Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Prince of Persia: The Forgotten Sands - zapowiedź PlayStation 3Xbox 360PC

Wydany pod koniec 2008 roku Prince of Persia zdobył sobie tylu zwolenników, co i przeciwników. Nie każdemu spodobały się zmiany, które uprościły rozgrywkę - niektórzy wręcz przypisali tej części metkę gry, która "przechodzi się sama". Jest to oczywiście mocne nadużycie, ale nie da się ukryć, że ówczesna produkcja została stworzona także pod kątem graczy niedzielnych, którzy stronią od wymagających pozycji. Prince of Persia: The Forgotten Sands ma być już jednak bardziej powrotem do korzeni, a konkretnie do idei trylogii wydawanej w latach 2003-2005. Choć gra ukaże się w tym samym miesiącu co film z Księciem Persji w roli głównej, to twórcy wyraźnie zaznaczają, że nie będzie ona miała tak naprawdę z nim zbyt wiele wspólnego, opowiadając zupełnie inną historię.

Akcja dzieje się bowiem w czasie między wydarzeniami opowiadanymi w Prince of Persia: Sands of Time i Prince of Persia: Warrior Within. Te dwie części dzieli aż siedem lat różnicy w fabule, co twórcy skrupulatnie wykorzystują chcąc nam przedstawić, co w tym czasie nasz główny bohater porabiał. Forgotten Sands ma też wyjaśnić drastyczną jego przemianę z pogodnego, "ugrzecznionego" faceta z Piasków Czasu w przepełnionego nienawiścią i chęcią wyrżnięcia wszystkiego po drodze "madafaki" z Warrior Within. Akcja gry zaczyna się w momencie, gdy Książę przybywa do królestwa swojego brata, gdzie zastaje nienajlepszy widok - forteca jest atakowana przez żołnierzy, a miasto popada w ruinę. Jego władca jednak nie zamierza prosić brata o pomoc - zamiast tego przywołał legendarną armię piaskowych wojowników, by pomogli mu w obronie tego miejsca. Wprawdzie udaje się to, ale jednocześnie przywołana armia zamienia także niewinnych cywilów w statuy z piasku, nie zamierzając zresztą opuszczać tego miejsca. Prince ponownie będzie musiał więc wziąć sprawy w swoje ręce i przepędzić siły ciemności z królestwa brata.



W związku z krytyką, jaka spadła na ułatwiające rozgrywkę rozwiązania w poprzedniej części, autorzy zrezygnowali z pomysłu odradzania się w tym samym miejscu zaraz po nieudanym skoku. Zamiast tego powróci znane z trylogii cofanie czasu. Jeśli odbierzemy zbyt dużo obrażeń lub po prostu spadniemy w przepaść, zawsze można cofnąć się o kilka sekund do konkretnego momentu przed pomyłką. Wprawdzie kosztuje to specjalną energię widoczną obok tej życiowej, ale może być ona szybko uzupełniona przez zebranie specjalnych orbów od przeciwników lub rozbijając pobliskie przedmioty. Pewną nowością będzie za to możliwość użycia owych orbów do wykonania specjalnych umiejętności - bardziej śmiercionośnych niż zwykła walka mieczem. Wiąże się to też zresztą z opcją modyfikowania i ulepszania umiejętności Księcia za sprawą punktów doświadczenia, jakie będzie on zbierał podczas walki. Na przykład jedna z obronnych zdolności będzie pozwalała na wyzwolenie energii, która powali na ziemię wszystkich przeciwników otaczających głównego bohatera, a po "wykupieniu" ulepszenia będzie można wywołać małe tornado, które jeszcze wyrzuci każdego wroga znajdującego się w pobliżu. Takich nadnaturalnych zdolności będzie więcej, a ich systematyczne ulepszanie z całą pewnością z czasem będzie coraz bardziej przydatne.



