na najbardziej oryginalny wygląd sima), zaś na parkingu stała duża amerykańska ciężarówka z kolejnymi standami do gry. Nie zabrakło również licznych konkursów, w których były do wygrania konsole PlayStation 3 oraz PlayStation Portable (oraz nagrody pocieszenia w postaci baloników, tatuaży czy zeszytów - z planem lekcji! ;).


 

Imprezę odwiedziło mniej więcej tyle samo osób, co każdą imprezę promującą gry, czyli nieco ponad setka graczy. Ile rzeczywiście osób odwiedziło ten event, nie wiadomo. Było widać wyraźną przewagę osób bardzo młodych. Nie mówię tu o 16-latkach, bo tych to praktycznie nie było. Największą grupę osób stanowili dzieci w wieku 10-12 lat, kilka rekordzistek miało po 6 wiosen na karku. I to głównie do nich był kierowany ten event. Starsze osoby to albo opiekunowie wspomnianej klienteli albo przedstawiciele prasy.



Na miejscu organizowano aukcje na których można było wygrać/zakupić gadżet z logiem The Sims. Do wylicytowania były dwa komplety lampek na choinkę, toster z logiem The Sims oraz kolekcjonerska wersja gry The Sims 3 na PC. Cena wywoławcza za ten ostatni przedmiot zaczynała się od 150pln i na tylu również się zakończyła, bo chętnych na zakup tego tytułu wyraźnie brakowało. W ostatku jedna kobieta się zdecydowała. Toster z logiem The Sims sprzedał się za około 100pln. Wszystkie pieniądze ze sprzedaży tych przedmiotów poszły na cele dobroczynne dla chorych dzieci. Warto również zaznaczyć, że na miejscu były też skrzynki do których można było dobrowolnie dawać datki na wspomniany przed chwilą cel. Warto odnotować, że na miejscu pojawiła się dwójka dzieci na wózkach inwalidzkich, ale było warto, bo wyjechały z konsolami.



W pokoju obok (gdy pozbyto się problemów technicznych ze sprzętem) odbyła się konferencja prasowa, na której m.in. obalono stereotyp typowego gracza czyli:

  • Wiek 16-24 lat;
  • Granie 24h/7dni w tygodniu;
  • Brak życia towarzyskiego, brak zainteresowań poza branżą elektroniczną;
  • Tryb zombie.

Udokumentowano takiego osobnika w postaci zdjęcia jednego dzieciaka z targów w Lipsku - chłopak by pasował do filmu Resident Evil i nie potrzebowałby dużych zdolności aktorskich. Zaraz po tym pokazano zdjęcia normalnych ludzi, którzy nijak nie przypominają powyższego opisu, a jednak „oni też grają”. Czyli oczywiście mowa o graczach niedzielnych, którzy uruchamiają konsolę/komputer raz na jakiś czas i nie spędzają przy swoich maszynkach całego dnia.


Tyle o graczach, potem przedstawiono nam krótką historię serii The Sims. W 1991 roku Willowi Wrightowi (założycielowi firmy Maxis odpowiedzialnej m.in. za serie The Sims czy SimCity) spłonął dom. Musiał go odbudować i doprowadzić do normalnego wyglądu. Obserwował jak jego dom wraca do normalnego stanu i tym sposobem wpadł na pomysł zrobienia symulatora życia (firma Maxis ogólnie jest znana z oryginalnych symulatorów), czyli The Sims.

Pierwotnie gra miała nosić tytuł The Doll House, czyli „domek dla lalek”, głównie dlatego, iż go przypomina. Wszak możemy naszym simom zmieniać wdzianka, meble w domu etc. Do złudzenia przypomina to zabawę lalkami. Akurat to było uśmiechem w stronę dziewczyn, które jednak nie przepadają w grami akcji (vide: strzelanki) i wolą jednak gry bardziej logiczne. Zresztą zauważmy, że w Internecie jest sporo gier we Flashu, których główną rozrywką jest ubranie wirtualnej dziewczyny i umówienie się na randkę. Raczej żaden przedstawiciel płci brzydkiej w to nie zagra. Wróćmy do tematu. „The Doll House” został porzucony ze względu na… tytuł, który mógł odrzucać i grę ostatecznie nazwano The Sims.



Twórcy nie było łatwo zacząć, ale się udało i było warto, bo gra osiągnęła duży sukces na rynku światowym (4 miliony sprzedanych kopii trzeciej odsłony serii), a nawet i na polskim rynku. Trzecia część od dnia premiery sprzedała się u nas w ilości ponad 100 tys. szt, a to bardzo dobry wynik jak na nasz rynek, który topi się w piractwie (ale to już kwestia na inny artykuł). Seria The Sims zawitała na różnych platformach: od Gamecube'a, PlayStation 2, Xboxa, N-Gage'a poprzez przenośne konsolki DS, PSP, GBA a na PC kończąc. Od początku była jednak kierowana do posiadaczy komputerów osobistych. Trzy odsłony gry plus niezliczone ilości dodatków oraz społeczność nie pozwalała się nudzić przy tej pozycji.

Podsumowując, pierwszy zlot fanów gry The Sims był udany, jednakże bardziej kierowany do dzieci niźli do graczy z prawdziwego zdarzenia (też temat na osobny artykuł). Może to kwestia słabej reklamy, a może większość czytelników portalu kotek.pl jest w tym wieku. Nie wiem i nie chcę wiedzieć. Jestem oczywiście za wszelkimi zlotami w branży elektronicznej rozrywki, bo to zawsze jakaś promocja naszej „growej” branży.Możecie żałować, że się nie zjawiliście, bo jednak kilka nagród (włącznie z konsolami!) było do wygrania, a konkurencja nie była zbyt duża.

PS. Jako że nie wziąłem ze sobą aparatu (akurat uszkodził mi się), to wszystkie zdjęcia z galerii pochodzą z portalu kotek.pl.

Marcin "Martinex" Sławiński

 

Strona artykułu: [1]        

UID: 3624
Okładka/art:
Tytuł:
Simowisko - pierwszy zlot fanów gry The Sims
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!