Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Pro Evolution Soccer 2010 - recenzja PlayStation 3Xbox 360PlayStation 2PC

Ski: Mnie śmieszy w ogóle windowanie systemu Team Style na jedną z największych nowości tej edycji PES-a. Obejrzałem już niejeden wywiad, w którym twórcy wychwalają to pod niebiosa, a tymczasem jest to zwykłe ksero tego, co już dawno obecne jest w FIFIE. Poza tym przesuwanie suwaków tak naprawdę niewiele zmienia - owszem, gdy ustawicie skrajne wartości, a potem przesuniecie wszystko w drugą stronę, odczujecie różnicę, ale czy o to chodzi? Kto będzie przesuwał wszystko maksymalnie w lewo lub w prawo? Oczywiście twórcy ustawili najlepsze zespoły w miarę zgodnie z rzeczywistością. Manchester United ma ustawiony parametr 'Position Switch' (wymienność pozycji zawodników) na 80/100, natomiast Barcelona stosuje mocny pressing, nie dając przeciwnikowi chwili swobody na boisku. Prawda jest taka, że niewiele osób w ogóle będzie zajmować się tym systemem i pozostawi wartości zaproponowane przez developera, które w miarę odpowiadają rzeczywistości.



Don_diego: Jeden gwóźdź wbija kolejny. Chociaż animacja zawodników jest bardo dobra, gra zrobiła z nich szmaciane ludziki. Oglądając w telewizji mecze Ligi Mistrzów, Mistrzostwa Świata lub Europy mam przed oczami ludzi o wybitnej technice i ponadprzeciętnych umiejętnościach. Tymczasem tutaj na boisku dzieją się cuda. Zawodnik, żeby „skleić” sobie piłkę, prowadzić ją sobie lub po prostu podać potrzebuje na te czynności bardzo dużo czasu. Nie mówię, że wszyscy mają być szybcy i zwrotni jak Usain Bolt ale na boga, Polska w meczu ze Słowenią potrafiła grać żwawiej. Przez takie zagrania, gra nie jest płynna a czasami nawet staję się uciążliwa. Zwłaszcza kiedy zawodnicy z opóźnieniem reagują na komendy (a czasami nawet je zapominają, i piłka przelatuje im nad głową!). Twórcy chcąc zrobić prawdziwą symulację piłkarską zapomnieli o najważniejszej zasadzie gier, która mówi, że najważniejsza jest zabawa. PES od lat stawiany na piedestale właśnie w tej kategorii, teraz powinien zdjąć koronę z głowy i oddać ją na ręce nowej FIFY.



Ski: Tu się trochę z Tobą nie zgodzę, bo moim zdaniem to właśnie "zabawa" była wykładnią dla twórców w najnowszej edycji PES-a. Na tle FIFY, która z roku na rok robi coraz większe wrażenie i staje się coraz dokładniejszą symulacją, tytuł od Konami to arcade pełną gębą. Sposób zachowania się piłki momentami wywołuje jedynie uśmiech politowania, bo klei się ona do nóg zawodników jakby była wysmarowana jakimś super glue. Każdy sprint wygląda tak samo, każde obrócenie się czy skręcanie podczas biegu jest takie samo jak wszystkie tego typu akcje do tej pory. To jest trochę jak w arcade'owych strzelaninach - po prostu masz pewność, że zawodnik zawsze zachowa się tak samo. Jednym pewnie będzie się to podobać, ale z rzeczywistością niewiele ma to wspólnego. Przez to piłkarze zachowują się trochę jak roboty.



Don_Diego: Jeśli myśleliście, że teraz padnie tekst typu: ”Dość narzekania, teraz to co dobre...” bardzo się mylicie. To nie koniec problemów nowego PES-a. W zapowiedziach twórcy pod niebiosa wychwalali nową pracę sędziów. Jeśli chodzi o liniowych nie można na nich powiedzieć złego słowa. Tymczasem sędziowie główni podczas testowania gry usłyszeli ode mnie bardzo wiele cierpkich słów. Niektóre z nich nie powinny być używane przez człowieka cywilizowanego a mimo to padały w nerwowym szale. Dlaczego? A dlatego, że po raz pierwszy widzę mecz piłkarski, w którym walka bark w bark jest traktowana jako brutalna, a kopanie po nogach i wchodzenie ostrymi wślizgami jako coś normalnego. Podczas jednego z meczów moi zawodnicy byli podcinani (inna sprawa, że jeśli to my kopiemy komputerowego/konsolowego przeciwnika to sędzia gwiżdże raz po raz) około tuzina razy i sędzia ani razu nie użył gwizdka. Zaniepokojony tymi niecnymi czynami postanowiłem, że po każdym faulu wejdę w tryb powtórek i obejrzę to sobie z bliska. Nie myliłem się - "cięcia" bardzo precyzyjnie lądowały na nogach moich zawodników, często powodując ich kontuzje. Wiele moich ataków pozycyjnych jak i kontrataków zostało w tak brutalny sposób potraktowanych.



Teraz sprawa walki bark w bark i różnego rodzaju bodiczków. Ponieważ gra przeważnie toczy się w środkowej części boiska i jest tam gęsto od zawodników obu drużyn to oczywistym jest, że jest między nimi kontakt. Jednak w normalnych warunkach byłoby to potraktowane jako gra bark w bark. Nic bardziej mylnego! Sędzia gwiżdże jak szalony. Nawet kiedy ten faul faktycznie był i najlepszym rozwiązaniem byłoby puszczenie akcji (czyli zastosowanie przywileju korzyści) sędzia na to nie pozwala i gra znów zaczyna się rwać. Naprawdę, czasami miałem dość. Wstawałem i podchodziłem do okna chcąc z niego wyskoczyć. Potem orientowałem się, że mój pokój znajduje się na parterze i skakanie doprowadzi mnie co najwyżej do skręcenia kostki, więc wracałem;). Tylko po to, aby uświadomić sobie to, że twórcy nie uczyli się w szkole fizyki i biologii. Zawodnicy nie potrafią się w tej grze zastawiać, tj. chronić piłki przed przeciwnikiem używając własnego ciała. Po raz kolejny w tej recenzji posłużę się przykładem londyńskiej Chelsea (lub jak kto woli, London FC). Każdy fan piłki zna takiego pana jak Didier Drogba. Jest to bardzo potężnie zbudowany napastnik rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej, z którym najwięksi twardziele jakich nosiła ziemia mają problemy, by go powstrzymać. Drogba często używa swojego potężnego ciała, aby ostro przepychać się w polu karnym, a to chronić piłkę a to rozpychać się łokciami podczas stałych fragmentów. Tymczasem w nowym PES-ie napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej dostaje piłkę a zza pleców wyskakuje mu o głowę niższy chuderlak, zabiera gałę zadowolony z siebie pędzi z kontratakiem. I nie chodzi o to, że Drogba się tu źle zastawia - on się tu nie zastawia w ogóle! Ból zębów po takich akcjach gwarantowany.



Strona artykułu: [1]  [2]  [3]  [4]  

UID: 8412
Okładka/art:
Tytuł:
PES 2010
Developer: Konami
Gatunek: sportowa
Data wydania:
EUR: 23/10/09
USA: 03/11/09
JAP: 05/11/09
Poziom trudności:
średni (3/5)
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!