Shadow of the Colossus to "duchowy następca" wysoko ocenianego, aczkolwiek nienajlepiej sprzedającego się ICO. Gra po raz kolejny "zarządziła", co postarałem się Wam udowodnić w recenzji. Tytuł kryje jednak w sobie tyle smaczków, sekretów, że postanowiłem zabrać się za solucję, która poza przedstawieniem taktyk na każdego z szesnastu kolosów, pokaże Wam także wiele ciekawostek, niedostrzegalnych gołym okiem.
POMOCNE RADY NA POCZĄTEK
1) Na początek koniecznie zajrzyj do opcji, gdzie masz wypisane sterowanie w SotC. Warto się z nim zapoznać, bo konfiguracja jest dość niestandardowa (np. 'trójkąt' odpowiedzialny za skok) i będziesz musiał się do niej przyzwyczaić.
2) Aby zlokalizować kolosa, wyjmij miecz (kierunki na padzie) i przytrzymaj 'kółko'. Wanda wzniesie miecz w górę, a ty z pomocą światła zlokalizujesz miejsce gdzie boss się znajduje (im cieńsza poświata na horyzoncie, tym lepiej nakierowujesz miecz i znasz dokładniejszą lokalizację giganta).
3) Aby zregenerować sobie energię, wystarczy ustać na chwilę, najlepiej trzymając R1, wtedy pasek energii będzie powoli się odnawiał.
4) Podobnie jest z wytrzymałością (stamina), którą obrazuje kółko - zmniejsza się w miarę upływu czasu, jak długo utrzymujesz się, trzymając R1. Sposób na regenerację wskaźnika? Po prostu nie trzymać się wszystkiego uporczywie za pomocą R1:).
5) Save gry można zrobić nie tylko po wygranej walce z kolosem. Po świecie gry są porozrzucane małe kapliczki - trzeba do takiej podejść i wcisnąć 'kółko' na padzie.
6) Pamiętaj, że koń w SotC to odrębne, żywe zwierzę, które czuje i nie zmusisz go do wszystkiego. Odczuwa niepokój, może się wystraszyć, będąc niedaleko przepaści nie zmusisz go do galopu, a będzie co najwyżej ostrożnie kłusował.
7) Wierzchowiec jest bardzo ważnym elementem gry - pokonując obszar gry na pieszo, kończylibyśmy grę dużo dłużej. Dlatego, gdy koń się gdzieś oddali (albo to Wanda oddali się od niego), wystarczy wcisnąć 'X' - odpowiada to za przywołanie zwierzaka, który szybko znajduje się już obok nas.
OPIS PRZEJŚCIA - TAKTYKI NA KOLOSÓW
Darowałem sobie prowadzenie was za rączkę, opisywanie dokładnie którymi ścieżkami trzeba kluczyć, aby dostać się do kolejnego przeciwnika - za taki przewodnik niech posłuży wam miecz, który wskazuje dobrą drogę. Zresztą kolosy nie są jakoś szczególnie ukryte, nie powinno wam sprawić problemu ich odnajdywanie. Jeśli jakaś bezpośrednia droga jest zablokowana, spróbujcie po prostu ją jakoś obejść naokoło, to z reguły załatwia sprawę. Tutaj skupiłem się na sposobach, jak pokonać każdego giganta, znalezienie sposobu na niektórych może początkowo sprawić trochę problemów.
KOLOS PIERWSZY
Chyba najłatwiejszy kolos w grze, czemu nie należy się zbytnio dziwić - w końcu jest pierwszy, więc i idealny na rozgrzewkę na początek:). A trzeba przyznać, że na początku nie sprawia wrażenia łatwego przeciwnika - gigant jest naprawdę ogromnych rozmiarów, same jego kopyta są większe od ciebie, tak więc na pewno w bezpośrednim starciu go nie pokonasz;). Trzeba podejść go odpowiednim sposobem. Wdrap się na jedno z jego kopyt, porośnięte sierścią i mocno wbij miecz w to miejsce. Gigant nie wytrzyma bólu i przyklęknie na chwilę - wykorzystaj to i wdrap się na górę. Dalej już nie ma większych problemów - kolejne platformy aż się proszą żeby z nich skorzystać i wdrapać się na sam szczyt;). Na głowie znajdziesz czuły punkt - trzy silne uderzenia z reguły powinny wystarczyć do powalenia pierwszego monstrum.
