Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Shadow of the Colossus PlayStation 2

ICO choć sprzedało się słabo (co powszechnie wiadomo), zdobyło sobie wielu fanów. Był to tytuł z pewnością nietypowy, odmienny od reszty i nie każdego zdołał do siebie przekonać. Nie zmienia to faktu, że Shadow of the Colossus (czyli nieoficjalny sequel) jest jedną z najbardziej oczekiwanych gier tego roku, a grywalne demo tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że jest na co czekać!

Zapewne wiecie już, że głównym celem będzie ożywienie ukochanej głównego bohatera. Wanda (bo to on gra tu pierwsze skrzypce) w tym celu musi zdobyć dusze 16 tytułowych Kolosów przemierzając kolejne światy. Tyle w teorii. A jak jest w praktyce? Już od pierwszej chwili czuć ten specyficzny klimat za który wszyscy kochaliśmy ICO. Tutorial szybko pozwala zaznajomić się ze sterowaniem, które do najtrudniejszych nie należy. Jest przycisk odpowiedzialny za podskok, złapanie się krawędzi, czy też szybkie combo mieczem. Właśnie, jeśli chodzi o bronie to można wybrać sobie również łuk, który często przyda się Wam w walce na dłuższe dystanse. Tak naprawdę jednak podstawowym orężem będzie miecz (ale o tym za chwilę). Jednym przyciskiem można też przywołać konia, który usłużnie przybiegnie czekając na dalsze instrukcje ;). Ogier będzie Wam bardzo przydatny w tej grze. Przy jego pomocy można szybciej pokonywać większe tereny, których nawiasem mówiąc nie brakuje...

Wszystko zaczyna się w jakiejś świątyni, przed ołtarzem na którym leży ukochana Wandy. Pora wyruszyć na poszukiwanie pierwszego Kolosa. Wybiegasz z budowli i Twoim oczom ukazują się ogromne połacie terenu do eksploracji. Wszystko widać aż po horyzont, nic się nie dorysowuje, a na ekran nałożone są ładne filtry zmiękczające obraz, więc prezentuje się to bardzo efektownie. Jak się w tym połapać? Można odpalić mapę, chociaż prawdę mówiąc niewiele ona Wam pomoże. Pozwala się trochę zorientować w terenie, ale nie jest zbyt czytelna. Dużo bardziej korzystne jest uniesienie miecza w kierunku słońca - wtedy specjalny promień (patrz screen obok) poprowadzi Was w kierunku Kolosa. Po terenie poruszać się będziecie (jak już wspomniałem na koniu). Warto dodać, że SotC ma najlepszą animację wierzchowca, jaką chyba do tej pory stworzono w jakiejkolwiek grze video. Porusza się bardzo realistycznie, a jazda na nim jest dokładnie taka jaka być powinna. Po pierwsze nie reaguje na poganianie od razu (bo żeby przyspieszyć trzeba go pogonić), skręca dość opornie, również zatrzymuje się z pewnym opóźnieniem. Sprawia to naprawdę dobre wrażenie i nie wyobrażam sobie, by model sterowania został inaczej rozwiązany...

Krótkie poszukiwanie celu i główny bohater dojeżdża do sporego wzniesienia. Nie obejdzie się bez wspinaczki. Trzeba więc zostawić konia na dole i zabrać się za pokonywanie kolejnych skał. Trochę skoków, trochę wdrapywania się i Wanda (swoją drogą co to za imię dla herosa ;)?) dociera na szczyt. Włącza się krótka scenka i już widzi swojego pierwszego przeciwnika. Widok zapiera dech w piersi - Kolos jest tak potężny, że główny bohater sięga mu mniej więcej do kostek (a raczej połowy kopyt). Ogromna istota podąża powoli w jakimś kanionie... Nie pozostaje nic innego jak szukanie jego słabego punktu. Zastanawiałem się, czy opisywać sposób na jego pokonanie, by nie zepsuć Wam zabawy... Niech będzie więc tak, że jeśli ktoś z Was jest bardzo wrażliwy na tym punkcie, niech przejdzie do następnego akapitu. Kontynuując... Szybko okazuje się, że strzały z łuku nic nie dadzą. Zresztą Kolos mimo, że jest powolny, to potrafi przywalić, o czym niejednokrotnie się przekonałem. Nie pozostaje nic innego jak poszukać innej drogi. Szybko zauważyłem, że z tyłu boss porośnięty jest sierścią na którą można się wspinać. Trudno jednak było się utrzymać, więc trzeba było coś na to zaradzić. Wziąłem spory zamach i miecz wylądował w tylnej części odnóża Kolosa. To powaliło go na chwilę, a ja miałem czas by wspiąć się dalej. Tak po chwili dotarłem na sam szczyt (przy wspinaczce trzeba co jakiś czas odpoczywać, by główny bohater nabrał sił), gdzie nie pozostało nic innego jak "użądlić" go mieczem w sam środek czaszki... Trzy razy wystarczyły by posłać go do piachu.

Co o tym wszystkim myśleć? Jest dobrze. Przede wszystkim to jakaś odmiana od worka sequeli jaki po raz kolejny czeka nas tej zimy. Świetne wrażenie robi rozmach z jakim całość przygotowano. Mam tylko jedną wątpliwość. Wiadomo, Kolosów ma być w sumie 16. Czy nie okaże się przypadkiem, że pokonanie części z nich będzie polegało na tym samym? Boję się o to dlatego, że na jednym z trailerów widziałem identyczne wykończenie innego bossa z tym, jakie opisałem akapit wyżej. Czy autorom starczy pomysłów? Poprawki wymaga też moim zdaniem jeszcze praca kamery, gdyż zbyt często się ona gubi - szczególnie przy podróżowaniu na koniu. Oprawa z jednej strony jest śliczna, a z drugiej trudno nie dostrzec niestałego poziomu klatek. Naprawdę, często miałem wrażenie, że gram w ok. 15-20 fps'ach, a to trochę za mało. Mam mimo wszystko nadzieję, że w pełnej wersji uda się twórcom dociągnąć do 30 klatek. No i to poprawianie jakości tekstur w miarę zbliżania się do obiektów... Wiecie o co chodzi - widać coś już z daleka, jednak w miarę zbliżania się do tego, tekstury stają się coraz bardziej ostre. Tyle tylko, że dzieje się to zbyt zauważalnie dla oka.

Autorzy zapowiadają, że SotC starczy spokojnie na kilkanaście godzin. Sporą część z tego ma zająć szukanie Kolosów. Ciekawe tylko, czy będzie to rozwiązane na tyle ciekawie, by nie odrzucało od ekranu. Co jak co, ale nie widzi mi się co poziom podróżowanie przez kilkadziesiąt minut po pustych przestrzeniach w celu odnalezienia bossa... Miejmy nadzieję, że zostanie to solidnie urozmaicone.

Cóż dodać na koniec? Bardzo wierzymy w ten tytuł. Shadow of the Colossus zostało okrzyknięte przez naszą redakcję najlepszą grą dopiero co zakończonego Playstation Experience w Warszawie. I coś w tym musi być, skoro prezentowana była większość hitów najbliższych tygodni. Zdecydowanie jest na co czekać! Pełna recenzja powinna pojawić się w naszym serwisie w przeciągu kilku tygodni. Bądźcie w kontakcie.

Baron Ski

Strona artykułu: [1]        

UID: 1324
Okładka/art:
Tytuł:
Shadow of the Colossus
Developer: SCEI
Gatunek: przygodówka TPP
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!