Dlaczego więc tym razem dostajemy takie umiejętności, skoro Prince wcześniej bez problemu radził sobie bez nich? Główną przyczyną wydaje się być zwiększona liczba postaci, z jaką naraz przyjdzie się mu zmierzyć. Twórcy obiecują, że w grze znajdą się starcia, gdzie na jednym ekranie pojawi się grupa nawet pięćdziesięciu przeciwników. Rozprawienie się z taką ilością adwersarzy za pomocą zwykłej broni byłoby sporym problemem - stąd właśnie zdecydowano się na wprowadzenie specjalnych mocy, którymi nasz heros będzie władać. Co ciekawe, w Forgotten Sands zabraknie bloku, więc zapomnieć można o ciągłym staniu w jednym miejscu i zatrzymywaniu wszystkich uderzeń wrogów. Tutaj premiowany będzie ciągły ruch i używanie specjalnych zdolności. Sam system walki ma przypominać ten znany z trylogii, a więc nie zabraknie też efektownych wykończeń w stylu przeskoczenia nad przeciwnikiem i wbiciem mu noża w plecy, czy dobijania już leżącego. W przypadku konfrontacji z większą grupą, będzie można nawet dosłownie przebiec po ich głowach, jednocześnie oddalając na chwilę zagrożenie.



Jeśli chodzi już o samą eksplorację poziomów, nie zapomniano o standardowym garniturze ruchów Księcia, a więc znajdzie tu się bieganie po ścianach, przeskakiwanie po gzymsach, czy huśtanie się na belkach. Najbardziej jednak całe te bieganie po levelach odświeży nowa umiejętność głównego bohatera w postaci kontrolowania elementów natury. Idealnym przykładem będzie zdolność zamrażania wody. Przytrzymując lewy spust na padzie, woda występująca w otoczeniu naszej postaci zamarza, co oczywiście będzie trzeba wiele razy wykorzystać. Wodospad nie będzie już robił problemu, kiedy zamarznie - będzie można wtedy bez problemu po nim przebiec używając zwykłej zdolności biegu po ścianie. Podobnie z każdym innym źródłem wody - zmieniając je w ciało stałe będzie można stworzyć odpowiedniki kładek, belek i innych elementów, których będzie można się chwycić. Trzeba też dodać, że by nie było za łatwo, ograniczono czas na jaki można użyć owego zamrożenia. Przedstawia go specjalny pasek, który po zejściu do zera "wyłącza" moc i trzeba wtedy poczekać aż się załaduje. Można sobie wyobrazić, jak bardzo zwiększa to możliwości developera na stworzenie zakręconych poziomów, w których na początku droga do celu może wydawać się nieznana, by po zamrożeniu wody otwierały się nowe przejścia. To zresztą nie wszystko, bowiem twórcy obiecują, że Książę będzie potrafił kontrolować także inne elementy natury, takie jak ogień, ziemię, czy powietrze. Detali w tym temacie jednak nie zdradzono.



Prince of Persia: The Forgotten Sands działa na silniku Anvil, z którego korzysta także seria Assassin's Creed. Grafika może nie będzie wyznaczać nowych standardów, ale nie będzie można jej odmówić stylu. Całość bardziej przypomina wspomnianą już niejeden raz w tym tekście trylogię niż ostatnią część, a sami twórcy przyznają, że wzorują się Piaskach Czasu. Animacja ma trzymać stałe 30 klatek na sekundę - podobno mogło być więcej, ale zwiększenie liczby wrogów widocznych naraz na ekranie uniemożliwiło utrzymanie jeszcze lepszej płynności. Dla fanów trylogii świetną wiadomością będzie zapewne fakt, że do podkładania głosu pod Księcia powraca Yuri Lowenthal.



Wygląda na to, że omawiana tu produkcja ma szansę zadowolić fanów serii znanej jeszcze z poprzedniej generacji, bowiem mocno do niej nawiązuje stylem i sposobem prowadzenia rozgrywki. Rewolucji tu oczywiście nie będzie, ale kilka zapowiedzianych nowości prezentuje się obiecująco i sprawiają one, że warto na tę pozycję czekać. Poza tym powrócą przecież charakterystyczne dla tej serii zagadki, elementy platformowe, czy walki z kilka razy większymi bossami. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że powyższa zapowiedź dotyczy głównie wersji na PlayStation 3, Xboxa 360 oraz PC. Edycje na Wii, PSP i DS-a to będą trochę inne pozycje, choć oczywiście dalej o tym samym tytule.

Marcin "Sarge" Skierski

Strona artykułu: [1]        

UID: 2298
Okładka/art:
Tytuł:
Prince of Persia: The Forgotten Sands
Developer: Ubisoft Montreal
Gatunek: gra akcji
Data wydania:
EUR: 20/05/10
USA: 18/05/10
JAP: TBA
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!