KOLOS DRUGI
Tym razem do czynienia masz z wielkim, czworonożnym gigantem, który nagle wychodzi ci z ukrycia. Nawyk z poprzedniej walki jak się okazuje, jest tutaj zupełnie bezużyteczny - nie ma mowy o uchwyceniu się którejś z kończyn przeciwnika, są obłożone metalową zbroją, nie ma więc też jak go zranić. Jak się jednak okazuje, znowu kluczem będzie uszkodzenie właśnie jednej z kończyn. Trzeba wyjąć łuk i dobrze się przypatrzeć, kiedy kolos podnosi łapę, wtedy właśnie trzeba strzelać w spód stopy. W tym czasie jest okazja, aby wspiąć się wyżej, skąd udać się trzeba na grzbiet. Tutaj trzeba bardzo uważać żeby nie spaść, bo są liczne przeszkody, które trzeba przeskakiwać, a przecież gigant ciągle się rusza, łatwo więc o utratę równowagi. W końcu jednak znajdziesz dwa czułe punkty (po dwóch przeciwnych stronach grzbietu), które trzeba uszkodzić i szybko następuje pokonanie bossa.
KOLOS TRZECI
Kolejny przeciwnik, który przypomni ci jaki jesteś mały... Od razu zauważyć trzeba, że robi zamach i uderza swoją bronią w miejsce, gdzie przed chwilą stałeś - po tym czasie przez kilka sekund trzyma ją w ziemii i dopiero podnosi. Szybko zauważasz okrągły podest - spraw, aby właśnie tutaj kolos uderzył na początek. Ustań więc w tym miejscu i czekaj aż opponent zrobi zamach - uciekaj w ostatniej chwili, aby na pewno broń trafiła w ów okrągły podest. W tym momencie broń giganta lekko się uszkodzi, co zaraz skrzętnie wykorzystasz - znowu sprowokuj przeciwnika, aby uderzył. Tym razem nieważne gdzie, byle byś tylko ty był niedaleko miejsca uderzenia, ale też nie tak blisko, żebyś sam był poszkodowany. Po takim uderzeniu w ziemię, szybko wskakuj na broń i biegnij w górę - stwór akurat będzie podnosił swoją broń, ty szybko przeskocz dalej. Teraz chyba nie muszę już wiele tłumaczyć? Znajdź czułe punkty i wbijając w nie swój miecz, kończ żywot kolejnego potwora.
KOLOS CZWARTY
Po pierwsze szybko uciekaj z miejsca, gdzie znajdujesz się na początku, bo wiele tutaj nie zdziałasz. Zaciągnij przeciwnika na polanę, gdzie znajdziesz bodajże cztery wejścia do tuneli. Wielki koń, z którym stajesz do walki jak się okazuje jest dość gapowaty, uda się tam gdzie tylko zechcesz. Podprowadź go więc w miejsce przy wejściu do jednego z tuneli. Pod ziemią odczekaj chwilę i wyjdź na powierzchnię, ale innym wyjściem. Ostrożnie i powoli wychyl się z kryjówki i zobacz, jak sobie radzi twój przeciwnik. Musisz odczekać, aż będzie stał odwrócony do ciebie i się schyli - wtedy wejdź na niego, chwytając się "tego czegoś", gdzie powinien być ogon u normalnego konia;). Teraz już tylko została wspinaczka i dwa dźgnięcia - najpierw szyja, potem łeb.
