Sid Meier stworzył swego czasu wiele bardzo dobrych, klasycznych już pozycji, których nazwy do dziś wielu osobom jeszcze coś mówią: Civilization, czy Pirates! Ponieważ brakowało ostatnio gry bazującej właśnie na pirackich podbojach, Sid postanowił przygotować niejako reaktywację Pirates!

Pierwowzór miał pewien potencjał, coś co przyciągało do ekranu przez kolejne godziny. Te siedemnaście lat temu, kiedy owa gra wyszła, posiadała wiele nowatorskich rozwiązań i właśnie z tego słynęły gry Sida Meiera. Czy jednak odświeżenie tej samej pozycji może przynieść coś nowatorskiego? Najpierw może na czym to wszystko polega... Otóż omawiając Pirates! można mówić o połączeniu wielu gatunków - od strategii, przez przygodówkę, aż pod cRPG. Sama istota gry w odświeżonej wersji nie będzie odbiegała zbytnio od pierwowzoru. Na początek jednak będziemy musieli stworzyć swoją postać, poprzez dobieranie wielu atrybutów wpływających na jej wygląd, czy umiejętności. To jest taka część gry, którą można przyrównać właśnie do eRPeGa. Teraz już tylko od nas zależy, co będziemy dalej robić. Naszym głównym celem jest wprawdzie odnalezienie swoich krewnych, rodziny która rozniosła się po świecie:). Równie dobrze można jednak będzie zwyczajnie "olać" główny wątek i zajmować się gromadzeniem funduszy i budowaniem potężnej floty (tutaj wkrada się element ekonomiczny). A gromadzić te pierwsze można na różne sposoby - czy to przez zabijanie przeciwników i zbieranie "łupów", czy to przez sprzedawanie jakichś towarów.

Wszystkie zadania będą się zaczynać od portów - to tam zaciągniesz wszelkich informacji, znajdziesz osoby zlecające ci zadania za pieniądze itp. Będziemy też mogli zwerbować marynarzy na nasz okręt, gotowych nam pomagać. Nasze działania będą też (prawdopodobnie) związane z zakończeniem gry. Będziemy mogli swoimi czynami osiągnąć miano "złego pirata". W razie potrzeby podpływając do portu można naprawić uszkodzony statek, czy go nawet ulepszyć.

Na razie czytając to wszystko, można odnieść wrażenie, że rzeczywiście obecne Pirates! będzie tylko odświeżoną wersją kilkunastoletniej wersji, bez jakichkolwiek nowości. Autorzy jednak zapowiadają sporo zmian w systemie walk pomiędzy statkami, czy pojedynczymi piratami. Grafika będzie oczywiście trójwymiarowa, ale nie ma na co liczyć - brak tu jakichkolwiek fajerwerków. Modele postaci nie obfitują w masę polygonów, a woda wygląda biednie - taki poziom widzieliśmy już kilka lat temu. Cóż, może i szykuje się odgrzewany kotlet, ale dla miłośników tego typu pozycji będzie to gra obowiązkowa - konkurencja w tym temacie i tak jest nikła...

Sarge

PS. Premiera wyznaczona jest na listopad.