KOLOS PIĄTY
Pierwszy latający kolos, z jakim będziesz miał do czynienia w tej grze. Zobaczysz go latającego na wodą i osiadającego na jednej z platform. Najpierw zeskocz w dół - będziesz musiał trochę popływać. W końcu dotrzesz do miejsca między dwoma ruinami małych budynków - są między nimi trzy platformy w kształcie kwadratów. Wejdź na jedną z nich. Biedak do tej pory cię nawet nie zaatakował, w związku z czym sam będziesz musiał go "zaczepić", strzelając z łuku. Podrażniony opponent będzie próbował cię złapać, nadlatując w twoją stronę. Szybko zauważysz, że na dwóch skrzydłach ma sierść, której możesz się złapać. Wobec tego w momencie, gdy nasz "zmodyfikowany pterodaktyl" do ciebie podleci, wskocz na niego i... trzymaj się mocno bo zacznie się naprawdę dynamiczna jazda! Tutaj naprawdę utrzymanie równowagi może sprawiać trudności bo sam wiatr wywołany wielkimi prędkościami będzie cię spychał w jedną stronę. Nawet jeśli nie uda ci się "zaliczyć" wszystkich czułych punktów jednocześnie, to po raz kolejny podrażnij wroga, aby do ciebie podleciał. W końcu musi przyjść czas na końcowy sukces.
KOLOS SZÓSTY
Tym razem stajesz oko w oko z brodatym gigantem, dysponującego wielką siłą zadawanych ciosów. Od razu udaj się w kierunku murka i sprowokuj kolosa, aby uderzył w tą stronę, w wyniku czego murek się zniszczy. Powtórz tą czynność kilka razy, aż dojdziesz do samego końca sali, gdzie ukryj się w małej szczelinie, do której potwór nie ma szans się dostać. On o tym doskonale wie, jednak ciekawy tego, gdzie aktualnie się znajdujesz, będzie pochylał się, aby cię dojrzeć. Wykorzystaj ten moment - broda w trakcie takiego pochylenia jest bardzo nisko, tuż przy ziemii, więc nie pozostaje nic innego, jak wskoczyć na nią i wdrapać się na przeciwnika. Pierwszy symbol ukazujący jego czuły punkt umiejscowiony jest na głowie wielkiego brodacza, drugi na jego plecach. Teraz już tylko uczyń swoją powinność...
KOLOS SIÓDMY
No i proszę, walczyłeś na lądzie, w powietrzu, przychodzi czas na wodne zmagania. Długi, trochę przypominający węża kolos nurkuje pod wodą i co jakiś czas się z niej wynurza. Od razu na początek przytrzymaj L1 (lockowanie się na przeciwniku), dzięki czemu będziesz znał jego pozycję. Pływaj, samemu nurkując (należy przytrzymać R1), dzięki czemu Wanda będzie się poruszać na wodzie jeszcze szybciej. Trzymaj się na podobnej wysokości co kolos i wyczekuj. Wyczekuj aż zacznie się wynurzać, poczynając od głowy, aż po sam koniec ciała (?). Właśnie jego tyłu musisz się chwycić - wynurza się on tylko na chwilę, więc musisz uważać. Gdy ci się uda, uporczywie trzymaj R1, gdy jesteś pod wodą, puszczaj, gdy na chwilę potwór się wynurzy i jak najszybciej biegnij przed siebie, po kolei ciskając mieczem w miejsca, skąd opponent wysyła wiązki prądu. W żadnym wypadku nie trzymaj się ich zbyt blisko, gdy zaczynasz nurkowanie, bo inaczej stracisz dużą część energii! Po zażegnaniu niebezpieczeństwa w postaci dodatkowych woltów, dalej jest już tylko łatwiej - docierasz do czułego punktu i dobijasz monstrum, oczywiście cały czas uważając na momenty, kiedy się zanurzasz.
|
